od bloków Żabianki proszę się łaskawie od...
a moderator - nawet pełny goryczy, i broniący słusznej sprawy - nie powinien w pierwszym poście skierowanym do świeżego usera używać średnio eleganckich słów.
z autopsji wiem, że lepiej się nie pienić spokoju życzę!
Wysłany: Sob Lis 17, 2007 7:32 pm Gdańsk nie daje ciała
Gdańsk nie daje ciała... 11 listopada i kwiaty są składane pod pomnikiem Piłsudskiego,
a w Gdyni chociaż na Piłsudskiego jest tablica, to kwiaty składane były pod płytą Marynarza Polskiego.
Rzeczywiście, jakby nie można było w Gdyni na ul. Piłsudskiego składać kwiatów pod pomnikiem Marynarzy Polskich, a w Gdańsku na ul. Marynarki Polskiej pod pomnikiem Piłsudskiego. Wtedy wszyscy byliby zadowoleni
To może być ciekawe. Może panowie się pokłócą publicznie
Cytat:
Czy potrzebna jest metropolia w naszym regionie? Czy w Trójmieście potrzebne są dwa cywilne lotniska, wspólny bilet i kolej metropolitalna? Czy Gdańsk i Gdynia powinny się promować razem czy osobno?
W kolejnej telewizyjnej debacie „Na dwa głosy” prezydenci Gdańska i Gdyni będą się spierać o najważniejsze sprawy naszej metropolii.
W poniedziałek, 10 grudnia o godzinie 18.30 w studiu Telewizji Gdańsk spotkają się Paweł Adamowicz i Wojciech Szczurek.
Autor debaty "Na dwa głosy" Paweł Zbierski zaprasza mieszkańców naszego regionu do współtworzenia scenariusza tej niecodziennej audycji i przesyłania pytań, które zostaną wykorzystane podczas programu na żywo.
Pytania do prezydentów Gdyni i Gdańska można przesyłać na adres:
nadwaglosy@gda.tvp.pl
Najciekawsze opinie będą prezentowane u dołu ekranu podczas audycji na żywo.
Debata „Na dwa głosy” to wspólny program Telewizji, Radia Gdańsk, "Dziennika Bałtyckiego" i portalu "Wrota Pomorza". Program poprowadzą Hanna Wilczyńska-Toczko oraz Tomasz Sieliwończyk. O debacie można również przeczytać w „Dzienniku Bałtyckim” oraz posłuchać retransmisji w Radiu Gdańsk we wtorek, 11 grudnia.
_________________ Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy
Ogłoszona triumfalnie przez biuro prasowe gdyńskiego Urzędu Miasta i zamieszczona na witrynie www.gdynia.pl informacja, jakoby Gdynia znalazła się na pierwszym miejscu pod kątem jakości życia mieszkańców w największych, polskich miastach w badaniu socjologicznym "Diagnoza Społeczna 2007", jest nieprawdziwa. W ponad czterystustronnicowym raporcie nigdzie nie ma takich danych. Gdynia wymieniona jest w nim zaledwie dwa razy.
_________________ Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy
Każda okazja, żeby Gdyni jest dobra, co? A nie zaglądałeś na naszemiasto później?
Cytat:
Rzecznik jako komentator, czyli Gdynia naprawdę najlepsza?
wczoraj
Od redakcji: Tekst o rzekomo wykreowanej informacji, że w Gdyni jest najwyższy, najlepiej oceniany przez mieszkańców poziom życia wywołała liczne komentarze. Jeden z nich pochodzi od rzecznika prasowego Urzędu Miasta Gdyni Joanny Grajter. Jako że wypowiedź jest ciekawa cytujemy ją poniżej. Odpowiedź autora - wkrótce.
Joanna Grajter: Po pierwsze to nie biuro prasowe Urzedu Miasta Gdyni ogłosiło "triumfalnie" wyniki Diagnozy 2007 z I miejscem Gdyni, lecz autor badania prof. Janusz Czapiński na antenie TVN - uczynił to osobiście jako pierwszy i to kilka dni przed naszym komunikatem. Podał te informacje równiez na konferencji prasowej w Warszawie 4 października ( co mozna było przeczytac np. na portalu www.trojmiasto.pl w dniu 5 października). 3 października w TVN przez cały dzień podawano te świetną dla Gdyni wiadomość, wraz z osobistym komentarzem pana profesora. Osobiście i "na żywo" w studiu na ten temat rozmawiał z dziennikarką Anna Jędrzejowską. I to właśnie z TVN dowiedzielismy sie o sukcesie naszego miasta! Własnie po to, by móc oprzeć ten komunikat na publicznie dostepnym w internecie materiale Biuro Prasowe Urzedu Miasta podało komunikat w tej sprawie, dopiero 9 października Diagnoza jest projektem publicznym i wszystkie wyniki dostępne są nieodpłatnie na stronie internetowej WWW.diagnoza.com. Okazało sie jednak , ze w internecie materiał dotyczy 10 najwiekszych miast Polski, a my jako Gdynia jesteśmy dopiero 12-tym miastem pod tym wzgledem. Badanie, stanowiące część Diagnozy 2007 w którym Gdynia zajeła I miejsce objeło 19 miast, powyzej 200 tys. mieszkańców - nie jest uwidocznione w internecie. Ale przeciez jest jak najbardziej prawdziwe i ma charakter źródłowy! Jest źródłem informacji i było podstawą do komentarzy profesora Czapińskiego w tvn!. Mamy to badanie w Urzędzie Miasta. Otrzymalismy je na nasza prosbę. Liczy 49 stron. W miniony piatek pzesłałam je emailem panu Szadurskiemu, żeby sam sie przekonał. Juz w tabeli nr I, "jak byk" jest napisane, że pod wzgledem jakości życia Gdynia wyprzedza Warszawę i Gdańsk. W kolejnych dziesiatkach wykresów widac , że na róznych pozycjach znajduja sie te miasta, ale summa sumarum to Gdynia zajmuje I pucharowe miejsce. Pan Szadurski pisze, że prasa dopiero po komunikacie Zespołu Prasowego Urzedu Miasta powtórzyła te informacje. A to wierutne kłamstwo!!!. Czekalismy cały tydzień, do 9 października z ogłoszeniem tej swietnej wiadomości. . . Wysyłam więc do redaktora naczelnego Dziennika Bałtyckiego żadanie sprostowania i przeproszenia naszego Miasta ale równiez i mnie osobiście. Zostałam bowiem oskarżona bezpodstawnie o kłamstawa i manipulacje przez nierzetelnego dziennikarza tej gazety, który dysponując materiałem dokumentalnym i wszelkimi niezbednymi żródłami informacji, zignorował je by udowodnic postawiona przez siebie tezę, jakoby "tryumf Gdyni był wykreowany" - a nie prawdziwy... Pan Szymon Szadurski bezpodstawnie oskarża mnie jako rzecznika prasowego Urzedu Miasta Gdyni o fabrykowanie nieprawdziwych komunikatów i oszukiwanie opinii publicznej. A dla wyjasnienia swoich watpliwości nie uczynił rzeczy podstawowej - nie skontaktował sie z prof. Januszem Czapińskim - autorem opracowania i komentarzy, publicznie ogłoszonych wobec milionów widzów TVN 2 miesiace temu z okładem. Na szczęście dsyponujemy zarówno materiałem drukowanym w postaci 49 stron tabel jak i nagraniami dvd wspomnianych programów. Sa równiez świadkowie w postaci dziennikarzy tej stacji. Te same dowody otrzyma redaktor naczelny Dziennika Bałtyckiego oraz zakłopotany wielce rzecznik prasowy Prezydenta Gdańska, który jak pisze autor artykułu "nie może zrozumieć postępowania gdyńskich urzedników". Po lekturze i obejrzeniu tych materiałów redaktor naczelny i rzecznik Gdańska - z pewnoscia nie beda mieli watpliwości, kto klamie, manipuluje opinią publiczną oraz, że triumf Gdyni nie jest tylko wykreowany...
Brytyjski premier Beniamin Disraeli mawiał, że są kłamstwa, ohydne kłamstwa i statystyka. Troche podobnie z takimi badaniami, można zawężać i rozszerzać: 10 miast albo 19, a większość miast pewnie znajdzie dla siebie jakąś jedną korzystną tabelkę...
Co za bezsensowne podklejenie sie pod martwy od 6 lat wątek?!
Bezsensowne jest postępowanie przedstawicieli dwóch miast a nie samo zamieszczenie wpisu. Można oczywiście stworzyć regulamin do forum co jest niezasadne. Albo zamknąć wątek i usunąć w celu ominięcia bezsensownych wpisów.
Colonel, ależ oczywiście mamy prawo do bezstronnego lub emocjonalnego oceniania co jest bezsensowne lub nie.
Podobnie myślą włodarze miast Gdańsk i Gdynia. Bez żadnego zażenowania wydają opinię o poczynaniach drugiego, zmierzające w jednym kierunku - wywnioskowania, iż mój adwersarz bezsensownie postępuję a tylko moje zamiary mają sens.
Dodam krótko: Panowie Prezydenci powinni być przykładem przeprowadzonej wzorcowej konstatacji na temat rozwoju regionu. Z ich poczynań jednak można niestety zauważyć, iż konsensus szybko nie będzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum