Wysłany: Sob Lut 23, 2008 5:05 pm Scenki rodzajowe z dawnych grafik gdańskich
Na razie cztery z akwafort Dickmanna. 1595 - 1648? Poczekam na komentarze. To z odnalezionych niezbyt udanych i odrzuconych przeźroczy do jakiejś prezentacji. Widoczki przed Zbrojownią i przed Zieloną Bramą z widokiem na most. Może być ich kilkanaście. Również Deischa i inne. Przeważnie są reprodukowane całe obrazki i te drobne scenki do oglądania tylko pod lupką.
Most i widok Bramy Zielonej.jpg
Plik ściągnięto 22541 raz(y) 77,67 KB
Szkuta wiślana ze złożonym masztem.jpg
Plik ściągnięto 22541 raz(y) 75,36 KB
przed Zbrojownią.jpg
Plik ściągnięto 22541 raz(y) 71,51 KB
przed Zbrojownią 2.jpg
Plik ściągnięto 22541 raz(y) 77,4 KB
Ostatnio zmieniony przez rychu40 Sob Lut 23, 2008 5:31 pm, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Wywoływacze Gdańscy to już gotowe scenki rodzajowe i przy reprodukcji całości mogą być zastrzeżenia. Fragmenty grafik może przejdą. W Wywoływaczach można by jedynie ominąć nutki.
To są fragmenty grafiki Willera z 1687 roku, przedstawiającej zespół przedbramia ul. Długiej.
Dzięki za podpowiedź. Jak wspomniałem slajdy są z przed 40 lat i niepodpisane i moje lenistwo w identyfikacji. A teraz fragment Handlarki łososiami Matthaeusa Deischa, Gdańsk 1762 - 65, akwaforta kolorowana akwarelą, papier żeberkowy,31,5 x 21,7 cm
M. Deisch, fragment, Żuraw z widokiem..... akwaforta wg. F. Lohrmanna 1761
Przeprawa przez Motławę przy Żurawiu.
A. Dickmann, fragment akwaforty z widokiem twierdzy Wisłoujście, ciekawa zapora na wodzie.
Dwa fragmenty grafiki może wg. Willera? z widokami przed Zieloną Bramą i spacerkami na moście.
Czy ktoś może rozwiązac zagadkę?
W albumie Danziger Ausrufer M. Deischa na planszy nr 26 widnieje sprzedawczyni ale czego?
Małgorzata Biłozór - Salwa w artykule "Wywoływacze gdańscy Mattheusa Deischa 1762 - 1765. Analiza zawołań handlowych" pisze, że jest to " kobieta sprzedająca skórę biednego grzesznika".
Czy ktoś orientuje się co to jest "ta skóra"?
Załączam zdjęcie planszy 26 ( z biblioteki Polona)
Weksle hazardzistów?
Mnie zastanawia, dlaczego cień pod sprzedającą nie pasuje do postaci. Skucha rysownika, czy celowa sugestia dotycząca tej pani? Czy stoi lewą nogą w jakiejś kałuży?
_________________ Co to ja miałem w tej puszce ... ?
Wydaje mi się, że rycina przedstawia rozruchy antykatolickie w 1678 r., które doprowadziły do interwencji króla Jana III.
Natomiast nie jestem pewien, czy można ten obrazek zaliczyć do "dawnych grafik gdańskich". Mam wrażenie, że mógł powstać gdzieś daleko on Miasta, np. w Niderlandach, gdzie żywo komentowano te wydarzenia.
Podejrzewałem - ale poza własną intuicją nie mam ani kawałka dowodu - że to jakieś pradawne słodkości. Po polsku był zdaje się łakoć zwany "pańską skórką", może tu mamy coś podobnego?
Chociaż to, co ona trzyma w dłoni, rzeczywiście bardziej wygląda na weksel niż na coś do jedzenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum