Witam serdecznie,jak przetłumaczyć nazwę bastionu Maidloch ? Obecna nazwa Żubr nie ma chyba nic wspólnego ze dawną nazwą.
Mam też wątpliwości co do "Bramy Wyżynnej" - dawniej nazwana była "das Hohe Thor" a więc Brama Wysoka. Tendencja powrotu do danych nazw jest zauważalna n.p. Złota Brama jest już nazywana Bramą Długouliczną jak dawniej .
Wdzięczny będę za pomoc.
Pozdrawiam Karol
Mam też wątpliwości co do "Bramy Wyżynnej" - dawniej nazwana była "das Hohe Thor" a więc Brama Wysoka.
Tak była często opisywana przed wojną w polskich przewodnikach i na zdjęciach, no może z przestawieniem wyrazów - Wysoka Brama.
Pisząc drugi tom mojego przewodnika też chciałem przetłumaczyć z niemieckiego nazwy bastionów ale w końcu uznałem, że chyba lepiej będzie zastosować przyjęte w polskiej literaturze nazwy.
Witam
W tomie II Historii Gdańska jest wzmianka o Bastionie Babidół (Żubr). Babidół miałby jakieś umocowanie w tłumaczeniu nazwy Maidloch - tak na żywca: Maid - dziewczyna, Loch - dziura.
Ale jest to chyba trochę dęte. Skąd się wziął Żubr, nie bardzo mogę dociec.
Może ten Maidloch to nazwisko??
Piotr
Jak już wspomniałem wyżej, pisząc II tom mojego przewodnika "przespacerowałem" się po nazwach bastionów. Natrafiłem na sporo nieścisłości w tłumaczeniu nazw. W końcu skorzystałem z ogólnie przyjętych nazw polskich, które nie są dokładnym tłumaczeniem (przynajmniej nie w każdym przypadku) nazw niemieckich. I tak zaczynając od Petershagen / Pietraszka / Zaroślaka mamy:
- bastion Gertrud czyli dzisiaj bastion Św. Gertrudy
- Maidloch, co znaczyć mogło "loch dziewic" dzisiaj Żubr
- Wolf czyli Wilk i tak nazywa się on dzisiaj
- Aussprung czyli Wyskok
- Bär czyli Miś
- Kaninchen czyli Królik
tu, oprócz nieszczęsnego Maidlocha nie ma dużych rozbieżności, kolejne bastiony zniwelowane przed I wojną światową nosiły nazwy:
- Roggen, czyli Żytni zwany w literaturze Ogrodowym
- Ochs czyli Wół i tak nazywany jest w literaturze polskiej
- Löwe czyli Lew, też bez zmian
- Einhorn czyli Jednorożec
- Braun Ross czyli w tłumaczeniu Gniady Koń, w literaturze występuje jako Młyński
Maid to może być również dziewica lub pokojówka. Sama się zdziwiłam, jak to tłumaczyłam dosłownie..
Ja zauważyłam nieścisłość na jednej z map - Dworzec Brama Nizinna to Leege Tor, a sama Brama Nizinna to Liege Tor. Skąd te rozbieżności i która forma jest poprawna?
„Bramy Wyżynnej” – dawniej nazwana była „das Hohe Thor” a więc Brama Wysoka. Tendencja powrotu do danych nazw jest zauważalna np. Złota Brama jest już nazywana Bramą Długouliczną jak dawniej.
Wdzięczny będę za pomoc.
W przewodniku Orłowicza z 1928 r. brama ta nazywana jest Złotą. Aczkolwiek autor zaznacza, że Niemcy nazywają ją Długouliczną: „Złota Brama, przez Niemców zwana Langgassener Tor (Brama Długouliczna)” [M. Orłowicz „Ilustrowany przewodnik po Gdańsku”, 1928, s. 76]
Natomiast o Bramie Wyżynnej autor napisał: „Wysoka Brama (Hohes Tor), która raczej powinna zwać się »Wyżynną«, gdyż wiodła ku Wyżynom Gdańskim (Danziger Höhe)” [M. Orłowicz „Ilustrowany przewodnik po Gdańsku”, 1928, s. 73]
W tomie II Historii Gdańska jest wzmianka o Bastionie Babidół (Żubr). Babidół miałby jakieś umocowanie w tłumaczeniu nazwy Maidloch - tak na żywca: Maid - dziewczyna, Loch - dziura.
Ale jest to chyba trochę dęte. Skąd się wziął Żubr, nie bardzo mogę dociec.
Odgrzewam temat z nadzieją, że ktoś wie, od kiedy tego "Żubra" mamy. Czy to dopiero po 45 roku? Czy może już wcześniej?
Co do samego "Maidloch" to wydaje mi się bardzo prawdopodobne, że w miejscu w którym powstał, wtedy poza miastem, mogła istnieć karczma o takiej nazwie. Wprawdzie "Babi Dół" ("Babie Doły") to polskojęzyczna nazwa karczem, a Niemcy używali raczej "Poggenkrug", ale tu mogła być "Maidloch". Przecież to na przedłużeniu "Poggenpfuhlu" http://forum.dawnygdansk....ighlight=zbytki
Żubra urobiono od nazwy Aurochs, która pojawia się na niektórych dawnych planach jako alternatywna wobec Maidlocha. Analogicznie Bastion Ogrodowy - przeważnie zwany Bastion Roggen, ale czasem też Herrengarten (żeby było śmieszniej, ulica o identycznej nazwie Herrengarten została spolszczona jako Sadowa, nie Ogrodowa). Podobnie zresztą Aurochs to raczej Tur, a nie Żubr
Polskie nazewnictwo bastionów, i w ogóle wielu historycznych elementów fortyfikacji ustalał prawdopodobnie prof. Jerzy Stankiewicz w Zakładzie Historii Architektury PG.
Polskie nazewnictwo bastionów, i w ogóle wielu historycznych elementów fortyfikacji ustalał prawdopodobnie prof. Jerzy Stankiewicz w Zakładzie Historii Architektury PG.
a wspomagali go z całą pewnością m.in.Jadwiga Habela i Janusz Ciemnołoński. Tam to była atmosfera, historia wisiała w powietrzu, pamiętam to z lat 60-tych Pasjonaci, naukowcy z krwi i kości
W tomie II Historii Gdańska jest wzmianka o Bastionie Babidół (Żubr). Babidół miałby jakieś umocowanie w tłumaczeniu nazwy Maidloch - tak na żywca: Maid - dziewczyna, Loch - dziura.
Ale jest to chyba trochę dęte. Skąd się wziął Żubr, nie bardzo mogę dociec.
Może ten Maidloch to nazwisko??
Krzysztof napisał/a:
Co do samego "Maidloch" to wydaje mi się bardzo prawdopodobne, że w miejscu w którym powstał, wtedy poza miastem, mogła istnieć karczma o takiej nazwie. Wprawdzie "Babi Dół" ("Babie Doły") to polskojęzyczna nazwa karczem, a Niemcy używali raczej "Poggenkrug", ale tu mogła być "Maidloch".
W zeszłym tygodniu byłem na odczycie Andrzeja Januszajtisa, na nieco inny temat, jednak mimochodem Prelegent wspomniał nazwę Maidloch: według niego, pierwotnie oznaczała ona jakieś zakole, zawirowanie Motławy, które po usypaniu fortyfikacji bastionowych i skierowaniu wód rzeki nowym korytem przez Kamienną Śluzę, zniknęło, zaś jego nazwę przeniesiono na nowopowstały bastion.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum