Tak jak obiecywałem ,dodaję zdjęcia z 1987. To przedstawiające stalowa więźbę wykonałem w maju, zdjęcie z wału pochodzi z października. W jego rogu widać fragment starego kościółka, który był wtedy wykorzystywany na magazyn leków z darów aż do rozbiórki wiosną 1988. Ostatnie zdjęcie to projekt kościoła po pożarze w 1999. Ciekawi mnie, który projekt kościoła, czy ten z lat 80 czy ten najnowszy bardziej się wam podoba.
To architektoniczna tragedia.
Odnoszę wrażenie, że te projekty realizowano w ramach czynów społecznych.
Na naszym terenie na palcach jednej ręki można policzyć udane realizacje architektury sakralnej.
Kiedyś słyszałem, że powstawanie w latach '70. i '80. tego typu świątyń (wielkie rozmiary, nowoczesna forma etc) było uwarunkowane polityką ówczesnych władz względem Kościoła. Po prostu nie zgadzano się na projekty innych kościołów niż tego typu, bo "dzięki" temu taka parafia miała duże problemy z ukończeniem budowli (zebraniem odpowiednich funduszy etc). [/scroll]
No tak, oczywiście moje pytanie "który projekt kościoła, czy ten z lat 80 czy ten najnowszy bardziej się wam podoba" było prowokacyjne. W jednym z numerów "30 Dni" kościół według projektu z lat 80 nazwano skocznią narciarską, co jak widzicie samo się nasuwa. Nowy projekt zmniejszajacy powierzchnię dachu i obniżajacy znacznie budowlę jest chyba jeszcze gorszy. Rozłożyste gmaszysko przypominajace "Nautiliusa" kapitana Nemo, w dodatku zarzucono efekt wielkiej tafli szkalanej od strony lasu, co mogło dodawać uroku wnętrza kościoła. Kiedy zaraz po pożarze przechadzałem się obok nasiąknietej wodą do granic wytrzymałości konstrukcji dachu, ktoś obok powiedział: "Bóg ich pokarał za zniszczenie cmentarza'.Nie jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów, ale kiedy widzę obecny stan kościoła, cmentarza i całego terenu to chyba komuś zabrakło pokory nie tylko względem historii, ale przede wszystkim zwykłej ekonomii.
Masz całkowitą rację. przysłowiowy przerost formy nad............ Oczywiście tego problemu nie należy łączyć z wiarą. Komuś (projektantowi oraz decydentowi) po prostu zabrakło wyobraźni albo wyobraźnia go poniosła. Przypomina mi się problem związany z odbudową Starego Miasta. Wybudowano budynki, które zgodnie ówczesnymi tendencjami były na fali, ale nie uwzględniały absolutnie charakteru otoczenia. Nie cierpię "twórczości "Kadłubowskiego, uważam, że jego zarozumiałość w twórczości kształtowaniu historycznej części naszego miasta jest fatalna. Dzisiaj niestety z przyzwyczajenia nie zwracamy uwagi na te "kwiatki". Takie jest życie. Za jakiś czas zaskoczy nas widok wieżowców na Targu Rakowym (niestety to prawda) i co?
Zostanie nam tylko omawianie tego problemu na forum.
Te zdjęcie pokazują, że odstąpiono od odbudowy kościoła w pierwotnej formie.
Kształt budynku i okien raczej nie świadczy o tymczasowości.
Czyli nie będzie już "skoczni narciarskiej"
Tylko wieża nie za bardzo pasuje teraz do reszty....
_________________ Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy
Faktycznie, wygląda jak zaczopowany komin kotłowni Ale według nowego projektu będzie to rakieta V2 albo Pershing. Ciekaw jestem, jak długo jeszcze...27 lat budowy i co dalej?
Może już czas najwyższy wymienić proboszcza Ch. , który jest bardzo cienkim organizatorem, gburowatym księdzem i wogóle odpycha ludzi od kościoła... Panie Biskupie,może już czas na Pana decyzje?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum