Szczerze mówiąc (czy tam pisząc) więcej się od ojca dowiedziałem za czasów dzieciństwa niż wy mi tutaj napisaliście:) . Szkoda, że nie ma tutaj jakiegoś żołnierza co siedział dłużej na tym poligonie.
Szczerze mówiąc (czy tam pisząc) więcej się od ojca dowiedziałem za czasów dzieciństwa niż wy mi tutaj napisaliście:) . Szkoda, że nie ma tutaj jakiegoś żołnierza co siedział dłużej na tym poligonie.
To dawaj wreszcie te opowieści taty.
Jak bardzo jesteś wymagającym chłopcem, już wiemy. Może się wreszcie przedstawisz? klik
Po dzisiejszym spacerze po tym poligonie mogę śmiało stwierdzić, że nie ma już o czym tutaj gadać. Byli żołnierze mało co wspominają tamte czasy a poligonu już nie ma. Ciężarówki i spychacze doszczętnie wszystko zasypują i równają. Było i nie ma.
Po dzisiejszym spacerze po tym poligonie mogę śmiało stwierdzić, że nie ma już o czym tutaj gadać. Byli żołnierze mało co wspominają tamte czasy a poligonu już nie ma. Ciężarówki i spychacze doszczętnie wszystko zasypują i równają. Było i nie ma.
Tak jakby mieli obowiązek siedzieć tu na forum 24h i pisać ile wlezie byś został zaspokojony. Jak dotąd to Ty niczym się nie popisałeś w temacie:/ A szkoda...
No i chyba słabo ten poligon schodziłeś, skoro nic ciekawego nie zauważyłeś.
Trochę, że tak powiem macie "ubogie" te wspomnienia z czasów wojska.
Bo im pewnie w gardle zaschło. Postawisz coś mocniejszego do picia, to opowiedzą więcej. A jak dalej będzie mało, to postaw mi, a ja Ci wymyślę takie historie o tym poligonie, że opowieści Twojego taty zbledną.
Do Jaymsa, Totenkopfa bądź innych byłych "Żabochłapów":
Mam naklejkę słusznych rozmiarów (nie mam teraz pod ręką, ale z tego co pamiętam to kwadrat o boku jakichś 30 cm). Na tle koloru szarawego (nie jest to khaki) biały, czy też może lekko szarawy emblemat wojsk desantowych. Domniemuję, że służyło to do oznakowywania pojazdów, ale nie wiem dokładnie jakich (wszystkich?) i w jakim mniej więcej okresie - jeszcze za czasów Dywizji, Brygady, czy też już w WP bez "L"?
A, tak przy okazji - jakbyście mieli przypadkiem jeszcze jakieś zbędne elementy umundurowania, wyposażenia bądź innych elementów związanych z niebieskimi beretami, to dajcie znać.
norveg, Jak to nie pisałem nic w temacie? Zadałem wam parę pytań o których ja wiem a wy nie wiecie...więc o czym tutaj pisać...np:
-cisza na temat samolotu gnijącego w Gdańskim Jasieniu (poprzednie forum)
-cisza na temat tragedii na poligonie koło dawnego CPN
-cisza na temat innych czołgów oprócz słynnego na forum w dodatku spalonego Topasa
-i inne.
Ja co mam mówić? Pisałem, że znalazłem na poligonie małą bryłkę złota i kieł od kombajnu skalnego który powinien leżeć 500km dalej, bo takich używano jedynie na śląsku itp.
Co mam wam pisać jak i tak tego nie wiecie? Jedyne co pozostało po wojsku na tym biednym (już nie) poligonie to ukryty i dobrze zachowany (w małym lasku gdzie po drzewach chodzą kleszcze gęsiego ;D -już tam nigdy nie wejdę) maszt na flagi czy inne podobne rzeczy.
O konkretnych rzeczach to ja mogę pogadać z osobami co znają dobrze teren poligonu. Niektóre miejsca poligonu na 100% kryją wiele ciekawych rzeczy, a z kimś kto tylko ćwiczył na tym poligonie raczej ciężko rozmawiać o 150 Hektarach ziemi.
Zadałem wam parę pytań o których ja wiem a wy nie wiecie...
Wybacz, o wszechwiedzący, nam - maluczkim ignorantom.
Ciekawy napisał/a:
Co mam wam pisać jak i tak tego nie wiecie?
Skoro nie chcesz pisać o rzeczach, o których inni nie wiedzą, to nie rozumiem czemu masz pretensje do innych, że nie piszą o rzeczach, o których nie wiesz ty.
Ciekawy napisał/a:
O konkretnych rzeczach to ja mogę pogadać z osobami co znają dobrze teren poligonu. Niektóre miejsca poligonu na 100% kryją wiele ciekawych rzeczy, a z kimś kto tylko ćwiczył na tym poligonie raczej ciężko rozmawiać o 150 Hektarach ziemi.
Jeżeli nie podobają ci się rozmówcy na tym forum, to zawsze możesz spróbować porozmawiać gdzie indziej. Podpowiem tylko, że chamskie odzywki i wyjeżdżanie na dzień dobry z pretensjami do innych nigdzie nie będzie mile widziane. Mało tego - może skutecznie zniechęcić do odpowiadania na twoje pytania ludzi, których poziom wiedzy byłby przez ciebie akceptowalny.
Pierwotnie ten post miał być zamieszczony w temacie "Poligon Kiełpinek w Gdańsku" ale aby nie trafić do poradni zdrowia psychicznego zamieszczam go u siebie na "Niebieskie berety przygoda mimo woli".
Jayms masz 100% rację i pozostaje mi tylko potwierdzić mi twoje relacje.
Zainteresowanych desantem morskim zapraszam na "Niebieskie berety przygoda mimo woli".
Dla Ciebie Danziger też coś tam będzie.
Pozdrowienia
P1050756c.JPG Na osłodę zdjęcie Kiełpinek młody rocznik pobór 1978-1980.
norveg, Jak to nie pisałem nic w temacie? Zadałem wam parę pytań o których ja wiem a wy nie wiecie...więc o czym tutaj pisać...np:
-cisza na temat samolotu gnijącego w Gdańskim Jasieniu (poprzednie forum)
Samolot jest w innym wątku i to jest teren poza poligonem. Z braku dokumentów i więcej informacji niż pytanie od Ciebie, temat zmarł.
Ciekawy napisał/a:
-cisza na temat tragedii na poligonie koło dawnego CPN
Nie wszyscy muszą o tym wiedzieć.
Ciekawy napisał/a:
-cisza na temat innych czołgów oprócz słynnego na forum w dodatku spalonego Topasa
TOPAS, to tylko transporter;) Stał, to został zapamiętany. Podobnie jak drugi stojący przy jeziorku i PTS i jeszcze ze dwa inne sprzęty. Plus jeszcze, to o czym jest w innych wątkach na forum.
Ciekawy napisał/a:
-i inne.
Każdy dzieli się tym, co akurat pamięta. I na tyle,na ile ma czasu. Są tacy, którzy w tym wątku, po Twoich pytaniach jeszcze nie pisali, a mają co wspominać ( http://forum.dawnygdansk....p=118649#118649 , http://forum.dawnygdansk....p=110590#110590 ). Odnoszę wrażenie, najpewniej mylne, że u Ciebie jednak było mniej konkretów, a więcej gdybania, próby upewnienia się.
To co dotąd napisali Totenkopf i Jayms, to wbrew pozorom sporo informacji. A musisz wziąć pod uwagę, że desantowcy z Wrzeszcza nie byli jedyną formacją ćwiczącą w Jasieniu. Wspominałem o WOP, a być może ćwiczyły tu też jednostki wcześniej stacjonujące we Wrzeszczu przed utworzeniem 7ŁDD. Tych jednostek było wiele i być może wtedy ćwiczenia były ostrzejsze gdy tereny te były ewidentnie poza obszarem administracyjnym Gdańska. Jasień i wiele innych dzielnic włączono do Gdańska w latach 70. XX w. i mogło mieć to wpływ na ograniczenie użycia środków bojowych podczas typowych ćwiczeń.
Ciekawy napisał/a:
Jedyne co pozostało po wojsku na tym biednym (już nie) poligonie to ukryty i dobrze zachowany (w małym lasku gdzie po drzewach chodzą kleszcze gęsiego ;D -już tam nigdy nie wejdę) maszt na flagi
Ciekawy napisał/a:
O konkretnych rzeczach to ja mogę pogadać z osobami co znają dobrze teren poligonu.
Skoro wg Ciebie tylko maszt, to mało konkretnych rzeczy od Ciebie. A ona (foto poniżej) wciąż tam leży. I nie tylko:P No ale zależy kto czego szuka;)
I przy okazji fotki wspominanego wcześniej słupska hektometrowego na dojeździe torów do CPN oraz kolejowej bramy do tegoż.
I w sumie EOT, bo lepiej skorzystać z rady Totenkopf1956.
slupek.jpg
Plik ściągnięto 23698 raz(y) 75,59 KB
brama.jpg
Plik ściągnięto 23698 raz(y) 49,65 KB
2009gasienica.jpg
Plik ściągnięto 23698 raz(y) 71,41 KB
Ostatnio zmieniony przez norveg Czw Kwi 21, 2011 9:52 pm, w całości zmieniany 1 raz
Na osłodę zdjęcie Kiełpinek młody rocznik pobór 1978-1980.
Cudne . I w tle widać wiadukt linii Wrzeszcz – Stara Piła. Stoicie po tej jego stronie, gdzie teraz są Wiszące Ogrody. A niedaleko, przynajmniej na pocz. lat 90. XX w. stał wspominany już tu TOPAS.
Tylko mnie trochę dziwi, że nie w późniejszych rocznikach nie było o tym mowy przy początkach ćwiczeń na tym poligonie żeby uważać na tą skarpę itp. Bo o ile mi wiadomo to było minimum 5 ofiar. A zdjęcie z wiaduktem w tle...bezcenne. Jak możecie wrzucajcie co się tylko da.
,
Mam naklejkę słusznych rozmiarów (nie mam teraz pod ręką, ale z tego co pamiętam to kwadrat o boku jakichś 30 cm). Na tle koloru szarawego (nie jest to khaki) biały, czy też może lekko szarawy emblemat wojsk desantowych. Domniemuję, że służyło to do oznakowywania pojazdów, ale nie wiem dokładnie jakich (wszystkich?) i w jakim mniej więcej okresie - jeszcze za czasów Dywizji, Brygady, czy też już w WP bez "L"?
O ile dobrze pamiętam,to naklejki stosowane były tylko na samochodach ."Byki","Pszczółki" i łaziki miały je umieszczone na drzwiach. Topazy i czołgi miały raczej malowane z szablonu symbole kotwicy. Sam posiadałem kiedyś taką naklejkę,ale emblemat znajdował się na przeźroczystym tle.
danziger napisał/a:
jakbyście mieli przypadkiem jeszcze jakieś zbędne elementy umundurowania, wyposażenia bądź innych elementów związanych z niebieskimi beretami, to dajcie znać.
Ze zbędnych rzeczy to tylko 2-3 sztuki naszywek z kotwicą,stany średnie bo odpruwane z mundurów na "wybrakówce. A moja bluza mundurowa i beret są moimi przedmiotami kultu.
_________________ Bacz byś nie zgłupiał od mądrości swojej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum