och, bylam tam, dokladnie w listopadzie 2002, kiedy dokladnie przegladalismy trase zulawskiej waskiej... przerazily mnie puszki po piwie lezace tuz obok szczatków. Chwile wczesniej w zrujnowanych warsztatach kolejki w Lisewie odkrylismy wielkie smietnisko. A na nim KSIAZKI...
Plakac mi sie chcialo. Zulawy pokazaly swoje pazury.
Ossuarium, niesamowite miejsce, przejeżdżam tamtędy i nie wiem, ze tam jest... Szkoda tylko, ze takie zaniedbane, ale, niestety, jak większość tego typu miejsc w naszym kraju.
Kasiu, ponawiam pytanie: mam takie małe przeczucie, ze mieszkasz w Gdańsku na Zaspie. Czy się mylę? Może tak. Myślę, że znajdziemy mnóstwo wspólnych tematów.
pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum