Dawny Gdańsk

[Mikołaj]

Plan jest następujący. Uzgadniamy między sobą co kto ciekawego ma do pokazania: pocztówki, mapy, ksiązki, zdjęcia, dokumenty, projekty architektoniczne itp. itd., komponujemy to w sensowną całość, opisujemy i organizujemy w PANie albo w innym przychylnym miejscu wystawę.
Zimowit zapewne pomoże porozumieć się z PANem, jeśli to nie wypali to pomyślimy o innych lokalizacjach, może o UG albo o galerii na rogu Grobla Czwartego i Świętojańskiej. W każdym razie potrzebowalibyśmy kilku gablotek i trochę przestrzeni.
Terminów póki co nie będziemy sobie wyznaczać.
Myślę, że możemy poprosić GW poprzez Marcina.re o medialne wsparcie.
Gdyby się udało wyciągnąć z własnej albo cudzej kieszeni trochę kasy, to moglibyśmy przygotować folder z wybranymi tekstami z Akademii, z prezentacją treści naszych stron, plonem naszych wycieczek eksploracyjnych, opisem akcji "Znicz" i z czym tam jeszcze.
Wystawa mogłaby się nazywać "Jestem stąd", firmowałoby ją wiadome logo.
Trzeba jakoś zaznaczyć trzeci rok działalności Akademii i rocznicę powstania Forum, prawda?

[Mikołaj]

Coś się pomieszało w ustawieniach i nie możecie tu pisać czy naprawdę nikt nie jest zainteresowany tym pomysłem?

[Grün]

TO jest Mikołaju, że tak powiem, standard Pamiętasz moje wynurzenia na temat stowarzyszenia, moje apele o udział w różnych rzeczach?

[Sabaoth]

No tak, ja bym chetnie udostepnil moje zbiory, moze nawet bym wypromowal plyte CD z moja strona. Tylko daleko tak troche

[Marcin]

Cytat:

Coś się pomieszało w ustawieniach i nie możecie tu pisać

Prawie Ponieważ mam pewne kłopoty techniczne (jak bym dorwał jednego s... to bym mu nogi z d... powyrywał ) i część postów które napisałem nie znalazło się na forum (między innymi i tu). A przyznam, że pomysł spodobał mi się bardzo. Co prawda jakiś unikatów nie posiadam w swych skromnych zbiorach, ale służe tym czym mam.

[pumeks]

Powinniście brać pod uwagę psychologię internetu. Różni ludzie mają różną motywację do udzielania się na listach dyskusyjnych itp. Dla mnie np., i myślę że nie tylko dla mnie, jest to rodzaj czegoś co się kiedyś ładnie nazywało "wewnętrzną emigracją". Lubię się udzielać w internecie, ale nie bardzo mam ochotę przenosić tę działalność na zewnątrz. Stąd m. in. moja rezerwa w stosunku do inicjatyw tego typu.

[Marek Z]

Ja na razie

[Barabasz]

Hmm
Ja mam zbiorek znaczków pocztowych "Freie Stadt Danzig", który z przyjemnością mogę udostępnić

[Maciek]

Ja nie mam żadnych zbiorów ale mogę odkurzać gabloty.

[Mikołaj]

Sabaoth, a kiedy masz zamiar pojawić się w Mieście. Bo na co jak na co, ale na Twoje zbiory to warto poczekać...

[PAULUS MAZUR]

Podobnie jak Marcin również ja swoje malutkie i ,,nieśmiałe'' zbiory dla wspólnej sprawy bym udostępnił.

[Marcin]

Cytat:

malutkie i ,,nieśmiałe'' zbiory

Ależ Paulusie, po tym co pokazałeś na forum te powyższe określenia to eufemizmy.

[parker]

[Sabaoth]

Cytat:

Sabaoth, a kiedy masz zamiar pojawić się w Mieście

Ja już byłem w Mieście A kiedy znowu? Trudno mi na razie powiedzieć.

[DarioB]

Ja ze swojej strony mógłbym trochę zdjęć zaprezentować. Mam nawet trochę (kilkadziesiąt) ciekawszych w formacie 20x30 już wywołanych