Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Niemieckie oddziały partyzanckie po 1945roku
Autor Wiadomość
St. Albrecht 


Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 28
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 5:04 pm   Niemieckie oddziały partyzanckie po 1945roku

Witam ! Szukam informacji na temat niemieckiej partyzantki na gdańskiej ziemii po 1945roku . Czy są znane jakieś fakty ? Moja babcia widziała w 1946roku w lasach Lipiec mały oddział niemieckich żołnierzy w tym kilku cywili . Są znane może materiały na temat np Werwolfu ? pozdr....
 
Pepo 
PDW

Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 359
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 10:31 am   

Garść informacji (a dokładniej: hipotez, niejasnych wspomnień itp.) możesz znaleźć w miesięczniku "Odkrywca". Pamiętam co najmniej jeden artykuł dot. akurat rejonu gdyńskiego, gdzie niby w podziemiach po chyba kilkunastu miesiącach (nie pamiętam dokładnie :???: ) odkryto kilku wycieńczonych żołnierzy niemieckich... ALE to oczywiście same relacje, zwykle mocno zabarwione emocjami itp. Traktować nie można tego inaczej, jak tylko ciekawostkę, ewentualny trop do dalszych badań.

Bij zabij, ale nie pamiętam, który to był numer "Odkrywcy"... ale akurat tą gazetę wertuje się dość przyjemnie, więc życzę miłych poszukiwań :wink:

Temat Wehrwolfu należy do zagadnień "sensacyjnych" i "tajemniczych" - czyli nie ma na ten temat prawie żadnej pewnej dokumentacji i rzetelnych opracowań, za to pełno jest wspomnień i hipotez. Wg. zasady: "każda podziemna komnata to Bursztynowa Komnata, a każdy poniemiecki schron to bastion niemieckiej dywersantki działającej długo jeszcze po wojnie" :hihi:
_________________
www.jandaniluk.pl
 
 
Bartosz B. 


Dołączył: 05 Wrz 2004
Posty: 535
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 5:40 pm   

Gdzie są te jakieś lasy Lipiec?


Pepo napisał/a:
Garść informacji (a dokładniej: hipotez, niejasnych wspomnień itp.) możesz znaleźć w miesięczniku "Odkrywca". Pamiętam co najmniej jeden artykuł dot. akurat rejonu gdyńskiego, gdzie niby w podziemiach po chyba kilkunastu miesiącach (nie pamiętam dokładnie :???: )


Coś takiego to chyba kiedyś w "Rejsach" pisali. Chyba chodziło o rejon lotniska w Rumi, albo gdzieś tam.
_________________
http://www.berlinka.pcp.pl - autostrada Berlin - Gdańsk - Królewiec
 
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 785
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 12:02 am   

Tak, dotyczyło to rzekomego ukrywania się Niemców w bunkrze na lotnisku Babie-Doły.

Przez dwa lata :skolowany: Stek bzdur. Nawet na ten temat w PRL był "Tygrys" - tytuł "Bunkier Wschodzącego Słońca" :huuurra:
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
knovak 
Wanoga


Dołączył: 21 Paź 2003
Posty: 1418
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 9:10 am   

Co nie zmienia faktu że po wojnie - nie tylko wyspach Pacyfiku, ale i w Polsce - były podziemne bunkry w których ukrywali się żołnierze przegranych stron, nawet przez wiele lat. Polecam wspomnienia żołnierza UPA: Omelan Płeczeń, 9 lat w bunkrze, Lublin 1991.
_________________
"A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
 
 
St. Albrecht 


Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 28
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 9:16 am   

Bartosz B. napisał/a:
Gdzie są te jakieś lasy Lipiec?


Między Orunią a Sw Wojciechem :D

Szkoda że w PL jest mało faktów , a w zasadzie jedynie masa mitów na temat Werwolfu . Już w Czechach jest co czytac i analizować 8)) w tym sporo fotografii .pozdr....
http://detektorweb.cz/ind...=1672&mm=2&vd=1
 
Bartosz B. 


Dołączył: 05 Wrz 2004
Posty: 535
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 10:17 am   

St. Albrecht napisał/a:
Między Orunią a Sw Wojciechem :D


No nie przyszło mi do głowy, że to gdańskie Lipce może chodzić. Przecież tamten las to lasek. To już prędzej w Lasach Oliwskich by to pasowało.
_________________
http://www.berlinka.pcp.pl - autostrada Berlin - Gdańsk - Królewiec
 
St. Albrecht 


Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 28
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 9:16 pm   

Miałem na myśli las po II WW :hihi: , a i obecnie mały niejest . pozdr....
 
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 785
Wysłany: Sob Lut 21, 2009 10:35 am   

Nie no nonsens. Las za mały, by się z pacyfikującymi ich NKWD/UB tam nie pomieścili razem :^^

Ciut więcej o tych z Babich Dołów tutaj:

http://www.forum.eksplora...&t=1394&start=0
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
uKrawczyka 

Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 51
Wysłany: Wto Lip 27, 2010 9:39 pm   

Jakieś oddziały / grupy długo ukrywały się w podziemiach AMG, wręcz teroryzowały personel i najlbliższą okolicę, wspomnienia na które natrafiłem czytając o dr. Michalaku.

Ponadto, czytając książki o powojennym Gdańsku, często natykam się na opisy nocnych strzelanin, które przypisuje się ukrywającym żołnierzom niemieckim.
_________________
Allelujah!
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7738
Wysłany: Wto Lip 27, 2010 9:54 pm   

Jaaaaasne. W grudniu 1970 r. też mówiono żołnierzom, że Gdańsk opanowali niemieccy dywersanci którzy spalili siedzibę PZPR.
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 785
Wysłany: Wto Lip 27, 2010 10:16 pm   

Z tymi szwendającymi się żołnierzami niemieckimi po lasach coś musiało być. Dziadek także o nich wspomina. Wyłapywali ich Rosjanie i MBP. Rozstrzeliwali na miejscu.
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
bavar 
Schönfeld

Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 158
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 7:30 am   

Wczoraj późnym wieczorem spacerując z psem w lasku w okolicy gdańskiego MOSiR-u nieopodal ul. Dokerów w ciemnościach ktoś zaczepił mnie pytając z mocnym teutońskim akcentem - aczkolwiek po polsku, czy da radę ukradkiem pod osłoną lasów dotrzeć do Gotenhafen.. 8O Zaniemówiłem, bo byłem w ciężkim szoku.. W świetle księżyca błysnęła jegomościowi trupia czaszka na czapce :hmm: Normalnie każdemu tutejszemu ziomkowi zorientowanemu w temacie ukrywających się po wojnie sił III Rzeszy przyszłoby na myśl spotkanie żołnierza sił Die Schutzstaffel, gdyby nie jego koniec końców polska mowa [pomijając nawet akcent] :% Czyżby przez te wszystkie lata kolejne pokolenia ukrywających się w okolicach hitlerowskich żołnierzy postawiły na naukę języka polskiego celem lepszej infiltracji niczego nie wietrzącej polskiej ludności??? Stąd proszę silniejszych forumowiczów w danzigersko-wojennej tematyce o objaśnienie tego nieconocnego zjawiska, gdyż przecież faktem bezspornym były długo jeszcze po wojnie obawy Urzędu a potem Służby Bezpieczeństwa przed tzw. Piątą kolumną drzemiącą w ludności na tychże ziemiach :???:
_________________
Schönfeld, ex-Stolzenberg..
 
Hagedorn 
Westpreussen


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 271
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 8:00 am   

bavar napisał/a:
Stąd proszę silniejszych forumowiczów w danzigersko-wojennej tematyce o objaśnienie tego nieconocnego zjawiska

grupa rekonstrukcji historycznej? :hihi:
_________________
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 9:26 am   

Wehrwolf z kolei podwodnej na Hel miał wczoraj imprezę - widocznie któryś z nich do lasów zabłądził...
_________________
da, da, da...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk