Dawny Gdańsk

[Grün]

Kto nie był - polecam. Rewelacyjne miejsce. Tykające mechanizmy zegarowe, niesamowity widok, carillon i płaczące cegły na wewnętrznych ścianach.

---

Kather2004_01.JPG

Plik ściągnięto 10628 raz(y) 25,57 KB

Kather2004_03.JPG

Plik ściągnięto 10631 raz(y) 31,91 KB

Kather2004_04.JPG

Plik ściągnięto 10631 raz(y) 31,11 KB

Kather2004_05.JPG

Plik ściągnięto 10631 raz(y) 30,98 KB

Kather2004_06.JPG

Plik ściągnięto 10631 raz(y) 42,8 KB

Kather2004_07.JPG

Plik ściągnięto 10631 raz(y) 61,54 KB

Kather2004_08.JPG

Plik ściągnięto 10631 raz(y) 60,47 KB

[Marcin]

A byłeś w hełmie wieży w trakcie dzwonienia? Ja byłem... Potem przez chwilę (dłuższą chwilę) miałem problem ze słyszeniem czegokolwiek.

[parker]

Mam lęk wysokości

[Maciek]

A co to są płaczące cegły?

[Marcin]

Pewnie chodzi o "łzy" z dzwonów, isn't it?

[Maciek]

Cytat:

Pewnie chodzi o "łzy" z dzwonów

To drugie pytanie : co to są "łzy' z dzwonów ?

[Sabaoth]

Cytat:

To drugie pytanie : co to są "łzy' z dzwonów ?

A Grassa kolega czytał?

[Maciek]

Czytał ,ale dawno i jak widać nieuważnie .

[pumeks]

To chyba chodzi o ślady po pożarze z 1905 r. .... ale co to ma wspólnego z Grassem?

[Grün]

Chodzi mi o ślady pożaru - temperatura w kominie-wieży była taka, że cegły się obtopiły i w kilku miejscach widać obciekające z nich zastygłe krople płynnej krzemionki.

[Marek Z]

Grünie, ale zdjęcia porobiłes fajne. Te zegarki są niesamowite. Nie byłem tam jeszcze.

[Pietrucha]

Faktycznie miejsce jest magiczne, ostatnio byłem tam ze dwa lata temu, w niedziele, na szczyt dotarłem o 12 w południe. To było naprawde niesamowite!