Jeśli chodzi o Twierdze Wisłoujście to pilnujący strażnik stwierdził, że rozwiązałby "ten problem" za pomocą jednego granatu.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
rozwiązałby "ten problem" za pomocą jednego granatu.
kretyn?????
do Wiadomego Zamku parę razy w roku przyjeżdża chłopak, który liczy to latające i piszczące towarzystwo. Mieszkają w piwnicach na Zamku Średnim. Mają tam zbudowane specjalne "osiedle" a i tak wolą mieszkac między cegłami:)) I nikt nigdy tam nie miał takich pomysłów.
Skąd się takie trepy biorą????
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Jeśli chodzi o Twierdze Wisłoujście to pilnujący strażnik stwierdził, że rozwiązałby "ten problem" za pomocą jednego granatu.
A komu przeszkadzają te niesamowite, latające myszy??? Przeciez one są cudne!
I podobno przynoszą szczęście. "Według Chińczyków nietoperze przynoszą szczęście. Ssak ten po chińsku nazywa się Fu czyli to samo, jak czyta się znak szczęście. Szeroko rozpowszechnionym w Chinach talizmanem, zwanym WU-FU, jest mały krążek, na którym drzewo z korzeniami i gałęziami, będące symbolem życia, jest otoczone przez pięć nietoperzy z głowami zwróconymi do wewnątrz.
Zapewnia on osiągnięcie pięciu rodzajów szczęścia: długowieczności, bogactwa, zdrowia, czynienia dobra oraz przeżycia wszystkiego, co los przeznaczy."
_________________ When a man is tired of Gdańsk he is tired of life /niby Oscar Wilde/
Razu pewnego na biwaku pod Rawkami w Bieszczadach późnym wieczorem zelektryzowały nas wrzaski z jakiegoś namiotu, w którym egzystowało stadko nastolatek. Do otwartego namiotu wpadł nietoperz, a one wpadły w panikę ("wplącze się we włosy!!!") i... zamordowały biedaczka.
Też chciałem wtedy popełnić morderstwo
Niestety, tu nie Chiny, tu inny kraj...
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Gdzieś się musieli podziać emeryci z dawnych UB, SB, ZOMO itd.
Nic w przyrodzie nie ginie.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum