Wysłany: Pią Gru 17, 2004 11:38 am Choinka A.D. 2004
Wybrałem się wczoraj z dziaciakami by zobaczyć choinkę stojącą przy Neptunie. Widzieliście co na niej wisi poza dmuchanymi aniołkami i lampkami? Butelki PET po napojach, opakowania po mydle w płynie, platikowe doniczki i inne takie. Uśmialiśmy się, bo nie spodziwaliśmy się, że ktoś tak może wyobrażać sobie świąteczną atmosferę.
Btw, fajny jest ten wielki plakat/bilboard na Długim Targu z życzeniami dla Prezydenta Miasta od przedsiębiorców.
To zeby jeszcze dokladnie wyjasnic. Obecny prezes i jego znajomi przejeli wladze w Izbie po sfalszowaniu list wyborczych i deklaracji czlonkowskich piec lat temu. Pozniej nastepowal tylko upadek i rozpad Izby, czesc przedsiebiorcow wystapila z PIPH i zalozyla Krajowa Izbe Gospodarki Morskiej w Gdyni. Obecny prezes zwolnil wszystkich pracownikow (lacznie z firma ochroniarska pilnujaca budynku, dodam, ze prezes jest wlascicielem innej firmy ochroniarskiej ), poklocil sie z wladzami, wystapil z Krajowej Izby Gospodarczej, Izba przestala byc czlonkiem KSU, bo przestala wspirac male przedsiebiorstwa, itd. Opowiadac moglbym dlugo i ciekawie. Jeszcze tylko o zastosowanej metodzie, najlepsza obrona jest atak, to nic, ze PIPH nie ma racji, ludzie czytajacy ten transparent beda mieli odpowiednie wyobrazenie o wladzach Gdanska bo nie znaja wszystkich szczegolow. Po sfalszowanych wyborach Kurier PIPH (wewnetrzna gazetka rozsylana do przedsiebiorcow) nazwala tych, ktorzy glosno mowili i pisali o przekrecie, bolszewikami stosujacymi metody Lukaszenki Widze, ze nic sie nie zmienilo od kilku lat.
Jak widać, dla tych panów czas jest rzeczą względną. A w każdym razie terminy, do jakich się pisemnie zobowiązują.
Co to za klub biznesmenów, którym brakuje pieniędzy?
Nieźle tylko głowa mnie rozbolała od czytania ( moze powołamy komisję ? ) Na temat biznesmenów i ekonomistów wolę się niewypowiadać. Przytoczę tylko jedno zasłyszane z telewizji zdanie . Na pytanie skierowane do bardzo znanego na pomorzu ekonomisty dlaczego nie prowadzi swojego "biznesu" odpowiada : bo ja nie mam głowy (hihihi) do biznesu..
Na pytanie skierowane do bardzo znanego na pomorzu ekonomisty dlaczego nie prowadzi swojego "biznesu" odpowiada : bo ja nie mam głowy (hihihi) do biznesu..
I co w tym smiesznego? Właśnie znajomość ekonomii mogła go przekonać, że nie ma on głowy do biznesu. Bo do biznesu trzeba mieć jeszcze talent, wyczucie rynku, umiejętność przwidywania koniunktury noi przede wszystkim jakis kapitał na start.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum