Historia tego miejsca, wydaje się spisana z publikacji poniższej. Polecam ją nie tylko kierownikowi ale też wszystkim innym wyruszającym na wschód. Dałem za to, coś koło stówy ale dałbym i dwa razy tyle. Warto.
Tak jak warto przed wyprawą wejść w klimaty wschodniopruskie przy pomocy Marion v. Donchoff czy Wiecherta. Cała masa pozycji dostępna jest w języku polskim.
Nie wiem czy z punktu widzenia konserwatora królewieckiego, dwór w Dawidach nie był nazbyt interesujący, czy też nie zachowały się akurat te fragmenty dokumentacji. W opracowaniu PAN - u nie znajduję nic na ten temat.
Znakomita większość zdjęć opatrzona jest oczywiście opisem. Chodźmy na skróty. Portretów z innych rezydencji jest tam znacznie więcej. Większość opisana. Reszta na poczcie.
Po przejściu Sowietów przez Prusy Wschodnie wszystkie możliwe dobra zostały rozkradzione i wywiezione, jedyne pamiątki, które zostały po Dohnach to zgliszcza pałaców, takich jak Słobity, Kwitajny, Gładysze, czy Markowo oraz pocięte olejne portrety tego rodu, które dla sowietów nie stanowiły wartości.
Właśnie w tym momencie oszalałam z radości. Od jakiegoś czasu interesuję się pałacem w Słobitach . Byłam tam kilka razy, aktualnie czytam książkę Alexander Fuerst zu Dohna-Schlobitten i jestem "oczarowana" tematem.
Wstyd się przyznać ,ale w pewnym sensie zapomniałam ,że przed FB istniało coś tak wspaniałego jak fora internetowa. Zaczęłam więc szukać i trafiłam na ten jakże bogaty wątek. Chłonę opisy i zdjęcia i jestem niesamowicie uradowana
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum