Przy okazji pochwalę się, że największy na świecie eeee..., no nie wiem jak to przetłumaczyć, jest w Soedertälje:
W Polsce tyż się robi takowe cuda (tyle że w dużo mniejszej skali), zwie się to swojsko - gaik. Podobne reminescencje dawnych obrzędów witających wiosnę występują w większości krajów, w których są wyraźnie zaznaczone pory roku.
I użyli do przystrojenia tego "gaika" 20.000 kolorowych piórek, o 5.000 więcej niż rok temu. A według naszego "pogańskiego" kalendarza cały czas jest jeszcze zima. Wiosna zaczyna sie po Valborg (po inszemu Noc Walpurgii)
A według naszego "pogańskiego" kalendarza cały czas jest jeszcze zima. Wiosna zaczyna sie po Valborg (po inszemu Noc Walpurgii)
Znaczy się, jest to jakaś forma zamawiania wiosny. Kiedyś rozróżniało się po zimie pierwiośnie i przedwiośnie. Ostatnio zarówno pier- , przed- i sama wiosna są w zaniku
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum