Wysłany: Czw Gru 02, 2004 10:33 am Katastrofa promu na Motławie
Witam wszystkich!
Mam pytanie do "starszych" Gdanszczan. Na forum Gdansk-Sopot-Gdynia GW, w watku poswieconym budowie kladki na Motlawie znalazlem
taki wpis.
Nigdy wczesniej o tym nie slyszalem. Podpytam moja Mame, ktora mieszka w Gdansku od lat 50. ale bede w domu dopiero na Swieta. Moze ktos z was slyszal o tej historii?
Pozdrawiam serdecznie.
To głośna katastrofa. Moja-Ładniejsza-Połowa opowiadała mi kiedyś, że to była przez lata jakaś trauma dla wielu gdańszczan...
Rzeczywiście wtedy wypadki potoczyły się b. szybko i zginęło sporo ludzi.
W Muzeum Kryminalistyki na UG jest o tym spora gablota...
Historia jest wielokrotnie opisywana, np. w albumie "Wydarzyło się w Gdańsku 1901-2000". Był tez film dokumentalny. Tyle że nie chodzi o prom na Ołowiankę (jak napisał ktoś na forum Gazety.pl), a prom kursujący z okolic ul. Wiosny Ludów na Sienną Groblę. Do niedawna istniała tablica pamiatkowa poświęcona katastrofie (gdzieś tu wspominaliśmy o niej na forum), ale w tym roku ukradziono ja i zapewne sprzedano na złom.
Pumeksie, myśmy odkryli brak tablicy w czasie naszej wycieczki na Sienną Groblę Ciekawi mnie, czy ktoś oprócz nas wie o jej zniknięciu.
A to zdjęcie z albumu Wydarzyło się w Gdańsku, wyciąganie promu z dna. Katastrofa miała miejsce 1 sierpnia 1975 r. ok. godz. 15, zginęło wtedy 18 osób.
Niedawno w telewizji był reportaż o tym, w serii którą przedstawiają "wielkie katastrofy"czy "nieznane katastrofy". Te reportaże są w niedziele na TV3, późnym wieczorem.
"Tytuł odcinka : PROM NA MOTŁAWIE
Autor:Leszek Wasiuta
1 sierpnia 1975 roku na kanale Motławy w Gdańsku miała miejsce katastrofa promu linowego w wyniku czego śmierć poniosło 18 osób .Przyczyną tej tragedii była bezmyślność Zarządu Dróg i Mostów w Gdańsku , który na stanowisku kierownika promu zatrudnił człowieka upośledzonego umysłowo i na dodatek jeszcze przygłuchego.
Nie tak dawno był też reportaż o pożarze na statku "Maria Konopnicka" jak również o wybuchu gazu pod budynkiem na ul. Struga w Gdańsku i zawaleniu się tego budynku.
dodajmy do tego katastrofe autobusowa pod Kokoszkami, wybuch gazu w bloku naprzeciw zajezdni, pozar w hali Stoczni...
sporo zlego wydarzylo sie w Naszym Miescie
dodajmy do tego katastrofe autobusowa pod Kokoszkami, wybuch gazu w bloku naprzeciw zajezdni, pozar w hali Stoczni...
sporo zlego wydarzylo sie w Naszym Miescie
Dzisiaj znowu jeden z reportaży z serii "Nieznane katastrofy" i znowu o Gdańsku!!!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Stocznia Północna
w Gdańsku.
Eksplozja B-406/6
W tym odcinku przedstawimy hiostorię eksplozji, która miała miejsce w czerwcu 1980 r. na budowanym w Stoczni Północnej w Gdańsku statku rybackim - tuńczykowcu.
W katastrofie zginęło na miejscu 18 osób, a 10 zmarło w szpitalu.
Może nie powinienem tego pisać, ale... to juz odległa przeszłość. Z katastrofa promu wiąże sie moja bardzo osobiste przeżycie. Tak naprawdę to była kwestia kilkunastu minut, a ja byłbym na tym promie, który został przewrócony przez przepływającą "Marylę".
To były wakacje i jak co dzień wraz z kumplami pojechaliśmy na plażę na Stogach (wtedy mawialiśmy Sianki). Pogoda się jednak popsuła i postanowiliśmy wracać. Mieszkałem wtedy na Heweliusza i w trakcie powrotu, wysiadaliśmy zawsze na Siennickiej (koło ZREMBU) przy skrzyżowaniu z Głęboką, przechodziliśmy ul. Wiesława do przystani promu przy Zakładach Rybnych na Angielskiej Grobli. Tak tez było i tym razem. Wsiedliśmy na prom, przeprawiliśmy się przez Motławę i Karpią (a raczej nieutwardzoną drogą prowadzącą wzdłuż prawego brzegu kanału Raduni) oraz dalej ul.Krosna doszliśmy do naszych bloków. Po dotarciu do domu dowiedziałem się że jest wypadek na Motławie. Kilka lub kilkanaście minut zadecydowało...
Do dziś mam dość paskudne skojarzenie z tym miejscem... (Brabank????)
a dziś właśnie mija rocznica, bodajże trzydziesta czwarta, tego wydarzenia; niedawno byłem w Gdańsku (jestem z Elbląga) i szczerze mówiąc , trochę zasmucił mnie fakt, że w miejscu katastrofy nie ma ŻADNEJ tabliczki pamiątkowej czy czegoś w tym rodzaju;
aha - i czy ktoś z szanownych Forumowiczów posiada może artykuł z 30Dni ten starszy - bodajże ze stycznia 2000 roku? Byłbym wdzięczny za jego umieszczenie, przesłanie mi go w jakiś sposób, e-mailem na przykład (od razu zaznaczam, że tylko i wyłącznie do własnego użytku; żadnych praw autorskich łamać nie zamierzam )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum