Rozmawiałem właśnie z panem redaktore Sieńskim, autorem wczorajszego tekstu. Byl niezmiernie zdziwiony moimi zastrzezeniami, a w końcu zapytal wprost Czy ja kwestionuję to, że pomysłodawcą i inicjatorem byl A.Januszajtis. Kiedy odpowiedziałem że stanowczo i kategorycznie zaprzeczam jakoby tak A.Januszajtis był inicjatorem i pomysłodawcą tych miar które jutro mają się znaleźć na Ratuszu, trochę spuścił z tonu. Ale teraz to już za późno.
Jutro przeczytacie w Dzienniku wypowiedź profesora Januszajtisa, który wyjaśni ciemnej ludności, że miary nie były gdańskie tylko pruskie. Nie sądzę, aby przy okazji powiedział kto to odkrył i w jakich okolicznościach.
Ale mogę zacytować co sam AJ napisał w wydawanym przez siebie pisemku "Nasz Gdańsk", nr 6/2005:
Gdańskie wzorce zaginęły pod koniec ostatniej wojny. Odbudowując Ratusz nie pomyślano o ich odtworzeniu. I oto teraz, dzięki staraniu młodych miłosników Gdańska z "Akademii Rzygaczy", obiecanemu patronatowi Prezydenta Miasta i przychylności Dyrekcji Muzeum oraz Władz Konserwatorskich, będą zrekonstruowane.
Ale mogę zacytować co sam AJ napisał w wydawanym przez siebie pisemku "Nasz Gdańsk", nr 6/2005:
Gdańskie wzorce zaginęły pod koniec ostatniej wojny. Odbudowując Ratusz nie pomyślano o ich odtworzeniu. I oto teraz, dzięki staraniu młodych miłosników Gdańska z "Akademii Rzygaczy", obiecanemu patronatowi Prezydenta Miasta i przychylności Dyrekcji Muzeum oraz Władz Konserwatorskich, będą zrekonstruowane.
W pisemku NG profesor niestety upiera sie co do prawdziwości swojej teorii o miarach gdańskich...
O, nie wiedziałem że to jest w necie... ale o tym, ze wymiary się nie zgadzają, Grün mówił mi 20 czerwca, a ten numer "NG" był wydrukowany już wcześniej... więc trudno mówić, że się "upiera".
numer "NG" był wydrukowany już wcześniej... więc trudno mówić, że się "upiera".
no dobrze, może użyłam nieodpowiedniego słowa
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
A mi raz na parę miesięcy się zdarza, że pracuję w soboty. Właśnie w najbliższą pracuję
Poproszę o fotorelację chociaż...
I nie przejmujcie się pismakami z DB, szkoda zdrowia
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Warto zapytać, dlaczego ludzie, do których obowiązków należy dbanie o gdańskie zabytki okazali się mniej wytrwali w promowaniu podobnych idei?
- Pomysł zrekonstruowania ratuszowych miar lansowany był wcześniej przez prof. Andrzeja Januszajtisa, a także przeze mnie. Po prostu Rzygacze wykazali się większą determinacją - tłumaczy Janusz Tarnacki, kierownik referatu ochrony zabytków w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Jego zdaniem w Gdańsku jest bardzo wiele obiektów, które warto by się zainteresować. - Rekonstrukcji doczekują się te, za którymi stoją najsilniejsze lobby - uważa Janusz Tarnacki.
W "Dzienniku" jest artykuł Jacka Sieńskiego "Pręty szczęścia". Tam chyba nawet więcej informacji o autorach projektu niż w "Trójmieście". I tak jak się Grün spodziewał, nie ma wzmianki, KTO odkrył że miary były "pruskie".
Tylko trzeba się naszukac tego artykułu... wylądował na stronie 29
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum