Już dziś trzeci tom "Znanych nieznani. Opowieści o gdańszczanach" trafi do rąk Czytelników. Przede wszystkim do tych, dzięki którym reportaże powstały, a więc do bohaterów opowieści.
To oni bowiem będą honorowymi gośćmi podczas uroczystej inauguracji książki w gdańskim Nowym Ratuszu (dawny klub "Żak"), które rozpocznie się o godz. 11.
Ten cykl wymyśliliśmy wspólnie z Radą Miasta Gdańska i Radiem Gdańsk. Żeby przypomnieć sylwetki osób, które na pamięć zasłużyły, które współtworzyły (i współtworzą) gdańską historię, kulturę i naukę, piękniejsze oblicze miasta.
"Udało się ich spotkać, zebrać. Byśmy mogli dziś cieszyć się tym, że są z nami i mogli dumnie powiedzieć - znam, poznałem, przeczytałem" - pisze w słowie wstępnym Maciej Wośko, redaktor naczelny "Dziennika Bałtyckiego".
Przypomnijmy, te reportaże ukazywały się na naszych łamach i na radiowej antenie. Do książki dołączone są więc płyty CD z fragmentami opowieści. Żeby "Znanych nieznanych" zdobyć, wystarczy do nas napisać ("Dziennik Bałtycki", Targ Drzewny 9/11, 80-894 Gdańsk, z dopiskiem "Znani nieznani"), krótko uzasadniając, dlaczego tę książkę chcieliby Państwo otrzymać.
C.H. Manhattan - sobota 16 Grudnia 2006
Godzina: 12.00 - 17.00
Nowy album „Był sobie Gdańsk” Spotkanie z czytelnikami
Promocyjne, inaugurujące sprzedaż spotkanie z czytelnikami. Autorzy (Donald Tusk, Wojciech Duda, Grzegorz Fortuna) będą podpisywać książkę. Album będzie sprzedawany w promocyjnej cenie 65 zł. (Cena detaliczna wynosi 78 zł)
I jeszcze parę informacji z dzisiejszego artykułu Przemysława Guldy w Gazecie Wyborczej Trójmiasto, którego na razie nie ma na www, zatytułowanego "Stary Gdańsk na zdjęciach - widoki najlepsze":
- najobszerniejsze wydawnictwo z dotychczasowych - prawie 400 stron
- podsumowanie 10 lat przedsięwzięcia, ale nie zakończenie
- zdjęcia najciekawsze, najładniejsze albo wzbudzające największe emocje w poprzednich albumach; podzielone na 4 "akty": 1 - duch miasta starodawnego, w swej istocie średniowiecznego, 2 - wielka przebudowa, rozpoczęta niwelacją wałów i zasypaniem fos; 3 - Wolne Miastoa z całym bogactwem różnorodności i napięć, 4 - miasto przed nieuchronną, a jeszcze nieuświadomioną zagładą
- znaczna większość zdjęć przedstawia widoki Głównego Miasta. Obok wizerunków architektury - zarówno panoram miasta z różnych perspektyw, jak i detali, odnaleźć można scenki rodzajowe z codziennego życia miasta.
Autor nic nie pisze o nowych zdjęciach.
Myślę, że trzeba przejrzeć ten album.
Czytam teraz z kolei Dziennik Bałtycki, a w nim wypowiedź Grzegorza Fortuny "zawiera wszystko co najlepsze i najciekawsze w poprzednich wydanych tomach, uzupełnione kolejnymi starymi zdjęciami, które udało się nam zdobyć"
Pytanie oczywiście się nasuwa w jakich proporcjach te stare z nowymi. Ktoś się wybierze na wizję lokalną?
W sobotę w Manhattanie także podpisywać będzie Barbara Szczepuła (Kod Heweliusza, 39 zł).
Wysłany: Pią Gru 15, 2006 2:03 pm Paweł Huelle jeszcze nie wydał a już promuje
Paweł Huelle będzie dziś czytał fr. "Ostatnia Wieczerza" - swojej następnej książki, w której występują gdańszczanie powszechnie znani w środowisku naukowo-artystycznym.
Dom Zarazy
ul. Stary Rynek Oliwski 15
godz. 20.00
wstęp wolny
Przecież to zdjęcie jest znane. Było np. w "Wydarzyło się w Gdańsku".
Tego Kosycarza to pewnie dostanę na BN, ale zgaduję że nie mam się co łudzić fotkami z Siedlec, Łostowic czy Piecek albo z budowy obwodnicy.
"Był sobie Gdańsk" zamiast rozmieniać się na drobne lepiej jakby zebrali jakieś nowe zdjęcia, np. te co pozyskuje Saboath (Hoffmann, kolorowe), czy nawet super z Emaus (przecież tych budynków też już nie ma).
"Był sobie Gdańsk" zamiast rozmieniać się na drobne lepiej jakby zebrali jakieś nowe zdjęcia
Niech sobie wydają, jak chcą. Na szczęście nikt nie zmusza do kupowania. Też wolałbym nowe zdjęcia, ale rozumiem, że sprzedać dwa razy to samo, to jest sztuka. Dlatego dziękuję za tego odgrzewanego kotleta.
Jednak dla kogoś, kto nie kupował poprzednich albumów może to być atrakcyjna propozycja.
Jednak dla kogoś, kto nie kupował poprzednich albumów może to być atrakcyjna propozycja.
Ano właśnie - wyjdzie mu taniej niz kupować wszystkie pozostałe albumy. Problem jedynie w doborze "najlepszych" zdjęć - każdy ma inne kryteria.
Ale dla tych, co mają stare albumy, to cena będzie raczej nieco za wysoka - dużo wyższa niż poprzednich albumów, a zawartość przecież znana (nowych zdjęć ma być podobno zaledwie 20...)
Ale Państwo narzekacie
Pamiętajcie, że od czasu wydania pierwszego albumu minęło 10 lat. Nie wszyscy mają całą kolekcję. No i wyrosło nowe pokolenie oglądaczy
Wg. Grzegorza Fortuny, w albumie jest kilkanaście nowych zdjęć oraz wiele zbliżeń - powiększeń zdjęć które w poprzednich albumach nie były tak dobrze widoczne.
Można więc podziwiać wiele ciekawych detali nie widocznych wcześniej.
Jak stwierdzili zgodnie trzej autorzy "postawiliśmy na jakość".
A co do jakości zdjęć to pozwoliłem sobie ich zaprosić na stronę Sabaotha i FDG na zdjęcia zrobione "cyfrówką" z Gdańska w 1946
No i żał mi trochę Barbary Szczepuły, która w tym samym czasie podpisywała obok swoją ciekawą książkę "Kod Heweliusza".
W konkurencji z "trzema tenorami BSG" nie miała szans. A szkoda....
BSG X lat.JPG Czytelnicy "głosowali nogami" za nowym wydawnictwem z serii BSG. Średni czas oczekiwania na autografy - 30 minut
Plik ściągnięto 5707 raz(y) 26,15 KB
Kod Heweliusza.JPG Tu niestety słabiej....ale cóż, książki z obrazkami wymagają mniej skupienia niż historia spisana...
Plik ściągnięto 5707 raz(y) 57,03 KB
_________________ Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy
książki autorstwa ks. Jarosława Wąsowicza "Biało-zielona Solidarność" dokumentująca polityczny fenomen sympatyków gdańskiej Lechii w latach 80-tych.
Dostałem książkę na BN. Czyta się szybko bo tekst mało rozbudowany. Rozdział 1, to taki (stosunkowo) krótki zarys tematu napisany przez księdza. Drugi rozdział to wspomnienia kibiców (tych typowych jak i bywalców głównie z powodów opozycyjnych). Trzeci to prasówka. W wielu opisach przypominany jest mecz z 1975 roku, kiedy to milicja pobiła anonimowego chłopaka (właśnie ciekawe, że nie wiadomo kto to był), co wywołało sporą manifestację i rozróby). Jest trochę zdjęć, ale nie za dużo. Fajne są fotki z 1985 roku, z wizyty przy grobie Popiełuszki. Większość kibiców w wieku szkoły średniej. Z wyglądu normalni (jakże inni od współczesnych sterydowców), ze zwykłymi, prostymi szalikami biało-zielonymi. Pamiętam takie jeszcze z początku lat 90., kiedy to już zanikały na rzecz zdecydowanie łądniejszych z napisami i innymi bajerami.
No i film z meczu z Juventusem. Jakość fatalna (zwłaszcza na początku), ale fajnie się ogląda. Też mecz można było nawet wygrać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum