Wysłany: Sob Sie 02, 2014 10:08 am Krzyżanowo, dzwonnica przy kościele Św. Barbary
Czy dzwony na asfalcie oznaczają, że dzwonnica ma jakieś chwile słabości? Dwa lata temu sfociłeś ją stojącą.
Post edytowany. Dodane zdjęcie. Wątek wydzielony z Małej architektury Wielkich Żuław
DW
Kopia 3.JPG
Plik ściągnięto 17713 raz(y) 47,17 KB
_________________ Co to ja miałem w tej puszce ... ?
Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Pon Sie 04, 2014 1:07 am, w całości zmieniany 2 razy
No dobra. Żeby nie było, że kutwię. Nie codzień widzi się dzwony na poziomie ziemi. To całkiem nie na temat i w ogóle temat do bani. Widok dla potomnych i tyle. Jak kto chce pofocić detale, to jest okazja.
Byliśmy wczoraj w Krzyżanowie (wycieczka stowarzyszenia Inicjatywa Aktywny Malbork zaplanowana od dawna) i obfociliśmy te szczęśliwym trafem stojące, zdjęte dzwony do wypęku ;-) Ten środkowy pochodzi z dawnego kościoła w Kaczynosie (tego, który został przeniesiony do Elbląga na ul. Rawską, powędrowała z nim też tabliczka fundatorów dzwonu). Mało tego, zostaliśmy jako wycieczka wpuszczeni do kościoła, więc i inne rzeczy obejrzeliśmy i obfociliśmy :-) Tak się tylko chwalę
Nie ma co zazdrościć. Można się przyłączyć. Ja sprzętu stosownego nie posiadam, to dopiero jest powód do zazdrości.
Mam za to zdjęć kilka, to też się pochwalę. Ten dzwon środkowy pęknięty jest i wisi sobie na dzwonnicy w roli ozdóbki klimatycznej. Kiedy wisi oczywiście.
A pierwszy, największy, kilka detali ma smacznych jak nie wiem co. Zawieszony jest na trzymadełkach uczłowieczonych. Kilka takich smętnych mordeczek jak na zdjęciu, dźwiga ten dźwięczny ciężar.
A że dzwon dedykowany kościołowi Św. Barbary to i dostojna Barbara z atrybutem stosownym w rączkach, chwałę Pana głosi. Z zestawu pierwotnego zachował się dzwon największy, z tych jakie widać. Jeżeli mnie pamięć nie myli, cztery na wieży wisiały. Zestrojone oczywiście.
Trzymadełka owe to nic innego, jak korona dzwonu
Widywałem już korony z postaciami aniołów, ale ta jest wyjątkowo ekspresyjna. Barbara wygląda jak z innej bajki - kończyny górne ma proporcjonalne jak Hellboy.
Czy to znowu ja zboczyłem wątek?
_________________ Co to ja miałem w tej puszce ... ?
Kabłąki korony mają fajne miny Dzwonów tego samego ludwisarza - Johanna Gottfrieda Wittwercka było w sumie w Krzyżanowie 3, wszystkie z tego samego roku - 1735. Podejrzewam, że 2 mniejsze po prostu w czasach II wojny ściągnięto i może przetopiono, a może leżą smętnie gdzieś w Lubece, jak ten z Cedrów Wielkich (tj. ten, co szczęśliwie wrócił do CW).
Ten żeliwniaczek mnie ciekawi, skąd się wziął. Pożyczon z innego kościoła?
Linko, pytam, bo to mogą być trzy różne daty : kiedy je widział, kiedy opisał i kiedy mu to wydali. Jeśli zmieścił się ze wszystkim 1919, to się znaczy że zniknęły w czasie drugiej.
A wrzuć coś tego żeliwiaczka, pliz.
Czy do Krzyżanowa wysiada się z pociągu w Starym Polu?
_________________ Co to ja miałem w tej puszce ... ?
W wydaniu Kafemanna z 1919 r. piszą, że druk rozpoczął się w październiku 1915 a zakończył 31 grudnia 1918. Schmid publikował pojedyncze teksty dotyczące wsi w rocznych sprawozdaniach. Podejrzewam, że skoro coś tam jeszcze dodał w krótkim suplemencie, to gdyby zaszły pewne istotne zmiany w dzwonach w Krzyżanowie, pewnie odnotowałby to.
Krzyżanowo w zasadzie jest prawie dzielnicą Starego Pola, więc tak, wysiada się na tamtejszej stacji i kawałek można się przejść
A sam żeliwny dzwon jest dość ciekawy. Raz, że ma w inskrypcji błędy. Odwrócone F, błąd w wyrazie "Menschen", dwa, że inskrypcje na nim układają się następująco (od góry):
Fürchtegott Gellert
Den Mencshen ein Wohlgefallen
Jauchzet dem Herrn, alle Welt Ps. 98.4
I teraz na nasze:
ad 1) pewnie chodzi o TEGO PANA
ale dlaczego? Co ma Gellert do dzwonu - poświęcono mu go? Ktoś ma pomysł na tego Fürchtegotta Gellerta?
ad 2) inskrypcja z błędem, chodzi o cytat z Ewangelii św. Łukasza 2, 14: [Chwała Bogu na wysokościach] a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania (cyt. za Biblią Tysiąclecia)
ad 3) kolejny cytat biblijny, tym razem Psalm 98,4: Radośnie wykrzykuj na cześć Pana, cała ziemio (to samo źródło przekładu)
Rekwizycje dzwonów miały miejsce na pewno jeszcze w 1917, a może i później. Jest więc szansa, że przy całej skrupulatności, autor mógł nie zdążyć z aktualizacją. Ostrożnie bym wysuwał zdania twierdzące o bycie lub nie-bycie dzwonów w 1919 bez jakiejś dodatkowej poszlaki.
A owe cytaty z PŚ to nie tytuły jakiś dzieł tego Fruchtcośtam?
Typowy napis na dzwonach ewangelickich to "Friede auf erden", czyli reszta tego wersu.
Może dzwon został zgubiony lub porzucony tutaj w czasie ewakuacji z Prus w 1944/45? Może trzeba tam poszukać jakiegoś miejsca związanego z tym gościem lub jego rodziną?
Tak się zastanawiam, czy nie odkleić się na jeden dzionek od kompa - mam kulajkę z Wrzeszcza do Starego Pola bezpośrednio.
_________________ Co to ja miałem w tej puszce ... ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum