Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Dwór Krzyżowniki
Autor Wiadomość
roland 


Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 780
Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 6:56 pm   Dwór Krzyżowniki

Dzięki uprzejmości dyrekcji szkoły mieszczącej się w Dworze Krzyżowniki zwiedziłem piwnice tego budynku. Większość pomieszczeń pod Dworem została wzmocniona betonem. Niemniej są fragmenty w, których widać ślady przeszłości. W dzisiejszej kotłowni (prawdopodobnie w dawnej kaplicy) znajduje się bardzo ciekawa kamienna kolumna.
 
Miro 


Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 2117
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 11:10 am   

Dwór w Krzyżownikach ( Tempelburg )
na pocztówce z 1911 roku.

Miro
_________________
www.olszynka-walddorf.cba.pl
 
Miro 


Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 2117
Wysłany: Czw Lis 21, 2013 5:03 pm   

Tempelburg

Do czasu zbudowania rurociągu wodnego, dostarczającego wodę pitną dla Gdańska z Prangenau w 1869 roku, Tempelburg z jego dwoma stawami był szczególnie ważny dla dostaw wody o dobrej jakości dla Gdańska. W 1877 prowincja Prus Zachodnich stała sie ponownie niezależna, a pieć lat później kupiła majątek Tempelburg. W 1883 powstał tam Państwowy Zakład Wychowawczy (Prowinzional Erziehungsanstalt Tempelburg). W instytucji tej mogło przebywać maksymalnie 200 uczniów w wieku szkolnym. Zgodnie z prawem pruskim, każdy kto dokonał przestępstwa przed ukończeniem dwunastego roku życia, musiał być umieszczony w odpowiedniej instytucji szkolnictwa obowiązkowego, aby zapobiec dalszemu upadkowi moralnemu. Czas obowiązkowej edukacji zatrzymanego, trwał do ukończenia 18 roku życia. Wówczas tez następowała decyzja o zwolnieniu. W wyjątkowych przypadkach, ustawa zezwalała na przedłużenie edukacji obowiązkowej maksymalnie do 21 lat. W placówkach oświatowych przebywali tylko sprawcy drobnych przestępstw. Pomysł przymusowego uczenia i szkolenia w ośrodkach zamkniętych był problematyczny i miał swoich zwolenników, jak i przeciwników. Wielu uważało, że tego typu ośrodki wychowawcze przynosiły więcej szkody niż pożytku. Te poglądy zwyciężyły i po długich sporach ostatecznie doprowadziły do rozpadu instytucji.

Państwowy Zakład Wychowawczy miał dwie klasy szkoły powszechnej, w których zajęcia prowadziło pięciu opiekunów. Wszyscy oni byli nauczycielami lub rzemieślnikami; często tez mistrzami w swoich dziedzinach. Pośród nich był między innymi rolnik i murarz. W warsztatach prowadzone były zajęcia uczące zawodów: szewca, stolarza, krawca i introligatora. Do ośrodka wychowawczego należało gospodarstwo rolne o powierzchni 36 hektarów, które zajmowało ważne miejsce w codziennym funkcjonowaniu instytucji. Opieką zdrowotną pensjonariuszy zajmował sie dr Kraft, później dr Wiebie (Schidlitz). Został tam wydzielony spekcjalny pokój dla chorych. Duchową opieką zajął się ewangelicki pastor Hinz (Wonneberg), jak również katolicki ksiądz Bialk (Emmaus).

Liczba personelu, w skład którego wchodzili nauczyciele, wychowawcy, urzędnicy, gospodarz obiektu, pracownicy zatrudnieni w kuchni, jak i opieki zdrowotnej, po wizytacji kuratora dr Claaß (Praust) i superintendent Böhmer (Marienwerder) wzrosła z 17 do 24. W okresie Wolnego Miasta, w ośrodku znajdowało się 120 wychowanków. Chłopcy uczący sie zawodu zostali przeniesieni do zakładów rzemieślniczych i gospodarstw. Tam też znajdowało się ich miejsce zamieszkania. Dyrektor ośrodka został zobowiązany do częstych odwiedzin wychowanków w terenie. Dyrektor Krause, który sprawował urząd przez wiele lat, został zastąpiony w 1909 roku przez Charlesa Mahlow, który kierował zakładem wychowawczym do 1931 roku. Kolejnym kierownikem ośrodka został Herr Engel. Był on urzędnikiem gdańskiego senatu, którego zadaniem było rozwiązanie i likwidacja Państwowego Zakładu Wychowawczego. W czasach największego rozkwitu, ośrodek Tempelburg tworzyło co najmniej 6 dużych i 6 małych i średnich budynków. Znajdowała się tam piwnica do składowania lodu, wieża ciśnień, jeden duży i pięć małych ogrodów. Niektóre budynki pochodziły z XVI i XVII wieku. Budynek główny, to prosty, kwadratowy dom. Po wielokrotnych przebudowach, z jego pierwotnej formy nie pozostalo wiele. W 1926/27 został zbudowany dodatkowo, mały dom dla dyrektora zakładu, naprzeciwko placu zabaw i katolickiego cmentarza. Po zamknięciu Prowinzional Erziehungsanstalt Tempelburg, przystosowano go na Heim do nacjonalistycznych szkoleń. Następnie miała w nim siedzibę szkoła ludowa (Volksschule). W 1937 roku Tempelburg stał się szkołą dla dziewcząt (Mädchenschule).

Miro
_________________
www.olszynka-walddorf.cba.pl
 
Miro 


Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 2117
Wysłany: Sro Kwi 27, 2016 10:08 am   

Tempelburg 1911, Dwór Krzyżowniki współcześnie.

Miro
_________________
www.olszynka-walddorf.cba.pl
 
Miro 


Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 2117
Wysłany: Pią Lis 03, 2017 7:20 pm   

Zdjęcie przedstawia nauczycieli szkoły w Tempelburg.
Ukazało się w "Unser Danzig" 1993 nr 16.

Miro
_________________
www.olszynka-walddorf.cba.pl
 
Krzysztof 


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 2674
Wysłany: Sob Sty 18, 2020 10:36 am   

Z: https://www.facebook.com/...3&theater&ifg=1
Cytat:

Roland Jozefowicz KRZYŻOWNIKI (Schidlitzer Mühle, Tempelburg), obecnie w dzielnicy Siedlce, w sąsiedztwie Emaus, od zachodu sąsiaduje z obecnym skrzyżowaniem ulic Nowolipie, Łostowicka i Kartuska (m.in. w miejscu, gdzie od tej ostatniej do roku 2010 odchodziła zachodnia część ul. Struga, nazwana tak od dawnego koryta Potoku Siedleckiego). Początkowy młyn w Siedlcach, wzmiankowany od 1400 roku. Z nadania Krzyżaków własność gdańskiej patrycjuszowskiej rodziny Bocków. Od 1520 w posiadaniu ławnika (1504) i rajcy (1507) oraz sędziego (1525) gdańskiego Dietharda Brandesa (około 1470 Lubeka – 2 X 1528 Gdańsk) i jego potomków: syna, burmistrza gdańskiego w latach 1548–1577 Johanna Brandesa; wnuka, burmistrza Gdańska w okresie 1592–1611 Gerharda Brandesa, następnie syna tego ostatniego, ławnika gdańskiego (1615) Johanna (7 XI 1580 Gdańsk – 21 XI 1648 Gdańsk), wnuka Johanna (20 IX 1620 Gdańsk – 10 II 1672 Gdańsk), i prawnuka, ławnika (1700) Johanna Gerharda (2 V 1664 Gdańsk – 8 VIII 1709 Gdańsk), właścicieli m.in. także Świbna i Przegaliny. Inną część nabył w 1600 roku burmistrz Daniel Czirenberg (zmarł tu na zarazę w 1602), po nim w 1. połowie XVII wieku posiadał ją burmistrz Elert von Bobart. Po Brandesach dzierżawiła Krzyżowniki rodzina Schwartzwaldów, w 1. połowie XIX wieku rodzina Rotzoll. W 1536 roku władze Gdańska podjęły decyzję o doprowadzeniu do miasta wody pitnej z jeziora Jasień, spływającej Potokiem Siedleckim, a od stawu znajdującego się w Krzyżownikach młyna (zniszczonego w okresie wojen napoleońskich) podziemnym drewnianym rurociągiem (wzdłuż obecnej ul. Kartuskiej, Nowych Ogrodów do zlokalizowanego na obecnym Targu Siennym Kunsztu Wodnego). W wybudowanym tu dworze w 1623 gościł król polski Zygmunt III Waza (zachowane obecnie fragmenty dworskiego kompleksu pochodzą z połowy XVII wieku), od roku 1763 miejsce zebrań loży Pod Trzema Pionami ( wolnomularstwo). Obszar włączony w granice administracyjne Gdańska od 15 VIII 1933. Od 1883 roku w dawnym kompleksie dworskim (obecnie ul. Kartuska 245) działał Provinzial-Erziehungsanstalt Tempelburg ( Państwowy Zakład Wychowawczy), od około 1935 rejonowa szkoła powszechna (Bezirksschule Danzig-Tempelburg), od 1945 szkoła podstawowa, od 1948 w części obiektu rozpoczęło działalność VIII Liceum Ogólnokształcące (LO). Po przeniesieniu VIII LO w roku 1971 do obiektu przy ul. Kartuskiej 128, od 1972 koszary ZOMO, obecnie siedziba policji i do 2004 (ul. Kartuska 245B) Zespół Szkół Poligraficznych i Ogólnokształcących (wcześniej Liceum Księgarskie i XVII LO), obecnie prywatna szkoła i schronisko młodzieżowe. Nazwa Tempelburg kojarzona była już w czasach nowożytnych z rzekomą (nieprawdopodobną) obecnością templariuszy w tym miejscu, obecna nazwa, przyjęta w roku 1949, też nawiązuje do „krzyżowców”.
 
 
Miro 


Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 2117
Wysłany: Nie Paź 27, 2024 6:30 pm   

„Danziger Sonntags Zeitung” 1930 03.23 nr 8

Tempelburg, miejsce opieki społecznej w Gdańsku
Przymusowa edukacja bez laski.
Zakład poprawczy w Tembelburg.
Gość odwraca się z przerażeniem. Myśli o wysokim murze z czerwonej cegły, słyszał o zdeprawowanych chłopcach, dzieciach kryminalistach i idiotach, którzy mieli być tu kształtowani na lepszych ludzi.
Dla niego poprawczak i laska to synonimy, tak samo jak trudno mu wyobrazić sobie poprawczak bez buntów i wychowawców.
Nie ma nic bardziej błędnego niż taki pogląd. Pojedź do Tempelburga, przekonaj się sam, a na pewno wrócisz „ulepszony” w swojej opinii.
Widzimy tu dzieci i młodych ludzi, wyglądających na ufnych i nieszkodliwych, wykonujących swoją pracę w szkole lub w warsztatach.
A jednak wiemy, że te dzieci są inne.
Albo jest to dziedziczność, albo dusza dziecka została zatruta przez środowisko, w którym dorastało.
Prawie zawsze jest to przypadek lenistwa i utraty poczucia autorytetu.
W ostatnim tygodniu dyrektor instytucji zaprosił do odwiedzenia ośrodka wielu gości zainteresowanych opieką społeczną.
Spędzili oni dwie godziny w Tembelburg, widząc i słysząc, co oznacza edukacja.



Miro
_________________
www.olszynka-walddorf.cba.pl
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk