|
Dawny Gdańsk
|
|
Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - Mała architektura Wielkich Żuław
Dostojny Wieśniak - Nie Cze 29, 2014 12:52 am Temat postu: Mała architektura Wielkich Żuław Remontujemy kościoły, domy podcieniowe nadzwyczaj rzadko zwracając uwagę na ich otoczenie. A przecież to te drobiazgi tak naprawdę budują krajobraz. Zostawię w spokoju zabudowania gospodarcze towarzyszące każdemu domowi, każdemu kościołowi. Bo trzeba pamiętać, że w czasach w których nie istniał Fundusz Kościelny przy MSWiA, kiedy za każdym rogiem nie czaiła się wielkopowierzchniowa hala, prosty człowiek i pleban mieli jakiś tam chlewik, oborę, stajnię i takie tam. Ale o tym kiedyś w innym wątku.
Teraz o małej architekturze na Wielkich Żuławach. Płotki, bramy, sławojki. Wszystkie znikające drobiazgi. Niegdyś, tak jak i dzisiaj grodzili się ludzie. W zależności od zasobności prostymi sztachetami, kutymi kratami, murkami i murami. Drewnianymi, murowanymi, żeliwnymi słupkami podtrzymywali te płoty. Bramy wjazdowe stawiali.
Było tych form i materiałów co nie miara. Zapraszam do zwiedzania i wstawiania łupów fotograficznych.
Konkurs ogłaszam. Każdy z uczestników otrzyma w nagrodę adres klimatycznej ławeczki w zapadłej żuławskiej wiosce, gdzie w towarzystwie miejscowych mędrców, będzie mógł przechylić piwo marki piwo. O ile zechce. Zwycięzców nie będzie.
Na początek płot i brama w Targaminie. Trasa NDG - Malbork.
Dostojny Wieśniak - Pon Cze 30, 2014 12:58 am
Dorosłe i nie do końca wiadomo po kim złośliwe dziecko moje, kiedy opowiadałem o pomyśle na ten wątek, powiedziało: dziecię napisał/a: | Powinieneś to nazwać - Ja i moje cegiełki | Nie ja pierwszy w te pruskie, ceglane tematy się wkręciłem więc żeby nie było, że tylko o cegłach - drewniana brama przeniesiona z Jasionna do Muzeum Żuławskiego, lokalizowanego niegdyś w kościele, w Kmiecinie. Może dlatego przetrwała? Lekko naprawiona przy okazji remontu dachu, trwa dzielnie do dzisiaj. Niżej archiwalne zdjęcie z opracowania B. Schmida i widok bardziej współczesny.
Linka - Pią Lip 04, 2014 11:35 am
Ta brama to składak 2 bram z Jasionna, starszej - XVIII-wiecznej i nowszej, z 1806 r. Podlinkowałabym coś na twarzoksiążce, gdzie jest to "rozkminione", ale może zostałoby uznane to za i kryptoreklamę
Krzysztof - Pią Lip 04, 2014 4:51 pm
Reklamuj się
Dostojny Wieśniak - Sob Lip 05, 2014 12:18 am
Linka napisał/a: | może zostałoby uznane to za i kryptoreklamę | Przypomniało mi się zasłyszane gdzieś tam, kiedyś. przysłowia ludowe napisał/a: | Kto nie ryzykuje, w kozie nie siedzi. |
Linka - Nie Lip 13, 2014 8:46 pm
No to dam linki 2, z fotkami, z twarzoksiążki: TU: i TU
Dostojny Wieśniak - Nie Lip 13, 2014 9:58 pm
A gdzie tu reklama? O spamie nie wspominam już. Warto śledzić ten profil, warto poznać osoby prowadzące.
Dostojny Wieśniak - Pią Lip 18, 2014 12:32 am
Dębina, znowu na trasie NDG - Malbork. Straszliwie szeroki wjazd na teren gospodarstwa zasobnego niegdyś bauera. Podejrzewam, że najmniej jeden słupek zniknął z tego układu przestrzennego.
Widać powożący współczesnymi pojazdami nie mieszczą się nawet w tej przestrzeni. Konieczne było zabezpieczenie przyziemia granitowymi klockami. Skrzydła pierwotnej bramy nie zachowały się.
Wiercipietek - Nie Lip 20, 2014 1:15 pm
Ty tak to tylko focisz, czy jest jakaś akcja dokładniejszego uwieczniania tego?
Ostatnio zdarza mi się rysować mury i ogrodzenia, ale tylko przy zabytkach. Okropna robota.
Twoje złośliwe potomstwo jeszcze nie widziało zbioru cegieł na moim dysku ....
Nie nakrzyczysz, jak wrzucę coś z drugiej strony Wisły?
Rose926 - Nie Lip 20, 2014 6:56 pm
Ciekawostka, ten parking dla kunia, taki relikt przeszłości. Aż dziw że się jeszcze zachował. Może po prostu za ciężki żeby go łatwo usunąć
Wiercipietek - Nie Lip 20, 2014 8:25 pm
Dwa takie flankują wjazd do folwarku. Zwieńczone malowniczo plastikowymi michami z resztkami jakiegoś kwiecia. Brama równie szeroka jak na jednym ze zdjęć Dostojnego, ale nie sądzę, żeby była dzielona słupkiem. "Pierwotne skrzydła nie zachowały się" :/
Zbych - Nie Lip 20, 2014 11:52 pm
Rose926 napisał/a: | Ciekawostka, ten parking dla kunia, taki relikt przeszłości. ... | Na moje oko wygląda współcześnie, a kółka raczej nie używane. Ułożenie kółek w jednej pionowej linii sugeruje raczej, że jest to słupek do doraźnego odgradzania niż do kotwiczenia konia. Zresztą kto by chciał się schylać do najniższego kółka?
Dostojny Wieśniak - Wto Lip 22, 2014 11:49 pm
A nie wieszano tam aby łańcuchów? Tyle że przy przejeździe, to bez sensu.
A wątek, to żadna tam akcja. Nie mam ambicji ścigania się z NID – em. Ot, dłubiąc przy różnych innych sprawach, zauważyłem znikanie tych drobiazgów wtedy, kiedy nie są przypisane do większej całości objętej ochroną. Na Śląsku nieco więcej uwagi temu poświęcają, wyłapując specyfikę regionalną. To co mi szkodzi, pomyślałem sobie, pofocić trochę.
Wiercipietek - Sro Lip 23, 2014 8:33 pm
"Wydajemisie" że owalne kółka nie są oryginalne. Najniższe wgłębienie jest okrągłe i takie powinno być kółko do wiązania uzdy. Obecne usytowanie przed brama też jest chyba fantazyjne - przeszkadzało to wystawili.
Moze wśród cegiełek żuławskich wypatrzycie coś podobnego.
Dostojny Wieśniak - Sro Lip 23, 2014 11:39 pm
Za słupy bramy, to chyba nigdy nie robiło. Kojarzy mi się z fragmentem zniszczonego denkmala. Najstarsi górale może coś sensownego powiedzą.
Zbych - Czw Lip 24, 2014 7:42 am
Dostojny Wieśniak napisał/a: | A nie wieszano tam aby łańcuchów? | Bardzo możliwe, że tak. Może odgradzano w ten sposób teren, gdy coś się tam pasło.
Wiercipietek napisał/a: | Najniższe wgłębienie jest okrągłe i takie powinno być kółko do wiązania uzdy. | A komu chciałoby się tak nisko schylać? Ludzie zawsze lubili wygodę. Do wiązania jakiegokolwiek zwierzęcia kółka byłyby na jednej najwyższej wysokości rozłożone po obwodzie, a nie w jednej pionowej linii rozłożone wysokościami.
Miro - Czw Lip 24, 2014 10:38 am
Chciałbym wrócić do bramy z Jasionna/ Kmiecin.
Znalazłem zdjęcie opisane w języku niemieckim.
Takie moje wolne tłumaczenie..
„ Wjazd do żuławskiego gospodarstwa. Wcześniej spotykało się różnorodne objekty tego rodzaju“
Żadnej daty, żadnej nazwy miejscowości.
Zdjęcie to znalazło się w wydawnictwie z 1985 roku.
Miro
Dostojny Wieśniak - Czw Lip 24, 2014 11:13 pm
Zbych napisał/a: | Może odgradzano w ten sposób teren, gdy coś się tam pasło. | Raczej nie.
pumeks - Pon Lip 28, 2014 7:58 am
To nie całkiem ten temat, ale może mnie oświecicie, co to za słupek? ostatni zachowany fragment poręczy, czy jakaś inna funkcja?
(dom podcieniowy w Żuławkach)
Krzysztof - Pon Lip 28, 2014 10:33 am
A to drewniane, czy żeliwne? Ale jakie by nie było wygląda na wtórnie wyeksponowane.
Mogło być sterczyną na jakiejś wierzyczce
Wiercipietek - Pon Lip 28, 2014 12:40 pm
Sterczyna raczej nie. Stawiał bym na coś z wnętrza. Na pulpit za małe.
No właśnie : jaki materiał? Są jakieś ślady na głowicy lub powyżej? A na czubku?
pumeks - Pon Lip 28, 2014 2:09 pm
No masz. Mnie to wyglądało na drewniane, ale przez szacunek dla zabytku, nie dotykałem.
Tam pod górnym zgrubieniem kolumienki jest coś metalowego, skobel, a może tylko zgięty gwóźdź.
Na Wikimedia Commons, ktoś nazwał ten słupek "buławą"
http://commons.wikimedia....C5%82awki_32-33
Linka - Pon Lip 28, 2014 7:50 pm
Wygląda na wtórnie wyeksponowany, bo i jest - kiedyś te schody były drewniane i był jeszcze jeden słupek, widać postanowiono ten ostaniec wyeksponować na wtórnych, betonowych. Widać ten drugi się nie zachował. Może od półkolumny w portalu biegła jakaś poręcz albo łańcuch do tychże słupków.
EDYTUJĘ: albo służyło to uwiązywaniu konia (?)
Wiercipietek - Pon Lip 28, 2014 9:38 pm
Nie widzę śladów pochwytu, więc stawiam na łańcuch.
Na większym zdjęciu widać jak barbarzyńcy wtopili słupek w beton. Nawet dziady prostokątnego kloca nie umieli ulać.
Cytat: | albo służyło to uwiązywaniu konia? |
Uff, nie ja to powiedziałem! Bym wyszedł na obsesjonata .....
Dostojny Wieśniak - Pon Lip 28, 2014 11:48 pm
Wiercipietek napisał/a: | Nie widzę śladów pochwytu, więc stawiam na łańcuch. | Pewnie, tyle że łańcuch powienien być z tej drugiej strony umocowany. Są jakieś ślady?
pumeks - Pon Lip 28, 2014 11:56 pm
Dobra, jak mi się następny raz zdarzy pedałować przez Żuławki, to wykonam szczegółową inwentaryzację słupka, z każdej strony, w 3D i dodatkowo zdjęcia RTG i w podczerwieni
Dostojny Wieśniak - Wto Lip 29, 2014 1:03 am
I to jest konstruktywne podejście do sprawy.
Nie żeby od razu zamykać temat słupka, przerywnik może taki.
Boręty a tam zbór ewangelicki. Traumatyczne dla mnie miejsce. Ale co tam. Pora zmierzyć się z demonami przeszłości.
Dwa pierwsze zdjęcia pokazują otoczenie kościoła ewangelickiego na początku XX w. Pochodzą z opracowania B. Schmida.
Kościół do roku 2009 stał na brzegu głębokiego rowu melioracyjnego. Gdzieś tam w czasach po 1945 roku, wybudowano ogrodzenie i betonową opaskę, widoczną na dwóch następnych zdjęciach. Musiało to być dość dawno skoro ogrodzenie niebezpiecznie pochyliło się w stronę rowu. Betonowy chodnik malowniczo poszedł za nim.
W roku 2009 przy okazji remontu fundamentów przebudowano chodnik i płotek.
Rów melioracyjny z zatkanymi przepustami zasypano i zastąpiono kolektorem. Jesienią 2009 r. wyglądało to mniej więcej tak, jak na ostatnim zdjęciu.
Wiercipietek - Wto Lip 29, 2014 8:01 am
Rowem i odwodnieniem kościoła faktycznie zajmowały sie demony.
Płotek i brama. Stan pod koniec I ćw. XXI w.
Dostojny Wieśniak - Wto Lip 29, 2014 11:12 pm
Wiercipietek napisał/a: | Stan pod koniec I ćw. XXI w. | Marzenie.
Ale zostawmy w spokoju demony. O ile wycięcie tulipanowca rozeszło się (podobnie jak kilka innych durnych pomysłów) po kościach, tą razą demony za łapkę złapłali.
Było minęło.
No to z innej beczki. Upadająca, żeliwna brama w Dębinie. Wyraźnie zapomniana i nie kochana. Skrzydła bramy oczywiście wtórne ale to każdy widzi.
Wiercipietek - Sro Lip 30, 2014 9:26 pm
Stalowe słupki z blankowaniem! Rewelacja. Czy jakiś producent się na nich podpisał?
Dostojny Wieśniak - Sro Lip 30, 2014 11:50 pm
W miejscach dostępnych, nie widać. Pogrzebię w okolicy przy pierwszej, jaka się trafi, okazji.
Dostojny Wieśniak - Sob Sie 02, 2014 1:23 am
Zanim podążę do Dębiny chaszcze kosić, wrzucę kilka innych widoczków.
Krzyżanowo, teren wokół kościoła Św. Barbary. Zachował się tam mur cmentarny z bramą i furtką w części południowej. Brama jakby przerobiona w stosunku do stanu z szalonych lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Na archiwalnym zdjęciu ściągniętym z sieci, nie znam źródła niestety, słupki bramy wyraźnie różnią się wysokością. Dzisiaj nie za bardzo. Mur cmentarny w tanie średnio marnym, reperowany kilkakrotnie, z przewagą cegły gotyckiej. Nakryty dachówką mnich, mniszka, pochodzącą prawdopodobnie z okresowych remontów pokrycia dachu kościoła. Trochę za droga zawsze była by ją rzucać na takie murki. Rzucać, bo przyklejona barbarzyńsko jakąś zaprawą cementową. Nie zazdroszczę temu, kto podejmie się uczciwej konserwacji.
Jak już wspomniałem w południowej części murka znajduje się przejście do wikariatki. Ona sama jakoś tak z początku XX w. wydaje się być. Może wtedy wyrąbano to przejście. Zamyka je furtka z elementów żeliwnych, łączonych na nity, z nieczynnym zamkiem i licznymi ubytkami. Uczciwie skorodowana, żadna tam podróbka.
Całość objęta ochroną prawną.
martusinska - Nie Sie 03, 2014 10:14 pm
To ja dla "ochłody" wkleję zimowe zdjęcie bramy przy domu podcieniowym w Trutnowach
Dostojny Wieśniak - Pon Sie 04, 2014 12:47 am
Włoscy inżynierowie, wmontowali w moją żółtą miotłę termometr. Na Mierzei pokazał dzisiaj 36 °C. Miło popatrzeć na ten biały widoczek.
Zboczenie dzwonowe wydzieliłem do osobnego wątku.
Dostojny Wieśniak - Sro Sie 06, 2014 12:12 am Temat postu: Epitafium na odejście ostatniej, publicznej sławojki Ostatni taki szalet na Żuławach. Wybudowany po 1945 służył dobrym ludziom przez dziesiątki lat. Ostatnio zepchnięty do drugiego szeregu przez plastikowe, niebieskie budki, marniał w oczach. Jedna z wichur, jakie jesienią nawiedzają Żuławy, uszkodziła znacznie budynek gospodarczy, do którego był przyklejony. I wówczas zapadła decyzja o rozbiórce. Ale jak to u nas bywa, od decyzji do realizacji droga daleka. W tym przypadku dwa lata. I w końcu stało się. Sprawy jakie ciągnęły się jak guma od majtek, nabrały tempa.
W niespełna kilka dni rozebrano pradawną stajnię, chlewik i przytuloną do nich sławojkę. Ot i wszystko. Było, minęło. Ostatnia, publiczna sławojka żuławska odeszła w niebyt.
Szlak trafił kompletne, historyczne założenie przestrzenne.
Dostojny Wieśniak - Sob Sie 09, 2014 11:08 pm
I jeszcze raz Dębina. Słupy bramy i mur, cmentarny (chyba). Nie mam mapy tej okolicy.
Wiercipietek - Sob Sie 09, 2014 11:50 pm
Jeśli to ta Dębina Eichwalde, to messtischblatty i wig-25 nie pokazują niczego, co by przypominało cmentarz. W wykazie zabytkowych cmentarzy z lat 90 też nic ni ma.
Linka - Sro Sie 13, 2014 7:57 pm
Mogło to być ogrodzenie niewielkiego wiejskiego parku, towarzyszącego zagrodzie. Np. tak jest w Tragaminie i tam też na słupkach są krzyże.
Dostojny Wieśniak - Sob Sie 16, 2014 12:59 am
Rychnowo Żuławskie (w wersji pierwotnej postu – Malborskie). Dwa wjazdy na teren gospodarstwa ciekawe przez to, że zachowały się w stanie kompletnym. Wyraźnie nie kochane, zapuszczone i zdewastowane ale ciągle możliwe do uratowania. Nie wykluczam, że pogrzebawszy nieco w terenie, można będzie znaleźć trzecią bramę. Może nawet podłubawszy w tynkach słupów bram, coś się wydłubie. Ale na to trzeba mieć papiery z WUOZ - tu i zgodę właściciela.
Na początek brama mniej więcej północna. Wjazd główny, jak najbardziej reprezentacyjny
Post edytowany, poprawiona nazwa miejscowości
DW
Rose926 - Sob Sie 16, 2014 8:45 am
To piękne, kompletne siedlisko. Osobiście nie podoba mi się tylko że jest tak zarośnięte i nie widać jego walorów z zewnątrz. Druga brama znajduje się od strony drogi do Myszewa.
Zdjęcie ze strony www.orzechowydworek.pl/
Dostojny, Rychnowo - Żuławskie jest !
Dostojny Wieśniak - Nie Sie 17, 2014 12:37 am
Rose926 napisał/a: | Dostojny, Rychnowo - Żuławskie jest ! | Oczywiście. Przepraszam za błąd i dziękuję za sprostowanie. Tak więc w Rychnowach Żuławskich (Rychnowie, nie wiem jak się to odmienia) brama boczna z klimatyczną drogą za nią, w zbliżeniach.
Boczna droga dojazdowa, dla odmiany, klimatyczna bywa w stanie totalnego zarośnięcia.
Petrus - Nie Sie 17, 2014 3:27 pm
Ceglana brama z 1910 r. do zagrody Krępiec 3 jest wpisana od 03-06-2006 r. w Gminnej Ewidencji Zabytków
Dostojny Wieśniak - Sro Sie 20, 2014 12:49 am
Nowy Dwór Gdański, dawna mleczarnia, obecnie Park historyczny. Brama, nówka sztuka za to jak wdzięcznie podrobiona. Prawie taka sama jak ta pierwotna...
Rose926 - Sro Sie 20, 2014 12:26 pm
Osobiście nie mam nic przeciwko zastępowaniu starego nowym, pod warunkiem że stare się całkowicie zużyło lub nie istnieje (kwestia zaniedbań to już inna sprawa). Ważne jest by wiernie odwzorować rzecz, zachowując styl. Lepsze to niż przykłady współczesnego kowalstwa "artystycznego"
Dostojny Wieśniak - Sro Sie 20, 2014 11:51 pm
Oczywiście. Tylko czy musi to aż tak udawać tapetę? Wygląda na to, że słupki wymurowano bardzo porządnie z nowej, nieskazitelnie równej cegły. Dla oszukania oka podglądacza, całą powierzchnię pociągnięto farbką, zastosowaną na elewacji mleczarni. Kolorystycznie się to komponuje ale jak podejść bliżej, teatralną dekoracją to trąci. Może o to chodziło?
Zastosowanie cegły rozbiórkowej, pochodzącej z epoki, której w okolicy wala się niezliczona ilość, pozwoliłoby na uzyskanie znacznie lepszego efektu. Mniej artystowsko - kowalskiego właśnie.
No ale o gustach się nie dyskutuje.
Rose926 - Czw Sie 21, 2014 12:15 am
A ja siebie posądzałam o radykalne poglądy Uważam że nie jest tak źle. Może to marne pocieszenie, ale mogli równie dobrze bramę pobudować z klinkieru
Dostojny Wieśniak - Czw Sie 21, 2014 8:21 pm
Nic radykalnego w tym nie ma. Standardy to raczej są.
Wrócę na chwilę do słupka z Żuławek. Faktycznie te pogięte gwoździe wbite w słupek służyć musiały do zawieszenia łańcuchów. Jeden zamocowany był przy pomocy podobnego ustrojstwa do portalu, drugi do następnego słupka.
pumeks - Pią Sie 22, 2014 12:44 pm
Się wczoraj jechało, m. in., przez Marynowy. Brama obok remontowanego domu podcieniowego. Ameryki pewnie nie odkryłem, ale ciekawe jest że na jednym ze słupków bramy umieszczono kartusz z datą, bodajże 1885.
Dostojny Wieśniak - Pią Sie 22, 2014 11:50 pm
pumeks napisał/a: | Ameryki pewnie nie odkryłem | Pewnie. Odkrywamy Żuławy.
Dostojny Wieśniak - Nie Sie 24, 2014 12:17 am
Trochę metaloplastyki dzisiaj.
Ogrodzenie dawnego kościoła ewangelickiego w Starym Polu, dzisiaj filii parafii rzymskokatolickiej w Krzyżanowie. Przy kościele czynny cmentarz z zachowanymi kilkunastoma nagrobkami sprzed roku 1945, dzwonnicą i mauzoleum, pełniącym dzisiaj funkcję kaplicy cmentarnej.
Ogrodzenie żelazne, bogato zdobione z bramą i furtkami. Słupy bramy wtórne, podobnie jak furtka w części północno - wschodniej. Tam też ogrodzeni uzupełniane (spekuluję) elementami ogrodzeń przeniesionych z terenu cmentarza.
Znakomita większość elementów zdobniczych zachowana. W części uszkodzona.
Ogrodzenie czegoś zapuszczone, co dziwić może trochę kogoś, kto zna stosunek gospodarza do zabytków. Widać przewidziane do renowacji w ostatniej kolejności.
Żeliwne kwiatony montowane na szczycie słupków ogrodzenia, można było spotkać w różnych częściach Żuław. Ponieważ różnią się nieco w szczegółach, można przypuszczać, że ktoś tu komuś podkradał kiedyś wzory.
Dostojny Wieśniak - Nie Sie 24, 2014 12:28 am
Stare Pole cd.
Trochę zbliżeń detali tego ogrodzenia. Łakomy kąsek znikający w zastraszającym tempie. Niestety partacze to kradną, niszcząc częściej elementy, niż je demontując. Upadają rzemiosła, nawet te najbardziej kontrowersyjne.
Dostojny Wieśniak - Sro Sie 27, 2014 11:12 pm
Kiezmark.
Brama zlokalizowana przy zjeździe na Leszkowy. Udało mi się przeprowadzić wywiad z mieszkańcami, wstępnie nastawionymi na poszczucie miastowego sympatycznymi psami. Powiadają, że brama pochodzi z roku 1904, podobnie jak zabudowania gospodarcze jakie tu kiedyś stały. Ale kiedy „upadł ten kołchoz”, znakomita większość zabudowań popadła w ruinę. W czasach wspominanego przez mieszkańców upadku, „jakieś pijaki wyniosły bramę na złom”. A tak w ogóle, to centrum Kiezmarka jest, bo i kościół w pobliżu, i sklep wielofunkcyjny.
Skrzydła bramy podobne być miały do furtki, „takie same prawie”, słupy zwieńczone „łezką o taką”. Co jest łezka wie każdy, to rysował nie będę. Z betonu odlane to było. Zachowała się podstawa jednej z nich.
Mieszkańcy zeznają, że byli i tacy, co to chcieli wykopać te słupy, zapłacić dobrym ludziom i wywieźć je w nieznane. Nie wiem co myśleć, może chcieli mnie wkręcić w dobry interes.
Z nieznanych powodów brama stoi.
Dostojny Wieśniak - Wto Wrz 02, 2014 11:24 pm
Jeszcze raz Marynowy.
Brama prowadząca niegdyś do gospodarstwa sąsiadującego ze znanym z mediów domem podcieniowym w Marynowach klik . Budynek gospodarstwa o którym mówię, właśnie wspominany jest tutaj .
Zachowało się założenie – słupy bramy i furt bocznych. Nakrywy zniszczone, podobnie jak skrzydła samej bramy i wejść bocznych. Sądząc z okuć była to brama drewniana. No ale mogą być wtórne. Słupy bramy chronione były przed uszkodzeniem stalowymi wstawkami. Resztę widać na zdjęciach, to nie będę przynudzał.
Rose926 - Sro Wrz 03, 2014 12:42 am
Cytat: | Sądząc z okuć była to brama drewniana. |
W tym sensie, że są mniej masywne niż te w bramach stalowych?
Ciekawe te łuki, wyglądają jakby były kiedyś jeszcze czymś zwieńczone.
Cytat: | Resztę widać na zdjęciach, to nie będę przynudzał. |
Wymiana spostrzeżeń jest chyba w tym miejscu wskazana, tym bardziej że niektórym (np. mi) jak się czegoś palcem nie pokaże to nie zwróci uwagi W Marynowie byłam wiele razy a tej bramie nigdy dokładnie się nie przyjrzałam, chociaż do ignorantów w tych kwestiach nie należę
Dostojny Wieśniak - Czw Wrz 04, 2014 1:12 am
Rose926 napisał/a: | W tym sensie, że są mniej masywne niż te w bramach stalowych? | Nie do końca. Już wyjaśniam.
Ale na początek umówmy się – dopóki nie ma jednoznacznego przekazu, trudno twierdzić, że coś zrobione było tak a nie inaczej dawniej.
Do zawieszenia widocznych skrzydeł bramy i furtek, wykorzystano stare zawiasy, uzupełnione bardziej współczesnymi.
Wszystkie je wykonano z zamiarem zamontowania do skrzydeł drewnianych.
Zasadniczą różnicę pomiędzy zawiasami montowanymi na skrzydłach, wykonanych z różnych materiałów, widać na pierwszy rzut oka. Te, które przeznaczano do skrzydeł, ogólnie mówiąc, żelaznych, były z reguły elementem konstrukcji skrzydła.
Kiedy dźwigać miały skrzydło drewniane, konstruowano je w sposób umożliwiający montaż do skrzydła bramy, furtki czy drzwi. Były to więc elementy płaskie, w zależności od gustów epoki, różnie formowane ale zawsze zamknięte w formie i posiadające otwory montażowe. Same w sobie stanowiły całość.
Przyznaję, że przypadkiem trafiłem na pocztówkę przedstawiającą dom i bramę. Marnie ale widać zwieńczenia słupów i jak się zdaje, drewniane skrzydła bramy.
Ciekawostką przetrwałą są tu kształtki ceramiczne, dodające założeniu smaczku. Bo żelastwo zabezpieczające podstawę bramy przed zniszczeniem przez koła przeładowanego wozu, standardowe raczej. W bramach wielkich miast i co zasobniejszych wsi, stosowano fragmenty szyn albo granitowe głazy, mniej lub bardziej obrobione.
W przypadku tej bramy mocowania były reperowane kilkakrotnie.
Rose926 - Czw Wrz 04, 2014 1:12 pm
Trafne spostrzeżenia Dostojny. To ja może wrzucę coś takiego, choć nie mam pewności czy już się gdzieś nie pojawiło na forum:
Dostojny Wieśniak - Sob Wrz 06, 2014 11:11 pm
Drewniane, nieistniejące bramy przy domach podcieniowych w Marynowach i Leszkowach. Skany zjeć domów w całości tutaj.
Dostojny Wieśniak - Pią Wrz 12, 2014 12:24 am
No dobra. Wracam do słupów murowanych. Dwie bramy w Palczewie. Obie uszkodzone, obie reperowane. Pierwsza zamykała wjazd do na tyle niegdyś bogatego gospodarstwa, że dzisiaj w domu mieszkalnym kilka rodzin się mieści. Budynek murowany, w gabarytach domu podcieniowego. Zasiedlenie to relikt bliższej nam przeszłości.
A tak całkiem na marginesie - nie potrafię sobie wyobrazić aż tak ciężkiej bramy, wymagającej tak masywnej konstrukcji. Może chodziło o coś innego?
Niżej brama czynnego cmentarza, tego na zakręcie, o ile ktoś śledzi wątek kościoła w Palczewie. Też uszkodzona i reperowana całkiem niedawno. Skoro trzeba zwracać uwagę na szczegóły, to w czasie budowy wmurowano kształtki produkowane dla modnego w swoim czasie neogotyku i jego wariacji, i znacznie później (współcześnie) dołożono marketowe, betonowe nakrywy. Główny podejrzany - poprzedni proboszcz.
pumeks - Pon Wrz 22, 2014 10:11 pm
Co to ja pisałem o zarażaniu?
Jeśli pozwolisz nieco naciągnąć tytuł topiku, przykład z tych innych Żuław, właściwie opłotki Gdańska - wydawało mi się, że to Neunhuben/Dziewięć Włók, ale pani, która wynurzyła się z głębi posesji, kategorycznie stwierdziła, że zgodnie z historycznym, wciąż pozostającym w mocy podziałem, w tym miejscu jest jeszcze Krępiec. Brama ma obecnie tylko trzy słupki, ale ww. mieszkanka posesji poinformowała, że czwarty był, tylko uległ z powodu mrozów. Pozostałe trzy słupki, jak widać, też mocno ucierpiały. Ze zdjęć powinno być także widoczne, że pierwotnie na zawiasach osadzone były inne wrota niż te które można oglądać dzisiaj.
Miro - Wto Wrz 23, 2014 10:55 am Temat postu: Brama ogrodowa w Platenhof Drewniana brama ogrodowa w Platenhof zdobiona lwami i gwiazdami.
Miro
pumeks - Pią Wrz 26, 2014 9:47 am
Dopiero teraz się zorientowałem, że sfotografowałem obiekt, który był już wspominany na poprzedniej stronie:
Petrus napisał/a: | Ceglana brama z 1910 r. do zagrody Krępiec 3 jest wpisana od 03-06-2006 r. w Gminnej Ewidencji Zabytków |
Dostojny Wieśniak - Czw Paź 02, 2014 10:49 pm
Brama cmentarna w Myszewie. Zdemolowana, niestety, ale prawie kompletna. Szkoda, że nie ma komu jej ratować. Całe szczęście, że wpisana do rejestru zabytków. Przynajmniej nie wywloką jej na złom. Zawiasy, zainteresowani mogą obejrzeć w tym miejscu, zamek i sztabę, że tak powiem, inskrypcyjną tutaj.
pumeks - Pon Paź 06, 2014 6:32 pm
To chyba nie do końca tutaj, ale nie mam pomysłu na osobny temat Najwyżej ktoś wytnie i przeniesie: rozczulają mnie te oznakowania żuławskich wąskotorówek umocowane na zwykłych sękatych kijkach, jak poniższe: krzyż św. Andrzeja obok stacji Prawy brzeg Wisły, i tabliczka z nazwą przystanku Tuja.
Zbych - Pon Paź 06, 2014 7:40 pm
pumeks napisał/a: | ... oznakowania żuławskich wąskotorówek umocowane na zwykłych sękatych kijkach ... | Ta amatorszczyzna wynika zapewne z amatorskiego statusu przewoźnika. Tak mi się wydaje...
Dostojny Wieśniak - Pon Paź 06, 2014 8:49 pm
Zbych napisał/a: | Ta amatorszczyzna wynika zapewne z amatorskiego statusu przewoźnika. | Albo z marnej kondycji finansowej. Starostwo czegoś obrażone, odmówiło współpracy z operatorem kolejki. To chyba wojenka ekonomiczna się zrobiła. Bzdurny pomysł. Pai Starosta w kontekście aferki kolejkowej traci masę punktów przed wyborami.
Dostojny Wieśniak - Nie Paź 19, 2014 12:09 am
Brama przed wejściem głównym do kościoła w Lichnowach Wielkich. Słupy z epoki, nakrywy wtórne, skrzydła również. Płotek dobudowany całkiem niedawno.
Niemal na przeciwko te bramy jest wjazd do bogatego niegdyś gospodarstwa. Słupy sfatygowane nieco, zasmarkane w dolnych partiach, nie wiedzieć po co, wapnem ale stoją. Ogrodzenie niemal kompletne też w zestawie. Nakrywy słupów sypią się. Wyraźnie niekochane.
Adzie, mojemu wówczas kierowcy, dziękuje za cierpliwość i wyrozumiałość.
feyg - Nie Paź 19, 2014 8:15 am
Zbych napisał/a: | pumeks napisał/a: | ... oznakowania żuławskich wąskotorówek umocowane na zwykłych sękatych kijkach ... | Ta amatorszczyzna wynika zapewne z amatorskiego statusu przewoźnika. Tak mi się wydaje... |
Hmmm... trudno dyskutować z mniemaniem, zwłaszcza gdy ktoś mniema z perspektywy monitora i klawiatury
Zbych - Nie Paź 19, 2014 10:55 am
Cytat: | Hmmm... trudno dyskutować z mniemaniem, zwłaszcza gdy ktoś mniema z perspektywy monitora i klawiatury |
Nikogo nie chciałem urazić. Pamiętam żuławską kolej jeszcze z czasów jej przynależności do PKP i chcę, żeby dalej funkcjonowała. Amatorski status przewoźnika jest tworzony przez stosunek właściciela tej kolei, czyli przez Starostwo Powiatowe w Nowym Dworze Gdańskim do tegoż przewoźnika, a ściślej przez poziom zaangażowania finansowego rzeczonego starostwa w funkcjonowanie ŻKD, a nie przeze mnie. Każda inicjatywa uratowania infrastruktury kolejowej szczególnie tej pobliskiej, którą nie chcą zajmować się komercyjne firmy jest dla mnie cenna i cieszę się, że ktoś (czytaj: PTMKŻ) się zajął koleją żuławską.
Miro - Sro Maj 06, 2015 3:04 pm Temat postu: Eschenhorst Brama ta była już na stronie pierwszej, na tym zdjęciu wygląda troche inaczej
no i gospodarz na zagrodzie inny.
Miro
Dostojny Wieśniak - Pon Cze 01, 2015 12:53 am
Trochę przewrotnie.
Mała architektura na Wielkich Żuławach. Zjeździłem nieco ten kraj i powiem Wam, że nigdzie na terenie należącym do Kościoła, żaden proboszcz nie wybudował czegoś takiego.
Dla swoich dzieci też, żeby nie było. Ale jest. Plac zabaw dzieciowych kilka metrów od wejścia do kościoła.
Cyganek.
Dostojny Wieśniak - Nie Cze 07, 2015 11:07 pm
Brama w Łaszce. Trasa Sztutowo – Grochowo. Do wzięcia od ręki. Można ją kupić wraz z całym obejściem, gdyby ktoś z szacownego grona miał życzenie zostać posiadaczem ceglanej bramy z aneksem mieszkalnym. Aneks drewniany w stanie zejściowym. Za to okolica jak z bajki. Cisza, spokój, szosa obok ale rzadko uczęszczana. Rzut beretem do Sztutowa. Tak blisko i tak daleko.
Dostojny Wieśniak - Wto Lip 28, 2015 12:25 am
Cały ten złom w postaci czystej z założenia. Żadnej cegły, czysta, żelazna forma. Nitowana brama w Żuławkach, do nabycia z domem podcieniowym. To co teraz robi za wjazd główny na posesję, trefne jakieś . Resztki, jak się zdaje, pierwotnego ogrodzenia, na zdjęciach.
Kiedy patrzy się na otoczenie dworu, trudno oprzeć się wrażeniu, że obecny układ komunikacyjny, został wprowadzony wtórnie. Widać, że posesja podzielona została na co najmniej dwie części, a do domu pierwotnie podjeżdżało się z prawej, nie z lewej strony.
Dostojny Wieśniak - Pon Wrz 28, 2015 1:20 am
Po koszmarnie długich tygodniach obijania się w puszce, mogłem wreszcie przesiąść się na dwa kółka. Wyprawa jaką sobie wymyśliłem skończyła się fiaskiem, za to po drodze, nazbierałem całą kupę prawdziwków.
Trzy pierwsze zdjęcia pokazują skazane najwyraźniej na niebyt, słupki podtrzymujące niegdyś furtkę w Palczewie.
Następne to nadzwyczaj skromny wjazd na posesję z domem podcieniowym w Gniazdowie. Kolejne zdają się być pozostałością po dawnym cmentarzu w tymże Gniazdowie. Teren cmentarza zamieniono, w jakimś chorym widzie, w miejsce wypoczynkowe.
Ludzie to mają pomysły…
Dostojny Wieśniak - Nie Paź 11, 2015 12:18 am
Niemal w szczerym polu stojąca brama w Borętach. Z lewej strony zapuszczone zabudowania gospodarcze, marne ślady dawnej świetności bogatego folwarku. Brama zrujnowana. Po polskiej stronie czasu zawieszono na słupach jakieś koszmarne, siatką wypełnione skrzydła, też już zniszczone.
Przechodnie wydrapywali na niej ślady swego istnienia, to może choćby z tego powodu jaka gmina ochroną to obejmie. W jakim innym miejscu szukać śladów fizycznego istnienia jakiegoś Klona czy innego takiego stworzenia? To pisać umiało, co świadczy o niebywałym postępie edukacji na wsi po 1945 roku Chyba warto zachować.
Miro - Czw Paź 15, 2015 5:08 pm
Była już brama do tego gospodarstwa,
teraz zabudowania gospodarcze.
Miro
Dostojny Wieśniak - Sro Sty 20, 2016 1:09 am
Dom rodziny Fast niegdyś w Neukirch, dzisiaj Nowa Cerkiew. Na zdjęciu z opracowania Schmida z 1915 roku widać jeszcze drewniany płot. Dzisiaj w tym miejscu stoją pozostałości ceglanego muru, słupy bramy wjazdowej i furtki wejściowej. Przy ścianach furtki, czy furty raczej, niszczeją żelazne słupki służące dawniej do zawieszenia skrzydeł. Obstawiam żelazną kratę jakąś. W słupach bramy wjazdowej osadzone żelazne zawiasy. Zwieńczenia słupów pokryte cegłą kładzioną na płask. Mało finezyjne, nawiązujące do rozwiązań średniowiecznych, pokrycie.
Droga wjazdowa brukowana granitem, podobnie zresztą jak prowadząca przez wieś. Tyle, że ta główna, masami bitumicznymi zasmarkana.
Co więcej powiedzieć? Cegła licowa, dobrej jakości, zaprawa spoin cementowo - wapienna. Stoi, bo stoi. Szkoda, że niedoceniane.
Zdjęcia z letniej wyprawy, oczywiście, pochodzą.
Wiercipietek - Sro Sty 20, 2016 9:45 am
Ciekawe zwieńczenie tej słupko-rurki. W ikonografii tak przedstawiano bomby (pociski) lecące na oblegane miasto, a także inne latające ognie : meteory i komety. Szerokie miał autor inspiracje
Linka - Sro Sty 20, 2016 8:26 pm
Ale to są dwa różne domy, o Dostojny - dom Fastów, starszy, został rozebrany chyba w latach 80. XX w., a ten, który istnieje do dziś i przy którym znajduje się pozostałość ceglanego ogrodzenia, opisywany jest przez Schmida jako dom Eduarda Pennera I, wybudowany przez Petera Langa dla jego imiennika Conrada w 1820 r. Widać to choćby po słupach podcienia, które na starym zdjęciu mają formę kolumn, a te istniejące są "zwyczajne" Być może Pennerowski dom też kiedyś miał drewniane ogrodzenie, ale nie to z archiwalnego zdjęcia.
Dostojny Wieśniak - Sro Sty 20, 2016 10:32 pm
Fakt. Ja chyba za późno to piszę. Na poparcie Linki:
Linka - Czw Sty 21, 2016 8:14 pm
Oj tam, chyba każdy się choć raz przejedzie na podcieniakach
Dostojny Wieśniak - Pią Sty 22, 2016 1:29 am
Przy tej bramie się nie wygłupię. Jej historię znam od podstaw. Stoi w Mikoszewie, dawniej Nikelswalde - Neue Welt. Nie wiem co ci Niemcy mieli na Mierzei z tym Nowym Światem.
Co krok on.
Cegła z początków XX wieku, dachówka kryjąca szczyty nieco starsza. Wielokrotnie już remontowana. Skrzydła z dech wyciętych na Warmii gdzieś w początkach XIX wieku.
Taki tam składak.
Wiercipietek - Sob Sty 23, 2016 1:06 pm
Śnieg kryjący dachówkę - wczorajszy
Piękny przykład obiegu materii (historycznej).
pumeks - Sro Maj 04, 2016 5:49 pm
Takie trochę obrzeża Żuław, mianowicie Gdańsk - Lipce przy Trakcie św. Wojciecha
Dostojny Wieśniak - Czw Maj 05, 2016 1:17 am
Peryferie Żuław, też mogą być. Wątek pokazuje mały wycinek trendu, czy jak kto woli mody, obejmującej znacznie szerszy terytorialnie obszar.
pumeks - Nie Mar 26, 2017 9:15 pm
Taką bramę znalazłem w Trutnowach, przy jednym z pierwszych domów jadąc od strony Miłocina. Dom ma numer 40 i charakterystyczną czerwoną tabliczkę "SOŁTYS".
Brama wygląda na kompletną, posiada nawet wrota, jednak nie ryzykowałbym ich poruszania - mam wrażenie, że trzymają się głównie prawem wspominanej już parokrotnie "inteligencji materiału"
Dostojny Wieśniak - Pon Mar 27, 2017 12:00 am
Brama plebanii w Lubieszewie. W całym założeniu brakuje prawego słupka. Skrzydła bramy i ocalała furtka zakonserwowane (zalane) farbą. Ubytki w cegłach, brakuje dwóch sterczynek i zamka furtki. Zawiasy trzymają dobrze, sztaba zamykająca bramę również. Patenty blokujące tutaj.
Dostojny Wieśniak - Pią Wrz 21, 2018 11:11 pm
Dębina 2 Słupki bramy prowadzącej do nikąd, lokalnemu estecie nie pasowały do wizji naszego pięknego świata. Trudno to nazwać rozbiórką. Przylegający mur również zdemolowano.
Dostojny Wieśniak - Czw Cze 27, 2024 10:06 pm
Stegienka 2, gdzieś w polach, brama gospodarcza czy może techniczna. Wjeżdżało się przez nią na teren gospodarstwa. Kilkanaście metrów dalej brama główna, zniszczona niemal kompletnie. Pozostał po niej jeden pochylony słupek, obrośnięty chaszczami i nie do sfocenia o tej porze roku. Cieszmy się zatem tym co mamy. Wysoki mur zamykał przestrzeń pomiędzy budynkiem gospodarczym a wozownią, spichlerzem, czy jakie to tam jeszcze funkcje mogło pełnić. Oba budynki murowane. Brama i mur przy niej ceglany, w górnych partiach słupków cegła glazurowana. Pomiędzy słupkami muru niskie wykończenie drewniane, coś w rodzaju płotka. Pozostałości po nim widoczne jeszcze. Stan słupów bramy średnio marny. Do uratowania jeszcze.
|
|