dla Niemców Pomorze kończy się w Słupsku; tego nie zmienimy.
No nie w Słupsku... powiat Lębork/Kreis Lauenburg i. Pom. był jak najbardziej w prowincji "Pommern", a kończył się aż na rzeczce Piaśnicy.
Ja ze swojej strony proponowałbym jednak użyć w niemieckim tekście nazwy podwójnej, dodając "Pommerellen" w nawiasie: Westpreussen (Pommerellen).
1. Twierdzenie, że Lębork był do 1772 r. w Polsce, to wielkie uproszczenie. Teoretycznie był po 1466 r. związany z Polską, ale praktycznie pozostawał pod władzą książąt zachodniopomorskich aż do wymarcia dynastii w 1637 r., potem przez 20 lat bezpośrednio należał do Polski, a w 1657 r. został oddany elektorowi brandenburskiemu. W każdym razie oficjalna nazwa miasta Lębork brzmiała do 1945 r. Lauenburg in Pommern.
2. Nazwa Pommerellen jest używana w całej niemieckiej literaturze fachowej, przede wszystkim na określenie tego co się po polsku nazywa "Pomorze Gdańskie" przed 1308 r., ale także dla okresów późniejszych. Dynastia książąt gdańskich to po niemiecku "Herzoge von Pommerellen". Z moich obserwacji wynika, że jeszcze w XIX-wiecznym piśmiennictwie - przynajmniej tym tworzonym w Gdańsku i okolicach - nazwa Pommerellen była jak najbardziej w obiegu, dopiero później, na fali nacjonalizmu za Wilhelma II., została troszkę zapomniana. Ale poszukiwania za pomocą Google'a wykazują, że nazwa ta jest cały czas w użyciu i my również powinniśmy jej używać - choćby po to, by eliminować całkowicie w tym kontekście błędne "Pommern".
1. Twierdzenie, że Lębork był do 1772 r. w Polsce, to wielkie uproszczenie. Teoretycznie był po 1466 r. związany z Polską, ale praktycznie pozostawał pod władzą książąt zachodniopomorskich aż do wymarcia dynastii w 1637 r., potem przez 20 lat bezpośrednio należał do Polski, a w 1657 r. został oddany elektorowi brandenburskiemu. W każdym razie oficjalna nazwa miasta Lębork brzmiała do 1945 r. Lauenburg in Pommern.
No to przepraszam. Pommern ciagnie sie do Lęborka, a nie do Słupska.
iBienvenidos! - to Makabunda tak zaszalał! I o ile się ktoś jeszcze nie ujawni, to tylko on bedzie w stanie nawiązać ewentualny dialog
No i ciekawe jak z tą Pomeranią po hiszpańsku...
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Myślę, że la Pomerania bo to dziewczynka.
Mam za sobą lekturę Blaszanego Bębenka po hiszpańsku . W tej wersji językowej Gdańsk jest prawie nie do poznania bo język narzuca zupełnie inne skojarzenia.
A tak na marginesie mała zagadka (myślę, że banalna): jakie gdańskie zabytki w wersji hiszpańskiej nazywają się Puerta Alta, La Torre de Paja czy La Esclusa de Piedra nie wspominjąc już takiej oczywistości czym są vomiteros.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum