Dom rodziny Fast niegdyś w Neukirch, dzisiaj Nowa Cerkiew. Na zdjęciu z opracowania Schmida z 1915 roku widać jeszcze drewniany płot. Dzisiaj w tym miejscu stoją pozostałości ceglanego muru, słupy bramy wjazdowej i furtki wejściowej. Przy ścianach furtki, czy furty raczej, niszczeją żelazne słupki służące dawniej do zawieszenia skrzydeł. Obstawiam żelazną kratę jakąś. W słupach bramy wjazdowej osadzone żelazne zawiasy. Zwieńczenia słupów pokryte cegłą kładzioną na płask. Mało finezyjne, nawiązujące do rozwiązań średniowiecznych, pokrycie.
Droga wjazdowa brukowana granitem, podobnie zresztą jak prowadząca przez wieś. Tyle, że ta główna, masami bitumicznymi zasmarkana.
Co więcej powiedzieć? Cegła licowa, dobrej jakości, zaprawa spoin cementowo - wapienna. Stoi, bo stoi. Szkoda, że niedoceniane.
Zdjęcia z letniej wyprawy, oczywiście, pochodzą.
Ciekawe zwieńczenie tej słupko-rurki. W ikonografii tak przedstawiano bomby (pociski) lecące na oblegane miasto, a także inne latające ognie : meteory i komety. Szerokie miał autor inspiracje
_________________ Co to ja miałem w tej puszce ... ?
Ale to są dwa różne domy, o Dostojny - dom Fastów, starszy, został rozebrany chyba w latach 80. XX w., a ten, który istnieje do dziś i przy którym znajduje się pozostałość ceglanego ogrodzenia, opisywany jest przez Schmida jako dom Eduarda Pennera I, wybudowany przez Petera Langa dla jego imiennika Conrada w 1820 r. Widać to choćby po słupach podcienia, które na starym zdjęciu mają formę kolumn, a te istniejące są "zwyczajne" Być może Pennerowski dom też kiedyś miał drewniane ogrodzenie, ale nie to z archiwalnego zdjęcia.
Przy tej bramie się nie wygłupię. Jej historię znam od podstaw. Stoi w Mikoszewie, dawniej Nikelswalde - Neue Welt. Nie wiem co ci Niemcy mieli na Mierzei z tym Nowym Światem.
Co krok on.
Cegła z początków XX wieku, dachówka kryjąca szczyty nieco starsza. Wielokrotnie już remontowana. Skrzydła z dech wyciętych na Warmii gdzieś w początkach XIX wieku.
Taki tam składak.
Taką bramę znalazłem w Trutnowach, przy jednym z pierwszych domów jadąc od strony Miłocina. Dom ma numer 40 i charakterystyczną czerwoną tabliczkę "SOŁTYS".
Brama wygląda na kompletną, posiada nawet wrota, jednak nie ryzykowałbym ich poruszania - mam wrażenie, że trzymają się głównie prawem wspominanej już parokrotnie "inteligencji materiału"
Brama plebanii w Lubieszewie. W całym założeniu brakuje prawego słupka. Skrzydła bramy i ocalała furtka zakonserwowane (zalane) farbą. Ubytki w cegłach, brakuje dwóch sterczynek i zamka furtki. Zawiasy trzymają dobrze, sztaba zamykająca bramę również. Patenty blokujące tutaj.
Dębina 2 Słupki bramy prowadzącej do nikąd, lokalnemu estecie nie pasowały do wizji naszego pięknego świata. Trudno to nazwać rozbiórką. Przylegający mur również zdemolowano.
Stegienka 2, gdzieś w polach, brama gospodarcza czy może techniczna. Wjeżdżało się przez nią na teren gospodarstwa. Kilkanaście metrów dalej brama główna, zniszczona niemal kompletnie. Pozostał po niej jeden pochylony słupek, obrośnięty chaszczami i nie do sfocenia o tej porze roku. Cieszmy się zatem tym co mamy. Wysoki mur zamykał przestrzeń pomiędzy budynkiem gospodarczym a wozownią, spichlerzem, czy jakie to tam jeszcze funkcje mogło pełnić. Oba budynki murowane. Brama i mur przy niej ceglany, w górnych partiach słupków cegła glazurowana. Pomiędzy słupkami muru niskie wykończenie drewniane, coś w rodzaju płotka. Pozostałości po nim widoczne jeszcze. Stan słupów bramy średnio marny. Do uratowania jeszcze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum