Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Daniel Chodowiecki
Autor Wiadomość
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7723
Wysłany: Nie Lip 08, 2018 7:24 pm   

Fort napisał/a:
Chodowiecki przybył do Gdańska krótko po przesunięciu i ustaleniu granic pierwszego rozbioru Polski. Gdańsk został właśnie oderwany i odizolowany od Rzeczypospolitej.

Natomiast Nowy Port (łącznie z blizą) oraz Westerplatte zostały oderwane od Gdańska i dołączone do Królestwa Prus, którego zresztą Daniel Chodowiecki był poddanym.
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Fort 
Fort

Dołączył: 10 Gru 2014
Posty: 213
Wysłany: Nie Lip 08, 2018 8:01 pm   

Było tak jak piszesz. Sytuacja w tym czasie była napięta i delikatna i tym tłumaczę fakt "nie zauważenia" przez Daniela ufortyfikowanego Westerplatte, które faktycznie przesłaniało mu całe morze. Twierdzy Wisłoujście też nie pokazał na żadnej ze swych rycin. Myślę, że miał wiele powodów, by zachować szczególną ostrożność: polskie nazwisko, rodzina w Gdańsku, możliwość posądzenia o szpiegostwo. Tak to widzę. W roku 1940 ktoś beztrosko rysujący ten sam zmilitaryzowany teren też mógłby być natychmiast podejrzany o to samo.
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7723
Wysłany: Nie Lip 08, 2018 8:50 pm   

Bez przesady z tym polskim nazwiskiem. Wielu Prusaków miało polskie nazwiska (tak samo jak wielu Polaków - niemieckie) i nie sądzę, żeby ktokolwiek przywiązywał do tego wagę. A on był lojalnym poddanym Fryderyka II i raczej nie miał problemów z ówczesną pruską "ABW".
Poza tym jeszcze jedna uwaga. Rysunki z "Dziennika podróży" był sporządzane do celów osobistych (coś jak album zdjęć do pokazywania wujkom i babciom), nie wiadomo nic o tym, by Chodowiecki kiedykolwiek zamierzał je opublikować.
Moja interpretacja rysunku z blizą jest taka, że Westerplatte jest na prawo od krawędzi kadru; za blizą widać drewniane pale a za nimi szereg żaglowców - zapewne jest to falochron zachodni (ten od strony Brzeźna) i wejście do Kanału Portowego, zwane po niemiecku "Hafeneinfahrt".
Rzeczywiście, artysta naszkicował blizę, ale uznał, że aby rysunek był zrozumiały, lepiej będzie przybliżyć o kilkaset metrów brzeg morski - z tym, że nie ten na Westerplatte, a ten w okolicach późniejszej Baterii Portowej.
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Fort 
Fort

Dołączył: 10 Gru 2014
Posty: 213
Wysłany: Nie Lip 08, 2018 9:27 pm   

Biorąc pod uwagę Twoje sugestie, zaczynam spoglądać w kierunku Brzeźna a nawet Sopotu...

Pewnie wiesz, że w tamtym czasie w Nowym Porcie funkcjonował system bliz "mała" i "duża", a jedna bez drugiej była niewiele warta. Za twoją sugestią jestem skłonny uznać, że Chodowiecki albo sobie kreatywnie pofantazjował, albo rzeczywiście utrwalił na swoim rysunku blizę, ale tą "małą", tą, która musiała znajdować się nie opodal wejścia do portu poprzez Nową Drogę Wodną, właśnie tą od strony Brzeźna. Swoją drogą, marzy mi się, by udało się odnaleźć choćby resztki fundamentów dużej blizy w bezpośrednim sąsiedztwie starej, brukowanej uliczki Blizowej.
 
Dieter 
Schidlitzer


Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 522
Wysłany: Pon Lip 09, 2018 1:55 pm   

pumeks napisał/a:
Bez przesady z tym polskim nazwiskiem. Wielu Prusaków miało polskie nazwiska (tak samo jak wielu Polaków - niemieckie) i nie sądzę, żeby ktokolwiek przywiązywał do tego wagę.

Moja mama nie umiala ani slowa polskiego, ale byla z domu Skowronowski.
A nasi krewni w Miszewie i Nowym Porcie nazywali sie Groth.
W Gdansku mieszkala "mieszanina". :kuku:
 
Fort 
Fort

Dołączył: 10 Gru 2014
Posty: 213
Wysłany: Pon Lip 09, 2018 2:26 pm   

Dieter napisał/a:
pumeks napisał/a:
Bez przesady z tym polskim nazwiskiem. Wielu Prusaków miało polskie nazwiska (tak samo jak wielu Polaków - niemieckie) i nie sądzę, żeby ktokolwiek przywiązywał do tego wagę.

Moja mama nie umiala ani slowa polskiego, ale byla z domu Skowronowski.
A nasi krewni w Miszewie i Nowym Porcie nazywali sie Groth.
W Gdansku mieszkala "mieszanina". :kuku:

Groth, to prawie jak Gogh, więc pewnie masz przodków Mennonitów :zgooda:
 
Fort 
Fort

Dołączył: 10 Gru 2014
Posty: 213
Wysłany: Wto Lip 10, 2018 11:16 am   

Chodowiecki z siedziby NBP, lipiec 2018.

dzięki Siostro : )
 
Adamdownunder 
Adam K


Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 730
Wysłany: Wto Lip 10, 2018 11:48 am   

Nareszcie! Ładne zbliżenie tej części fasady. :==
 
princessita 

Dołączyła: 27 Lis 2005
Posty: 441
Wysłany: Pią Lip 13, 2018 1:40 pm   

Wracając do zapowiedzi biografii Chodowieckiego na stronie wydawnictwa slowo obraz terytoria pisze , że jest to biografia na tle dziwiętnastowiecznej Europy.
Jako to możliwe skoro D. Chodowiecki nie doczekał się tego wieku.
Wydawnictwo chyba nie popełniło pomyłki.
A tak w ogóle to nie znam ani jednej polskiej biografii Chodowieckiego (niestety) byłoby ciekawie gdyby wrescie się jakaś ukazała.
 
Fort 
Fort

Dołączył: 10 Gru 2014
Posty: 213
Wysłany: Pią Lip 13, 2018 3:04 pm   

Daniel Chodowiecki żył i tworzył także w XIX wieku, choć niezbyt długo, niestety. :II
Oczywiście był przede wszystkim artystą XVIII-wiecznym, ale też prawdą jest, że jego życie i twórczość odciska swe szlachetne piętno do dziś.
Sam jestem na to dowodem :wink:
 
justine2 


Dołączyła: 27 Lis 2011
Posty: 197
Wysłany: Sob Lip 14, 2018 7:48 am   

Zarejestrowany spektakl jednego aktora o życiu Daniela Chodowieckiego: https://www.youtube.com/watch?v=qZH8QqcrdVg
 
Adamdownunder 
Adam K


Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 730
Wysłany: Wto Lip 17, 2018 12:15 pm   

Adamdownunder napisał/a:
Daniel Chodowiecki – widowisko dla dzieci Jolanty Kajzer

justine2 napisał/a:
Zarejestrowany spektakl jednego aktora o życiu Daniela Chodowieckiego

Wspaniałe widowisko Gdańszczanki z życia i twórczości Gdańszczanina - Daniela Chodowieckiego. Fajnie że ktoś je nagrał i mogłem sobie też zobaczyć.

Serdecznie polecam, bo to pouczające i ciekawe widowisko Pani Jolanty Kajzer. :== :== :==
Czekamy teraz na wiersze!
 
Adamdownunder 
Adam K


Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 730
Wysłany: Sro Wrz 05, 2018 10:26 am   

Adamdownunder napisał/a:
Prawdopodobnie w obecnym kwartale tego roku pojawi się kolejne wydanie książki o naszym artyście Danielu Chodowieckim (1726 - 1801) wydawnictwa Słowo/Obraz Terytoria pod tytułem "Daniela Chodowieckiego przypadki”.

No i się doczekaliśmy bo Fundacja Terytoria Książki, Dom Chodowieckiego i Grassa oraz wydawnictwo słowo/obraz terytoria zapraszają na spotkanie autorskie, które odbędzie się z okazji premiery książki “Daniela Chodowieckiego przypadki, rzecz o artyście spełnionym z Gdańskiem i Berlinem w tle”. :okulary:
Cytat:
Książka ma charakter popularyzatorski, jest bogato ilustrowana około 130 rycinami.

Więcej informacji o samym wydawnictwie :arrow: KLIK

Data: 7 września 2018 r.
Godzina: 18.00
Miejsce: Dom Chodowieckiego i Grassa przy ulicy Sierocej 6 w Gdańsku
Wstęp: wolny
Organizator: Fundacja Terytoria Książki, Dom Chodowieckiego i Grassa

princessita napisał/a:
Ja najbardziej lubię artystę jak szkicuje grupę kobiet a jemu spadają pończochy. Rzadki klimat życia codziennego

No to proszę bardzo jest kolejna nowa książka z tą właśnie ryciną na okładce, oraz na mojej liście długoterminowych życzeń.

Mam nadzieje że mnie znowu nie zawiedziecie i im nie zabraknie krzeseł :brake:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk