A ja jeszcze dorzucę trochę nerwów... Otóż w czwartek w Ratuszu było oficjalne spotkanie ws. Jarmarku i miasta itd., z udziałem gdańskich władz miejskich, notabli itd. Na tymże spotkaniu dyr. Koperkiewicz chwalił się, jak to swoją ciężką pracą doprowadził do odtworzenia miar gdańskich...
(wg relacji z pierwszej ręki, czyli mojego kolegi który w tym spotkaniu uczestniczył).
Żałuję bardzo, że nie dane mi było uczestniczyć w odsłonięciu, gratuluję Akademii!
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Ostatnio zmieniony przez knovak Pon Sie 01, 2005 7:00 pm, w całości zmieniany 1 raz
no nie Nie kwestionuję prawdziwości tego co napisałeś, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby Koperkiewicz mógł coś takiego palnąć Czy Twój informator jest wiarygodny?
I jeszcze jedno, wbrew pozorom miary są dość bezpieczne przed złomiarzami (podkreslam to "dość" ), przecież nieustannie spoczywa na nich czujne oko kamery na Długiej 45...
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Po sześćdziesięciu latach na fasadę Ratusza Głównego Miasta powróciły wzorce miar, które w XIX w. służyły do sprawdzania uczciwości i rzetelności kupców. Długość sztab mierniczych odpowiada stopie (31,4 cm), łokciowi (66,7 cm) i połowie pręta (188,3 cm).
Gdańskie wzorce miar powróciły na swoje miejsce
Zabytek znajdował się na ścianie ratusza aż do zakończenia II wojny światowej, kiedy zaginął. Jego odtworzenia podjęli się członkowie Akademii Rzygaczy, miłośnicy historii Gdańska, którzy nazwę swojej organizacji wzięli od ozdobnych zakończeń rynien dachowych.
Gdańskie wzorce miar powróciły na swoje miejsce
Uroczystego odsłonięcia sztab dokonali prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, prof. Andrzej Januszajtis, reprezentujący Akademię Rzygaczy Aleksander Masłowski oraz dyrektor Okręgowego Urzędu Miar Tomasz Michalik. Asystowała Panienka z Okienka, która starała się sprawdzić czy wzrost uczestników uroczystości odpowiada dawnym jednostkom mierniczym.
Wspomniane na wstępie metalowe sztaby odwzorowywały pruskie jednostki miar, które obowiązywały w grodzie nad Motławą w XIX w. Wcześniej używano miar gdańskich - stopy (28,7 cm), łokcia (57,4 cm) i sążnia (172,1 cm).
Obowiązujący dzisiaj w Polsce system metryczny również posiada swoje wzorce. Jeden metr to odległość, jaką pokonuje światło w próżni w czasie 1/299 792 458 s. Wzorzec tej jednostki wykonany z irydu i platyny, przechowywany jest w podparyskim Sèvres.
Błażej Słowikowski
Aktualizacja: 1.08.2005
_________________ O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum