Zaraz zaraz. Skoro infrastruktura to to co służy organizacji ruchu i jest nie ruchome, to zawiadowca nie jest infrastrukturą, no chyba, że przesadził i jest nieruchomy. Z nieruchomego semafora maszynista też nie dowie się czy ma jechać czy nie. A kierownik musi spojrzeć na zegarek, a jak go nie ma, to patrzy na ten na peronie, a jak ten nie chodzi to jest infrastrukturą
Ty chyba powinienes przejąć zarząd kolejami. Na pewno by się poprawiło
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 8:55 pm dramat linii kolejowych...dlaczego rozbierają?
tak się zastanawiam nad losem kolei na żuławach i do niczego nie moge dojśc..
Moze ktoś mi wytłumaczy dlaczego je rozbierają? Skarszewy były kiedyś węzłem kolejowym..ja nie wierze że nikt nie chciał bezpośrednio dojechać do tczewa pociagiem albo do Starogardu....
Zaczynając ten wątek pragne aby każdy mógł sie wypowiedzieć jakie pociagi powinny powrócić jakie trasdy otworzyć...będe wdziećzny za wszystkie wypowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum