...Mnie zaskakuje co innego, nie wiem na ile ten obraz jest realistyczny ale ten pan w niebieskim ubranku i koronkowym kołnierzu ma strój nie z tej epoki. Może to jakiś karnawał??
Kaftanik pazia z koronkowym kryzowym kołnierzykiem i fryzura, a także wzrost obu osób (skromny raczej) skojarzyły mi się z artystami cyrkowymi lub teatralnymi.
Nie potrafię określic wieku obojga - lecz nie mam pewności czy to jest mała dziewczynka z tak pulchnymi rączkami.
Powiększenie fragmentu z osobami przy sprzedawcy zwierząt w klatkach. Gregorovius chyba lepiej malował architekturę. Proporcje postaci sprzedawczyni do dwóch osób zainteresowanych wiewiórką siedzącą na klatce sugeruje że to są dzieci. Widzę że zainteresowanie tym fragmentem obrazu się wzmogło.
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Trzyma w ręku rybę a za pazuchą chleb więc brakuje mu tylko cebuli i czosnku. Tak sądzę że to cebula. Dlaczego liście są niebieskie nie wiem. Może taka cebula wtedy rosła. Jakiś botanik by się przydał na Forum.
I zbliżenie na pasek.
Dziki, prawdziwy czosnek. Pokrój i barwa liści jak najbardziej czosnkowa, malutka główka. Teraz taki czosnek to rarytas przy zalewie produkcji z południowej Europy (i nie tylko).
Ehhh, miastowe ludzie ;)
A jak pięknie czosnek kwitnie...
_________________
Ostatnio zmieniony przez fritzek Czw Mar 20, 2008 12:08 am, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Proszę, są skrzypce. Niestety z większego fragmentu. Ten czosnek mnie zaintrygował z powodu niebieskich łodyg i zrobiłem zbliżenie. Te 80 KB na obrazek zwłaszcza szczegółowy to za mało. Piksele zaczynają chorować.
normalnie
wiele innych ciekawych rzeczy można robic podczas gry na skrzypcach
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Jeszcze jeden fragment z obrazu Stryowskiego. Fragment dolnej części obrazu. Żaba zmykająca przed rozdeptaniem. I teraz potrzebny jest jeszcze specjalista od obuwia. Pewnie to jakaś odmiana łapci. W internecie pełno "łapcie tą dziewczynę", wieś Łapcie, łapcie dla niemowlaka, kocie łapcie, łapcie ideały, łapcie złodzieja,.....
Jaka piękna żabusia
A łapcie...Łapcie zazwyczaj wyplatano z łyka. Nogę owijano onucą, łapcia przywiązywano dratwą do stopy i na przód. Ale ja nie jestem łapciologiem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum