Teraz do mnie dociera ze dawny Gdansk jest bardzo podobny do Sztokholmu w ktorym mieszkalem ponad 5 lat. Mam nadzieje ze to nie tylko moje spostrzezenie...
Oczywiście. Ale zastanawiam się, znając topografię, gdzie musiał stać mówca. Wydaje mi się, że drzewa rosnące współcześnie na przeciw tych chłopców są starsze niż 1939.
Dotyczy Podwale Grodzkie 101
Pomóżcie mi gdzie stał fotograf podczas robienia zdjecia?
W głębi widać budynek - "Żaka" ?
Ja widzę to tak: budynek z lewej str.fot. - to czwarta kamienica od rogu Kassubischer Markt, której wylot widać dokładnie tam, gdzie jest litera P na środku zdjęcia i nasłoneczniony pas przez całą jezdnię.
Tuż za nim ostatni wysoki budynek - to hotel Eden (dawniej Deutscher Hof), a następny widoczny, ten niższy - to już narożny Karmeliter Gasse (ten wyburzony w latach 60-tych).
Załamanie jezdni z prawej str. - zjazd na plac przed dworcem kolejowym.
W głębi - jak napisałeś - "Żak".
Jeśli dysponujesz albumem BSG wyd. z 2006r. - to popatrz na str.356-357.
Fotografa umiejscowiłbym bezpośrednio za tramwajem widocznym w lewej części fot. a w prawo od niego byłby koniec bud. kas podmiejskich. Pozdrawiam.
Chodziłem w latach 55 - 59 do "Jedynki". Tusk był daleko za mną, teraz jest przed, do diaska!
Przed dworcem był plac im Gorkiego, na nim stał "Monopol" (w jakimś momencie w ciągu tygodnia wyrósł plac z dorodnymi drzewami; lipy?). Za nim krótka Karmelicka z ruinami, w pewnej chwili (dziejowej) wyburzono je i zbudowano niby pawilony z kawiarnią, nie pomnę nazwy. Od skrzyżowania ciut przedłużonego był wjazd na Elzbietańską, a od mostku nad Radunią na Gancarską aż do Rudego Kota i już wyjście na plac Drzewny.
Wracam do skrzyżowania Podwale Grodzkie - Elzbietańska. W prawo pod górkę był odjazd na wysokości bastionu Św. Elzbiety i dochodził wzdłuż torów do mostu bramowego z konstrukcją nośną na wierzchu. W prawo była Świerczewskiego. Prosto Kalinowskiego. W lewo Hucisko do pl. Czerwonego z "Żakiem". Po skręcie w lewo - (Żak po lewej). Po prawej stronie liche kamieniczki z barem mlecznym i sklepikami, dalej w prawo przejście piesze wzdłuż kanału Raduni do skrzyżowania Elzbietańska, Garncarska, prosto; Na Piaskach, a po lewej ręce za Radunią uroczy dom w bluszczach Opatów Pelplińskich. Jest koło zamknięte. Mijając, idąc w kierunku dworca owe skrzyżowanie, po lewej Dom Partii podpalony w 70 r. a naprzeciwko na Bastionie Św. Elżbiety stałem ja z bratem i patrzyłem jak go, nie wiem kto, podpalił, wrzucając przez piwniczne zakratowane okienka, zarzewie ognia z podpalonego milicyjnego "gazika".
Zamknięte drugie koło!
I powiedzcie mi jak to się ma do pełnej uroku i historii uliczki, jak określił Bulli, architektury Sztokholmu?
_________________ Kłaniam się
Tylko ten może zmieniać poglądy, kto je posiada.
Bez przesady, jeśli chodzi o architekturę Podwala. Gdański Architekt A. Matthaei napisał: "Stworzono tam [na Podwalu] taki nadmiar wieżyczek, wykuszy i balkonów, że żartem zaproponowano, by te ekscesy budowlane obłożyć grzywną".
To oczywiście nie umniejsza wartości Twoich wspomnień.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum