Te bilety z automatu fajne były, datę odciskał datownik, bez tuszu. Gdy się taki bilet namoczyło i wysuszyło, data znikała i bilet był ważny aż do kontroli
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Ale automatów autobusowych nie pamiętam, może za młody jestem?
Na początku lat 90-tych we Wrzeszczu na pętli (przy dworcu kolejowym) ustawiono dwa (lub jeden) takie automaty, ale bardzo szybko znikneły.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Jakiś czas temu na przystankach w Gdyni były plakaty z całym historycznym taborem.
Rysunki były autorstwa mojego kolegi z Automobilklubu.
seestrasse napisał/a:
a ja pamietam automat z biletami peronowymi... moja Mamcia nabrala sie kiedys i zakupila taki bilecik. A bylo to w Sopocie Glównym
A tos mnie zaskoczyła. Mieszkam w tym mieście od pewnego czasu, a nie wiedziałem o istnieniu takiej stacji... Gdzie ten Sopot GŁÓWNY ???
Mikołaj napisał/a:
Cytat:
automat z biletami peronowymi...
nareszcie ktoś, kto je pamięta!!!
No ja peronówki (już wtedy to był martwy przepis) też pamiętam razem z automatami je sprzedającymi. Ale nie wiedziałem, że szukasz takich co je pamiętają...
automatów autobusowych nie pamiętam, może za młody jestem?
Te automaty były w tramwajach (zapomniałem dodać ) i nie wyskakiwały z nich kartoniki, tylko bilety drukowane na papierze, podobnie jak w dzisiejszych czasach. Tylko tamte były bardziej zbliżone do kwadratu, a współczesne są podłużne (co ja mówię, przecież wszyscy wiedzą jak wyglądają bilety )
A automaty na peronach PKP były rzeczywiście bez przycisku i jak bilet nie wyskakiwał, fajnie się w nie waliło.
Ja pamiętam takie na peronach SKM. Duże, szare, wrzucało sie 1 zł, nic się nie naciskało, maszyna robiła Żżżżżżżyyyy i do szufladki wypadał kartonowy bilet
Oj, to Żżżżżżżyyyy mam do dziś w uszach... było nie do podrobienia
Ja pamiętam takie na peronach SKM. Duże, szare, wrzucało sie 1 zł, nic się nie naciskało, maszyna robiła Żżżżżżżyyyy i do szufladki wypadał kartonowy bilet
Oj, to Żżżżżżżyyyy mam do dziś w uszach... było nie do podrobienia
Zwłaszcza, że każden jeden automat wydawał nieco odmienne dźwięki. Bardziej inne mniej zachrypnięte, bardziej lub mniej przeciągłe, w wyzszej lub nizszej tonacji.
A jezeli ktos nie dostał biletu w tej popielniczce na dole, to następny nabywca miał szanse na dwa bilety za jedna monetę. W przyrodzie nic nie ginie...
Do miasta śledzi-Gdyni dotarł "czerwony"Solaris 12 z napędem firmy Medcom .Testy potrwają około 2 tygodni-również w ruchu liniowym.Numer testowy 3000.W sobotę 7 czerwca impreza Jelczem m11 chętni-strona psstm. http://www.ltek.strefa.pl/zdjecia/276d.jpg
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum