Wysłany: Sob Sie 28, 2010 1:24 am Kosciół p.w. Św. Mikołaja w Lisewie Malborskim
Pod koniec ubiegłego roku, będąc w stanie totalnej niewydolności emocjonalnej po śmierci najbliższego przyjaciela, usłyszałem gdzieś ciekawy komunikat. Dotacje na rok 2010 dostaną najlepsi z najlepszych, pewniacy znaczy. Tematu nie podjąłem z powodu jak wyżej.
Do tej topowej kategorii załapała się Parafia Św. Mikołaja w Lisewie Malborskim. I dobrze bo kościółek urokliwy, z czytelną pierwotną konstrukcją, z rozpadającym się dachem i wyposażeniem zasmarkanym jakąś koszmarną farbą.
Kiedy zaproponowano mi wycieczkę do Lisewa, bez chwili namysłu wskoczyłem na siodło. Kto nie skorzystałby z takiej okazji? Mogłem wetknąć nosa w robótki ręczne a może nawet nauczyć się czegoś...
W kolejnych odcinkach, w miarę możliwości i dostępu do informacji postaram się pokazać coś tam.
1. maj '09.jpg
Plik ściągnięto 27670 raz(y) 67,89 KB
2. maj '09.jpg
Plik ściągnięto 27670 raz(y) 69,45 KB
3. maj '09.jpg
Plik ściągnięto 27670 raz(y) 72,72 KB
4. maj '09.jpg
Plik ściągnięto 27670 raz(y) 70,58 KB
5. maj '09.jpg
Plik ściągnięto 27670 raz(y) 74,98 KB
_________________ Poldergeist
Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Sob Sie 28, 2010 4:27 pm, w całości zmieniany 1 raz
Na mocy uprawnień nadanych mi przez Ojca Założyciela, udzielam AnWe pochwały ustnej za czujność.
A wracając do tematu. Gdzie znaleźć Lisewo, każdy chyba wie? Jednak gdyby były jakieś wątpliwości – prawa strona Wisły, na wysokości Tczewa. Przesławny most się tu kończy albo zaczyna, Jak kto woli.
W kruchcie pod wieżą kościoła umieszczono tablicę z opisem historii miejsca.
Kościół pierwotnie ryglowy, obudowany z czasem murem ceglanym. Podobnie wieża, do dzisiaj wspierająca się na konstrukcji drewnianej, w dolnych partiach obudowana murem ceglanym.
Posadzkę kościoła wyłożono ceramicznymi płytkami, pochodzącymi z ruin kościoła Św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Borętach. (Informacja pochodząca od Czcigodnego Plebana.) Na tablicy poświęconej historii kościoła, wyczytać można, że jeden z dzwonów zawieszonych wysoko, przywędrował tutaj z Gnojewa.
W kruchcie eksponowanych jest kilka fragmentów nagrobków, pochodzących prawdopodobnie z cmentarza przykościelnego.
U Sąsiadów też trochę zdjęć.
Skąd ja znam tę tablicę informacyjną? Ma już chyba z 38 lat
No to już sama tablica winna być objęta ochroną prawną. A drzwi mają się stosunkowo dobrze.
Tytuły dotacji wskazują na remont dachu kościółka. Chociaż i w tym temacie nie ma zgody. Ale co tam. Paparazzi jest od focenia.
Na czyim to nagrobku stoi św. Antoni Padewski zwany również swojsko Paderewskim, o ile dobrze widzę? Dużo tam tych nagrobnych obiektów? Da się wleźć kiedy, żeby móc je obadać, zrobić im fotki i opisać? Wiejskie kościoły najczęściej są pozamykane na cztery spusty, a często kryją piękne niespodzianki.
A płytki posadzkowe św. Katarzyny w Borętach jeszcze się częściowo zachowały w ruinach tejże świątyni, w zakrystii bodaj. Oczywiście, zdemontowane.
Wleźć da się wszędzie, jak się zna hasło. Kiedy bywałem w Lisewie skupiony byłem na zupełnie innych sprawach, nie potrafię zatem odpowiedzieć dzisiaj na Twoje pytanie. Na focenie zgodę może wydać tylko Pleban, choć nie sądzę by były z tym jakieś problemy. Co do publikacji, znasz moje zdanie - nie ułatwiajmy życia złodziejom. Niech się bawią bankomatami .
Na szczęście katalogi to już też historyczne dane. Informacje w nich zawarte, aktualne były w połowie lat osiemdziesiątych XX w. Sama zresztą wiesz. Docieramy do spraw o jakich się Dostojnym Urzędom nie śniło. I niech tak pozostanie.
No to do rzeczy. Remont dachu wykonuje Firma Budowlana Leona Kilińskiego z Nowego Stawu. Wykonawca wyłoniony w drodze przetargu. Inwestorski nadzór konserwatorski sprawuje Bernard Jesionowski, budowlany Tomasz Federowicz. Wyjściowy zakres prac obejmował, w tytule przetargu, remont dachu i wieży.
Zatem kilka widoków dachu z wiosny 2009 r.
Niżej rysunki z naniesioną lokalizacją zniszczeń. Rysunki pochodzą z opracowania. p. Zenona Skutery – „Orzeczenie dot. stanu technicznego kościoła – Projekt remontu kościoła Św. Mikołaja w Lisewie Malborskim. Gdańsk wrzesień 2008 r.” Orzeczenie można było ściągnąć z sieci, zatem żadnej tajemnicy nie zdradzam. Opracowanie to było źródłem drobnego nieporozumienia pomiędzy wykonawcą a zamawiającym ale sprawy, jak się zdaje, zostały wyprostowane. Oby.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum