Ta kolejka w środku wsi. Fajnie się słucha opowieści z dzieciństwa o dojazdach do szkoły kolejką, do rodziny, do pracy, na imprezy. Gdzie się ten świat podział?
świetne!!! o dzięki Ci Dostojny, żeś to tutaj przywołał
pewnie dyskusja o filmie już tu się kiedyś przewinęła - niedawno miałam okazję zobaczyć 1,5 odcinka - więcej nie dałam rady...... ciężki kaliber, a szkoda bo punkt wyjścia rewelacyjny
Podziękowania należą się Malborskiej Grażynie. To Ona wrzuciła tę historię. Miejsca, budowle same w sobie są, jakie są. Generalnie podobne do siebie. Dopiero w odniesieniu do ludzi związanych z nimi, nabierają sensownego wymiaru. Inaczej to nuda straszliwa jest.
Kościól katolicki w Gr. Lichtenau - Lichnowy jak głosi historia w 1894 roku został zniszczony przez pożar.
Obecnie jest to kościół katolicki pod wezwaniem św. Urszuli.
Poniżej dwa zdjęcia pokazujące w/w kościół po pożarze.
Mało jest znanym fakt, że w roku 1943 na podstawie wytycznych zespołu rzeczoznawców III Rzeszy oceniających wartość zabytków tzw. Keibelgruppe do wsi Lichnowy przewieziono organy z kościoła Św. Trójcy w Gdańsku (i chwała mu za to). Czy ktoś zna bliższe szczegóły?
Mało jest znanym fakt, że w roku 1943 na podstawie wytycznych zespołu rzeczoznawców III Rzeszy oceniających wartość zabytków tzw. Keibelgruppe do wsi Lichnowy przewieziono organy z kościoła Św. Trójcy w Gdańsku
Bardzo zaskoczyła mnie ta informacja!
Prospekt organowy, istniejacy do dziś w tym kościele wygląda na przełom XIX/XX w. Należy pamiętać, że w 1894 r. kosciół Św. Urszuli spłonął od ognia przeniesionego z pożaru XVIII wiecznego budynku stojącego naprzeciwko kościoła, na miejscu którego wzniesiono później do dziś istniejący dwór ziemiański Otto Bachmanna. Remont kościoła po pożarze trwał doroku 1900, w którym kościół został ponownie konsekrowany przez biskupa Andreasa Thiela. Po zniszczeniach spowodowanych pożarem, kościół otrzymał jednolite, piekne wyposażenie neogotyckie, w skład którego weszły: ołtarze, ambona, organy, ławki i konfesjonały. Sprzęty te, wykonane elegancko, lecz bez przesadnego przepychu, doskonale harmonizują z gotycką architektura budowli.
Więc w kościele katolickim w Lichnowach w pow. malborskim raczej tych organów nie umieszczono. Jednakże w pow. chojnickim jest wieś, która również nosi nazwę Lichnowy. - Może tam?
Nie, wyraźnie napisano - Lichnowy na Żuławach, które służyły za miejsce przechowywania różnych gdańskich zbiorów np. Suchy Dąb. Podobnie było na Wyżynie i okolicach np. elektrownia w Bielkowie służąca w czasie wojny za miejsce przechowywania zbiorów archiwum gdańskiej Policji Budowlanej FSD i figury św. Jerzego ze szczytu strzelnicy Bractwa św. Jerzego.
Polecam odwiedziny świetlicy w Lichnowach, znajdującej się w zaadaptowanym pięknie na cele reprezentacyjno-świetlicowe dawnym budynku gospodarczym, znajdującym się za kościołem. M.in. mnie kiedyś tam z życzliwości wpuszczono, dzięki czemu mogłam zobaczyć drobne elementy wyposażenia i przedmioty liturgiczne z nieistniejącego kościoła ewangelickiego, znajdujące się na mini-wystawie na pięterku (urządzonej chyba przez miejscowego księdza). Budynek przeszedł metamorfozę, ale ponoć koszty jego utrzymania są naprawdę zbyt wysokie, jak na budżet gminy... poddaję pod uwagę ewentualnym filantropom. Dzieci mają świetne miejsce do nauki i rozrywki, dobrze by było, gdyby mogły z niego korzystać w dalszym ciągu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Download
Fajnie się słucha opowieści z dzieciństwa o dojazdach do szkoły kolejką, do rodziny, do pracy, na imprezy. Gdzie się ten świat podział?
To Ona wrzuciła tę historię. Miejsca, budowle same w sobie są, jakie są. Generalnie podobne do siebie. Dopiero w odniesieniu do ludzi związanych z nimi, nabierają sensownego wymiaru. Inaczej to nuda straszliwa jest. 
