Hm nie wiem z czego jest ta płaskorzeźba, ale wydaje mi się że jest zagadką już dość długo.
w związku z powyższym postuluję, żeby
1. koleżanka Seestrasse napisała ładny tekścik tłumaczący, co i jak
2. Imię Artemidy proszę raczej podać w wersji łacińskiej, tj. Diana
3. umieścić całość w Muzeum Akademii
Hm nie wiem z czego jest ta płaskorzeźba, ale wydaje mi się że jest zagadką już dość długo.
w związku z powyższym postuluję, żeby
1. koleżanka Seestrasse napisała ładny tekścik tłumaczący, co i jak
2. Imię Artemidy proszę raczej podać w wersji łacińskiej, tj. Diana
3. umieścić całość w Muzeum Akademii
Jeszcze Długi Targ i Długą nazwą imieniem kowboja zza oceanu. Dlatego wziąłem udział w ankiecie i napisałem, że żadną. Ankieta powinna się zaczynać od pytania CZY nadawać to imię którejkolwiek ulicy... Ale magistrat jak zwykle działa zapewne pod natchnieniem i nie przychodzi mu do głowy, że mieszkańcy Miasta mogą sobie na przykład nie życzyć zmian w nazwach ulic.
Dokładnie tak mysle, jak Gruen pisze.
Zamierzałam wypełnic ankietke, oczywiscie wrzeszczańskimi sprawami ,, do 2015 roku,,- a gdzie tzw Dom Kultury...a gdzie info o wskazaniach konserwatora dla dzielnicy, a gdzie Herold dla Wrzeszczan...i archiwum- Oddzial muzeum lokalnie...(Browar ?)
I tego wszystkiego po prostu nie ma jak wpisac...I badz tu mieszkańcu- czynnym Obywatelem/Obywatelka...
Ale podziękuje Seestrasse za wymyslenie takiej nazwy Tematu-cenne i celne
Stopniowanie tez dobry pomysl...i trzy emotikony na stale...moze sie przecie okazac ze poczucie absurdu i nonsensu zalezy od punktu widzenia lub punktu siedzenia !
Dla mnie szczytem jest np malowanie pasow sciezki rowerowej przez granitowe płyty i PIESZY deptak Długiego Targu -ale przecie knovak moze sie z tym nie zgodzic...
Seestrasse na Prof-Arbitra !!!
Ależ zgadzam się, to rzeczywiście szczyt absurdu
Podobnie jak deptak nadmorski Brzeźno-Jelitkowo, intergralny ze ścieżką rowerową, zwany też "ścieżką śmierci".
Jestem zdania, że ciągi piesze powinny być oddzielone od rowerowych, zwłaszcza w miejscach tak tłocznych jak pas nadmorski czy centrum miasta. Liczenie na zdrowy rozsądek obu grup ich użytkowników to naiwna wiara w cuda.
A ortopedzi mający w swoim rejonie pas nadmorski mają teraz żniwa...
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum