a) bez sensu laczyc dzielnic mieszkaniowe, gdy po drodze nie ma miejsc pracy
Niedużo, bo niedużo, ale trochę tych miejsc pracy tam jest, zwłaszcza sezonowych. Pozatym w sezonie letnim taka linia mogłaby być dość użyteczna dla turystów.
No i tramwaje nie musiałyby jeździć tylko po odcinku Jelitkowo - Brzeźno. Można by było przedłużyć np. linię nr 2 aż do Brzeźna, albo 13 do Jelitkowa, albo wprowadzić nawet linię okrężną Brzeźno-Wrzeszcz-Oliwa-Jelitkowo-Brzeźno lub Brzeźno-Wrzeszcz-Zaspa-Przymorze-Jelitkowo-Brzeźno. Największy sens istnienia torowiska wzdłuż plaży to właśnie jego funkcja jako łącznika. A pętla w takim układzie byłaby chyba przydatna - linie tramwajowe mogłyby się dowolnie "rozgałęziać" w trzech kierunkach (Nowy Prt, Jelitkowo, Wrzeszcz).
Do Corzano. - Hm, zadanie utrudnione bo z budową drugiego toru wycięto pas drzew a i nowe przez ponad 30 lat mogły wyrosnąć. Może to być widoczne na zdjęciu z końcówką ~882 gdzie widać, że przy alejce drzewka ustawiają sie w 1 linii, ale raczej chyba miejsce to jest pokazane na ~194. Taka polanka, tyle że zastawiona 1 drzewem, ale ono może być już "powiaduktowe". Teraz to miejsce jest praktycznie poza laskiem, ale pamiętaj, że tu gdzie teraz biegnie tor w kierunku Wrzeszcza też rosły przedtem drzewa.
Przejrzałem jeszcze raz pokaz. Raczej na pewno wjazd był przez te krzaczki i jak teraz stoi ta skrzynka lub tuż obok niej. Kłócić się jednak nie będę, oceniam to na 51%.
* * * * * *
W planach była też przymorska SKM.
Miernikiem zapotrzebowania na tej trasie jest autobus 148. Nie poradziła mu ani siódemka, która robiła zbyt czasochłonny objazd przez Wrzeszcz, ani czwórka której przejazd trwał tylko minimalnie krócej, a na dodatek omijała Brzeźno. Jednak pojedynek czwórki z siódemką wygrała czwórka, widocznie pracownicy remontówki i zakładów wzdłuż Marynarki Polskiej mają większe przebicie niż Brzeźno. 148 jest nie do ruszenia. Chyba że powstanie tramwaj na zbliżonej trasie.
Natomiast bez sensu wydaje się pętla przy Hallera. Gdyby nawet zrealizował się pomysł Danzigera, to co z tego wyjdzie? Tramwaje linii 2 czy 6 dojeżdżąjące do Brzeźna lecz nie przejażdżające przez Brzeźno? Do supersamu 2 przystanki trzeba pokonać w innny sposób, do akademika (czy co tam teraz się mieści) - 3? Trzynastka przedłużona do Jelitkowa z tej pętli by nie korzystała.
Natomiast jest ona wymarzona dla linii 63. Linia pozornie bez sensu bo poza ostatnimi dwoma przystankami jedzie cały czas trasą 13, ale geniusz jej polega na tym, że nie dezorganizuje rozkładu 13, może być uzależniona od pogody i ma nieograniczone możliwości postojowe, których przy Krasickiego/Zdrojowej/Południowej/Gdańskiej by nie miała. A że sezonowa? Spox, nie zardzewieją tory przez zimę. No i te awarie i remonty. Jej brak w takich przypadkach przy Gdańskiej, czy Mazurskiej odcinałby Brzeźno od Wrzeszcza i Śródmieścia. Wycofuję zatem to, co powiedziałem wcześniej. Potrzebna to może za dużo powiedziane, ale przydatna jak najbardziej. Podobnie jak np. Kliniczna i Przeróbka, a niegdyś Kolonia Uroda i Dzierżyńskiego. Tylko że tamte nie mają atutu morza.
Chris napisał/a:
Tramwaj wzdluz morza mial isc wraz z Trasa Zielona. Inwestycja jaka najbardziej pozadana, jednak w obecnej wersji planuje sie walnac tylko droge 2x2 :(
Tramwaj wzdluz morza mial isc wraz z Trasa Zielona. Inwestycja jaka najbardziej pozadana, jednak w obecnej wersji planuje sie walnac tylko droge 2x2 :(
Co to jest droga 2x2?
Myślę, że chodzi mu o drogę z dwoma pasami ruchu w jedną stronę i dwoma w drugą stronę.
Wysłany: Sro Lut 07, 2007 5:42 pm Czy wiecie, że.....
MZKGG (Międzykomunalne Zakłady Komunikacyjne Gdańsk-Gdynia miało jeden zasadniczy, wyróżniający je spośród innych przedsiębiorstw komunikacyjnych w Polsce i podkreślający zarazem jego nadmorski charakter, powód do dumy: Żeglugę Gdańską. Dzięki pomocy finansowej Delegatury Rządu dla Spraw Wybrzeża oraz wielkiemu zaangażowaniu pracowników, w chwili, gdy przedsiębiorstwo uzyskiwało międzykomunalny charakter, Żegluga Gdańska dysponowała już kilkoma statkami.W roku 1946 przedsiębiorstwo dysponowało 7 promami, które obsługiwały przede wszystkim robotników portowych i wobec braku innych połączeń w porcie stanowiły podstawowy czynnik jego funkcjonowania i sprawności, oraz 11 statkami obsługującymi bądź poszczególne części portów, bądź dzielnice podmiejskie, bądź też Zatokę Gdańską w rejonie Gdańsk- Gdynia- Hel.
Niedużo, bo niedużo, ale trochę tych miejsc pracy tam jest, zwłaszcza sezonowych. Pozatym w sezonie letnim taka linia mogłaby być dość użyteczna dla turystów.
No i tramwaje nie musiałyby jeździć tylko po odcinku Jelitkowo - Brzeźno. Można by było przedłużyć np. linię nr 2 aż do Brzeźna, albo 13 do Jelitkowa, albo wprowadzić nawet linię okrężną Brzeźno-Wrzeszcz-Oliwa-Jelitkowo-Brzeźno lub Brzeźno-Wrzeszcz-Zaspa-Przymorze-Jelitkowo-Brzeźno. Największy sens istnienia torowiska wzdłuż plaży to właśnie jego funkcja jako łącznika. A pętla w takim układzie byłaby chyba przydatna - linie tramwajowe mogłyby się dowolnie "rozgałęziać" w trzech kierunkach (Nowy Prt, Jelitkowo, Wrzeszcz).
To byla odpowiedz odnosnie uzytecznosci odcinka Brzezno <> Jelitkowo w sensie stworzenia linii numer x(y) dla takiej i wylaczniej takiej trasy tramwaju i wykorzystania przy tym petli w Brzeznie. Sam odcinek jest jak najbardziej potrzebny, ale tramwaje nie moga kursowac tylko na takiej linii, ale musza zachaczyc jeszcze o cos wiecej
Dzięki Władzio. Nie wiedziałem o tym.
Ktoś dawno temu (nie mogę znaleźć cytatu) napisał, że linię na Chrobrego zlikwidowano pod koniec lat pięćdziesiątych, zaś linię 7 w 1961 roku. To mi się nie zgadzało. Likwidację toru na Chrobrego pamiętam dość dobrze, więc nie mogłem mieć wtedy 3 lat. Poza tym w 1959 roku przeprowadziliśmy się do Nowego Portu, a jeszcze przez dość długi czas robiłem z matką po 3 kursy dziennie na piątce, gdy mieszkaliśmy już w NP. Na dodatek, gdy ta jazda miała miejsce na piątce kursowały już wyłącznie Brgmanny a ja ledwie, bo ledwie ale jednak pamiętam, że czasem z Wrzeszcza wracaliśmy Gondolami. Czyli to wszystko do likwidacji piątki nie mogło wydarzyć się w pół roku. Poza tym siódemkę do Sopotu pamiętam wyłącznie z opowiadań. Fakt, że z tamtym kierunkiem miałem wówczas mały kontakt, ale nigdy nie wierzyłem by 7 mogła trwać dłużej niż 5 na Waryńskiego.
Na szczęście sprawę wyjaśnia Łukasz Bartnik na swojej stronie http://www.mlyniec.gda.pl/~mach/gdansk.htm . Pisze tam wyraźnie, że 7 zlikwidowano owszem w 1961 roku, ale 01 stycznia! Czyli de facto 7 do Sopotu istniała do końca roku 1960. Z kolei skręt z Gdańskiej w Hallera został uruchomiony 01 lipca 1961. I to jak najbardziej pasuje. A pół roku w tym wieku to olbrzymi kawał czasu.
Ale i na tej doskonałej stronie znalazłem błędy. Pierwszy to cyt. [1960 Przedłużono torowisko od pętli Kolonia Uroda do Brzeźna, uruchomiono linię nr 14 z Oliwy do Brzeźna.]
Na skrzyżowaniu Gdańskiej z Hallera nidgy nie było rozjazdu z torami na Chrobrego. Uruchomiona w 1960 roku 14 kursowała do Kolonii Uroda. Dopiero 01 lipca 1961 mogła ruszyć do Brzeźna.
Drugi dotyczy liczby wagonów 4ND. Tu muszę podkreślić, że jeśli chodzi o wagony silnikowe N i 4N oraz doczepne ND to zgadza się co do sztuki. Natomiast błąd jest w chorzowskich przyczepach 4ND. Miały one numery (mówię o serii przybyłej do GD prosto z fabryki, nie licząc późniejszych uzupełnień z Warszawy) od 1428 do 1499, czyli z prostego rachunku wynika że było ich 72, a nie 65. Nie mogło być luki w numeracji bo 1) niemożliwe, żebym nie wychwycił jej przez tyle lat, skoro bez trudu zauważyłem brak N-ek o numerach 1000-1005, ND 1404-10 oraz KSWD 1390, 2) wagonom przybyłym z Warszawy nadawano od pewnego momentu numery zaczynające się na 15, co oznacza ponad wszelką wątpliowść, że numeracja na 14 się wyczerpała.
Ale to drobiazgi, które myślę, że wkrótce zostaną poprawione. Wdzięczny jestem za wyjaśnienie spraw związanych z 5 i 7. Dziękuję.
Wysłany: Czw Lut 08, 2007 4:09 pm Tramwaje jako altanki.
Pamiętam, że za mojego dziecięctwa wóz tramwajowy ustawiony był na placu zabaw u zbiegu ul. M. Reja i J. Kochanowskiego. W czas niepogody można było w nim posiedzieć i grać np. w "Chińczyka","Warcaby" itp. Podobny był do "Bergmana" ale nie dam głowy.
A to dopiero. Pierwsze słyszę a w rejonie bywałem często, nawet mieszkałem prawie do ukończenmia 3 lat, tyle że po drugiej stronie Hallera (na Dubois). Podobny do Bergmanna? To może taki:
Chris-co do toru w parku-resztki były na 100% w 1994 -ale dalej niż obejmują zdjęcia!trochę dalej w stronę nport są krzaki od strony parku ,a w nich,albo obok[...]biegł tor.
inny temat-tramwaj gdański-1140 dotarł do Gdańska-zdjęcie powinien wstawić kol.Rev-ale ja daję linka do zdjęcia z przejścia granicznego... http://transport.asi.pwr....ig/6/136010.jpg
Chris-co do toru w parku-resztki były na 100% w 1994 -ale dalej niż obejmują zdjęcia!trochę dalej w stronę nport są krzaki od strony parku ,a w nich,albo obok[...]biegł tor.
Przejdę się po krzakach z aparatem w sobotę i zrobię foty całego odcinaka między przystankami.
Ja niestety nie pamiętam tego toru z dzieciństwa, a w latach 90-ch byłem na wygnaniu na Siedlcach.
turecki napisał:
inny temat-tramwaj gdański-1140 dotarł do Gdańska-zdjęcie powinien wstawić kol.Rev-ale ja daję linka do zdjęcia z przejścia granicznego... http://transport.asi.pwr....ig/6/136010.jpg
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum