Po prostu, bardziej wiarygodne są takie zdania, o ile autor który je wypowiada podaje odnośnik np. do jakiegoś dokumentu w miejskim archiwum. A to, co wklejasz, to są po prostu powtarzane z książki na książkę, kompletnie nieudokumentowane twierdzenia
Po prostu, bardziej wiarygodne są takie zdania, o ile autor który je wypowiada podaje odnośnik np. do jakiegoś dokumentu w miejskim archiwum. A to, co wklejasz, to są po prostu powtarzane z książki na książkę, kompletnie nieudokumentowane twierdzenia
Z pewnością Pumeks jak zawsz ma rację . Jest to taki a nie inny pogląd Pumeksa nie każdy musi się z nim zgodzić.
Dodam jeszcze dokument archiwum miejskiego, który niczego nie potwierdza ale za to jest ciekawy.
Wspaniały dokument (APG 300MP_985)
Na przekroju widać 4 pary wrót, o jedną więcej niż na rysunku rekonstrukcyjnym zamieszczonym przeze mnie tu: http://forum.dawnygdansk....p=119764#119764 Co ciekawe wszystkie narysowano otwarte, a poziom wody po obu stronach śluzy jest taki sam
Na rzucie już jedne są zamknięte i to te piętrzące wodę na dopływie (tak jak powinny być)
Miro napisał/a:
muhl.JPG
Czy mam ślęczeć nad słownikiem, czy ktoś życzliwy przetłumaczy ten tekst
Trochę to takie lekceważące.
Nie zrobię tego co zawsze i nie wstawie innych fragmentów.
Odnośnie tego matutkiego tekstu to podałem źródło więc zainteresowany może sobie poczytać.
Tak dla przypomienia co to jest FORUM.
Za Wikipedią..
Cytat:
Forum dyskusyjne to przeniesiona do struktury stron WWW forma grup dyskusyjnych, która służy do wymiany informacji i poglądów między osobami o podobnych zainteresowaniach przy użyciu przeglądarki internetowej.
Od siebie dodam, że poglądy te nie muszą być koniecznie takie same.
Miro
Lekceważenie dotyczy urwanego zdania z jakiejś książki Muhla. Nie widzę sensu wyliczania kolejnych autorów, którzy powtarzają ten sam, niepoparty materiałem pogląd (książek o historii Gdańska są tysiące i pewnie co najmniej w co trzeciej z nich znajdziesz jakieś zdanie na ten temat). Sensowne byłoby natomiast wskazanie:
1) kiedy mianowicie (data, a przynajmniej - podczas której wojny) Gdańszczanie zatopili niziny manipulując wrotami Śluzy Kamiennej?
2) w jaki sposób było to możliwe? (opis mechanizmu działania wrót)
najlepiej ze wskazaniem na dokumenty źródłowe, np. w archiwum gdańskim.
Pożyjemy zobaczymy.
I oto w taki sposób położyłeś Pumeksie temat zalewania nizin.
Niewielu uczestników Forum zabierało głos w tej sprawie, teraz będzie jeszcze mniej.
Niewielu uczestników Forum zabierało głos w tej sprawie, teraz będzie jeszcze mniej.
Wydaje mi się, że nie ma powodów do obrażania się.
A na pewno byłoby szkoda, bo bardzo wiele wniosłeś informacji pomocnych do zrozumienia zagadnienia. I liczę na jeszcze.
Ja (bez obrazy) przełknąłem zamieszczony przez Ciebie obrazek, który nie potwierdza mojej tezy, że na śluzie było spiętrzenie wody.
Co do samego zatapiania, to na moją tezę, że nie można było tego zrobić przez manipulacje przy śluzie, na pewno, nie znajdę dokumentów. Że byłoby to niemożliwe doszedłem analizując techniczną możliwość takiego działania.
A w tym zdaniu: "...Motławy do miasta regulować, lecz także, by w razie ataków wroga zatapiać płaską nizinę." nie ma fałszu. Ciut wcześniej napisałem:
Cytat:
W obydwu przypadkach do zatopienie wykorzystano wysoką wodę na Wiśle, a osiągnięto je poprzez uszkodzenia wału wiślanego.
Teoretycznie możliwe wykorzystanie wody ze zbiornika retencyjnego miałoby poważne, ujemne dla Gdańska konsekwencje. Gdyby tam zgromadzoną wodę rozlać na pola młyn straciłby swój napęd, a jego funkcjonowanie podczas oblężenia było bardzo ważne. No, ale gdyby wróg był już na Olszynce może zdecydowano by się na taki desperacki manewr.
Wydaje mi się, że nie ma powodów do obrażania się.
Chyba zostałem źle zrozumiany.
Nie miałem na myśli siebie, ale innych , którzy coś wiedzą, coś wyczytali a tu okazuje się,
że są to informacje niewiarygodne.
Pumeks, Krzysztof zapewniam was, na nikogo się nie obraziłem i będe dalej się z wami spierał jak będe myślał inaczej.
Panowie
Czy książka pt." Cały Gdańsk za dwadzieścia srebrnych groszy" WF Zernecke
jest wam znana. Dotarłem do niej przez "Gdańskie wędrówki Aleksandra Masłowskiego"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum