Inna sprawa, że PRL potrzebował "ikon" i starannie pielęgnował wspomnienia jednych kosztem innych. Na szczęście jest kilku autorów, którzy starają się wlaczyć z tymi stereotypami podpierając się faktami, które dopiero teraz ukazują się z przepastnych archiwów.
No właśnie. Tak jest i z pierwszym dowódcą ORP "Orzeł", wielkim powojennym "bohaterem". Lista jego przestępstw (bo dezercja na polu walki jest przestępstwem) jest tak długa jak ten post. A w MarWoju nadal go czczą jako ikonę...
A propos ikon. Parę lat temu podczas mszy polowej w Trójmieście Sławoj Głódź zapowiedział rozpoczęcie postępowania beatyfikacyjnego Sucharskiego. Tak więc kto wie, czy "ikona" się nie spełni do końca?... Będą babcie-dewotki pielgrzymki na W-tte urządzać, może jaki kościół tam wybudują? (zapewne styl architektoniczny w stylu "skocznia narciarska" albo "silos międzykontynentalnych rakiet balistycznych" - to drugie lepsze ;) będzie pasować).
Pozdrawiam. wachmistrz
_________________ "Rotmistrz z listy Cię wymarze
Wachmistrz trumnę ubić każe"
------------------------------------
vortal militarno-historyczny
www.greendevils.pl
No i znowu zaczynasz...
Zmuszasz do wracania do konfliktu zamiast mówić o tym co wszystich jak widać iinteresuje. Po co Ci to?
No ale odpowiem Ci.
Jedna uwaga formalna - mój "zacięty atak" był nie na osobę broniącą polskiego oficera, tylko obrażającą uczestnika forum. Nie próbuj obracać kota ogonem.
Druga sprawa. Następne założenie i znowu pudło. Uważasz się za znawcę historii a dla Ciebie jak ktoś nie jest Polakiem i ma niemiecki nick to jest Niemcem lub germanofilem? Z szacunkkiem skłonię się przed Twoją wiedzą na temat Westerplatte (jeśli zaczniesz się nią w końcu dzielić) ale pozwolę sobie zasugerować Ci jej mocne uzupełnienie w nieco szerszym zakresie. Mieszkasz w Mieście które ma bogatą historię i zawsze miało charakter raczej kosmopolityczny. A dzielenie ludzi na Polaków i Niemców skończylo się tragicznie. Otóż więc nie jestem ani Niemcem ani germanofilem. Do Niemców mam stosunek, delikatnie mówiąc, negatywny.
A moi idole w mundurach? kolejny raz Cię pewnie zaskoczę ale nie mam takich. Wręcz przeciwnie. Całą tę zabawę w ksenofobię, nazywaną patriotyzmem, wysyłanie dzieciaków na śmierć, nazywaną bohaterstwem i przypinanie orderów staruszkom od wbijania szpilek w mapę, uznałbym za dziecinadę, jeśli nie miałaby tak strasznych skutków. Przez bijatykę między jednymi a drugimi (i trzecimi w efekcie) moje Miasto legło w gruzach. I naprawdę mało interesuje mnie jakie też ideologiczno-propagandowe bzdury temu towarzyszyły. Fakty są takie, że zginęły miliony ludzi, miasta zostały spalone a kobiety zgwałcone. Jeśli to ma być coś pozytywnego to ja przepraszam. Każda wojna jest zbrodnią - bezsensowna wojna obronna też. To zresztą nie jest ważne dlaczego wojna się toczy. Ważne są ludzkie tragedie, zniszczone życiorysy, płaczący za bliskimi, cierpiący nędzę, torturowani, zabijający i okaleczający się nawzajem w imię śmiesznych hasełek.
Nie pisz elaboratu na temat Westerplatte. Zauważ, że ja Cię do książek nie odesłałem, a mogłem. Napisz co sądzisz o sprawach, które tu właśnie wzbudziły emocje. Jak zachował się Sucharski, kiedy zawisła biala flaga. Kto i na czyj rozkaz ją zdjął. O co chodzi z tymi żołnierzami, co to nie zginęli od niemieckich kul.
Podałeś kilka postów wcześniej listę stereotypów, twoim zdaniem błędnych - powiedz na czym opierasz twierdzenie o ich błędności i udowodnij to lub poprzyj źródłami.
Ale kolejny raz proszę - pisz o Westerplatte, a nie o Marku, Mikołaju czy Grünie.
Odsyłam raz jeszcze do Vortalu http://www.westerplatte.com.pl . Artykuł "Sucharski załamał się pierwszy" w rozdziale Wojna 1939. Artykuł w wersji skróconej i na razie bez przypisów. Wersja pełna będzie dostępna w dodatku do komiksu wraz z innymi artykułami nt. W-tte.
Po zapoznaniu się z chęcią udzielę informacji na pytania dotyczące zagadnienia dowodzenia WST w czasie obrony w 1939 r.
Pozdrawiam. wachmistrz
_________________ "Rotmistrz z listy Cię wymarze
Wachmistrz trumnę ubić każe"
------------------------------------
vortal militarno-historyczny
www.greendevils.pl
Ale KOŃkretnie o czym? Prosiłem już o sprecyzowanie pytania.
Mam przedstawić historię WST od 1926 roku do 7 września 1939 roku? Czy mam może napisać biogram Sucharskiego i jego szkolenie w II Oddziale i powiązania z płk. Sobocińskim? Scharakteryzować i opisać budynek koszar pod kątem odporności na uderzenia bomb 100kg wraz z wnioskami z próbnego bombardowania konstrukcji-wzorca na poligonie w Rembertowie w 1933 roku? Napisać o tym, jak dwóch pracowników cywilnych po nalocie siało panikę w koszarach i zostali z rozkazu kpt. Dąbrowskiego zamknięci w szopie koło koszar do końca walk (a po wojnie starali się o przyznanie im Virtuti Militari i je dostali)? Konkrety, konkrety łaskawy Panie.
Prośba "pisz o Westerplatte" to jest równoznaczne dla mnie z prośbą np. "pisz o Czechach".
wachmistrz
_________________ "Rotmistrz z listy Cię wymarze
Wachmistrz trumnę ubić każe"
------------------------------------
vortal militarno-historyczny
www.greendevils.pl
Mam takie dziwne wrażenie, że Twoim celem na tym forum Wachmistrzu jest reklamowanie strony westerplatte.com.pl. Napisałeś tyle postów a w co drugim odsyłasz nas do tej (chyba Twojej) strony o Westerplatte...
Może najpierw czytaj, a potem pisz - zadałem Ci kilka bardzo konkretnych pytań. Znajdź je w moim poprzednim poście. Prosiłem też żebyś odniósł się do potępianych przez siebie stereotypów. Nie wymagam,żebyś pisał o całym Westerplatte. To mogłoby być nieco nudne. Postawiłeś pewne tezy (szczerze mówiąc bardo enigmatyczne) teraz udowodnij że masz rację. Tylko konkretnie - bo od kilku postów nie napisałeś w sumie nic nowego.
Mam takie dziwne wrażenie, że Twoim celem na tym forum Wachmistrzu jest reklamowanie strony westerplatte.com.pl. Napisałeś tyle postów a w co drugim odsyłasz nas do tej (chyba Twojej) strony o Westerplatte...
To chyba nie jest trudne zgadnąć, zwłaszcza że na dole ramki strona ta jest zaznaczona jako strona autora, zgadaza się Barabaszu? I tak jest rzeczywiście, bo jestem jej współautorem. Jeśli mam tu wklejać to co już napisałem tamże, co najwyżej zmieniając szyk zdania, to mija się to z celem. Chyba wygodniej jest kliknąć w link, poczytać co mają do powiedzenia członkowie Stowarzyszenia, do którego i ja należę, a więc reprezentuję tę wiedzę i te zdania tam wyrażone, prawda? A potem zadać pytania (konkretne)...
_________________ "Rotmistrz z listy Cię wymarze
Wachmistrz trumnę ubić każe"
------------------------------------
vortal militarno-historyczny
www.greendevils.pl
No... to że należysz do stowarzyszenia nie znaczy jeszcze że posiadasz jego wiedzę. Na tę wiedzę - w Twoim wykonaniu bezskutecznie usiłuję się tu (i nie tylko ja) doprosić. Nie odsyłaj - powiedz z głowy - tyle pisałeś w ramach protestu - napisz teraz coś konstruktywnie - jest wiele pytań o Westerplatte - spróbuj odpowiedzieć na część.
Nie za bardzo mi się podoba Twój ton śledczego i nadętego pryncypała, Herr Gruen, ale przemilczę, bo znów zaczniesz się miotać. Zmień ton, bądź bardziej przyjazny dla innych, będzie Ci łatwiej, zapewniam. Jak już to zrobisz i się do tego przyzwyczaisz, to daj znać, może wrócę jeszcze na forum, albo ktoś ze Stowarzyszenia.
Zatem o podręcznikowych stereotypach (dla przypomnienia z pierwszego postu + sprostowania):
- O godzinie 0445 Niemcy otworzyli ogień na Westerplatte.
Takie było zadanie. Przedłużające się manewry okrętu sprawiły, że dopiero o 0447 wydano rozkaz otwarcia ognia. Pierwsze pociski wystrzelono o 0448.
- Pancernik "Schleswig-Holstein"; przez cały dzień ostrzeliwał polską placówkę.
1 września "S-H" prowadził ostrzał Westerplatte w godz. 0448-0455, 0738-0815, 0829-0855. Kolejny ostrzał WST przeprowadzono dopiero 7 września. Przy okazji: jego przybycie do Gdańska nie miało na celu zaatakowanie W-tte. To inicjatywa dowódców: Kleikampa i Eberhardta.
- Obrońcy byli przez 7 dni obrony pod ciągłym bombardowaniem z powietrza, morza i lądu.
Jeden nalot 2 września [conajmniej 2 dywizjony Stukasów: II./StG 2 i III./StG2, a być może eskadry z 4.(St)/TrGr 186 (?)]; tylko dwa natarcia niemieckie w ciągu 7 dni obrony, ostrzał "S-H" opisałem wyżej.
- Placówką na Westerplatte dowodził przez cały okres obrony mjr Sucharski.
Tylko do nalotu 2 września, po załamaniu psychicznym zgodnie z regulaminem wojskowym d-dztwo objął kolejny w łańcuchu dowodzenia oficer, czyli kpt. Dąbrowski. Decyzję o kapitulacji podjął Sucharski 7 września (dłuższy temat dlaczego tak się stało).
- Składnicy broniło 182 żołnierzy.
Wiadomo, że było conajmniej 219 żołnierzy, ale nie jest to liczba zamknięta.
- SS-Heimwehr Danzig nacierała 1 września.
SS H-D przybyła na W-tte po godz. 0700 i jedynie blokowała Składnicę. Nie brała udziału w żadnym z dwóch natarć tego dnia. Pluton SS, który wspierał w drugim ataku Kompanię Szturmową należał do SS-Wachstrumbann Eimann
- Przez siedem dni odparli trzynaście niemieckich szturmów.
Jak wspomniałem były tylko dwa 1 września. 7 września przeprowadzono natarcie rozpoznawcze (bez strat) siłami dwóch kompanii, ale nie miało ono zadania zajęcia WST.
- W walkach brali udział także kadeci z niemieckiego pancernika.
Nonsens pokutujący opisami z książki Wańkowicza, jak i wiele innych bzdur.
- Pierwszym żołnierzem, który zginął na Westerplatte był zawiadowca stacji, sierż. rez. Najsarek.
Dokumenty poświadczające, że Najsarek zmarł w szpitalu wyszły na jaw niedawno.
- Ilość ciężko rannych polskich żołnierzy przekroczyła 20 osób.
Było 5 ciężko rannych. Pozostali to lekko ranni i kontuzjowani, łącznie 39 ludzi.
- Ze względu na brak amunicji, żywności i wody polski garnizon na Westerplatte musiał się poddać 7 września.
Jedynie stan rannych, sytuacja w kraju, położenie WST (brak pomocy) i postawa Sucharskiego wymusiła kapitulację. Żywności i amunicji było jeszcze na conajmniej 2 tygodnie intensywnych walk.
- Zginęło 15 polskich obrońców.
Polskie materiały nie wspominają np. o grobie zastrzelonych polskich żołnierzy (4 ciała) znalezionych przez Niemców 8 września k. pl. "Elektrownia" (a pisze o tym np. komunikat dla kompanii szturmowej z tego dnia. Kto ich zastrzelił i dlaczego?
Jak Herr Gruen zmienisz ton w stosunku do mnie, to może jeszcze kiedyś pogadamy na temat Westerplatte. Męczy mnie przebywanie tutaj w charakterze opieprzanego ciągle przez Ciebie ucznia. Masz jakieś kompleksy, że musisz ciągle występować z pozycji (samozwańczego?) rektora tej Akademii? Czy to z niewyrzycia, czy tylko z chęci władzy? Groziłeś mi już tutaj szablą (groźba z użyciem niebezpiecznego narzędzia - podpada po KK, albo szpital psychiatryczny). Wolę nie ryzykować.
Trzymaj się zdrowo.
Myślę, że dyskusję można w tym miejscu zamknąć, a cały wątek wykasować, bo dalsze prowadzenie dyskusji na takim poziomie jak Herr Gruen do niczego dobrego nie doprowadzi.
wachmistrz
PS. Przy okazji i na zakończenie w imieniu Stowarzyszenia proszę różnych anonimowych pyskaczy i pieniaczy o nie zaśmiecanie skrzynki e-mail Stowarzyszenia wyzwiskami i listami, w których to podpierają się różnymi artykułami o Westerplatte, które gloryfikują Sucharskiego, zwłaszcza jeśli są to artykuły z tezami, które już dawno obalono. Pomijam maile z oskarżeniami o obalanie świętości narodowej jaką niby jest postać Sucharskiego. Już się przyzwyczailiśmy. Szkoda klawiatury. A podpieranie się cytatami z Biblii jest po prostu żenujące i śmieszne... (to do niejakiego "J.I") :D
Jeśli ktoś napisze coś odkrywczego, może się czymś pochwalić na tym polu, napisał coś (a może tego nie wydrukowali, to z chęcią umieścimy to w Vortalu - adres już się chyba utrwalił? ;) ) - zapraszamy. Członkowie Stowarzyszenia z chęcią zapoznają się z innymi sensownymi opiniami (pozbawionymi inwektyw pod adresem osoby kmdr Dąbrowskiego, czy naszym - to drugie mniej boli, więc można przełknąć) i wiedzą, choćby nawet były to maile podpisane tylko inicjałami, czy nickiem. Pozdrawiamy! SRH WST
_________________ "Rotmistrz z listy Cię wymarze
Wachmistrz trumnę ubić każe"
------------------------------------
vortal militarno-historyczny
www.greendevils.pl
Słuchaj ty tam jakiś Wachmistrzu - jeszcze jedna chamska uwaga na mój temat i pozegnasz się z tym forum - nie życzę sobie twoich głupawych uwag i dopisywania mi przed nickiem określeń których nawet nie rozumiesz. Zadałem sobie trud i przeczytałem artykuły na stronie o Westerplatte - miałem zamiar podjąć rzeczową dyskusję, ale nie zamierzam znosić Twoich kretyńskich osobistych wycieczek. Skoro tak Cię męczy bycie na tym forum to po cholerę ciągle tu siedzisz i to jeszcze jako "ukryty". Nie podoba się to szerokiej drogi. Adjeu.
Ostatnim postem niejaki Wachmistrz wystawił świadectwo sobie, swojemu Stowarzyszeniu i poglądom przez niego reprezentowanym. Żenujące.
Zamykam ten temat.
Tak, tak - czas zamknąć.
I niech przestrogą on będzie - bo jak mawiali starożytni "sapiens nihil affirmat, quod non probat". Bo w przeciwnym razie (w najlepszym przypadku) będzie uznany za ignoranta.
I Marku, Wachmistrz najwyżej sam sobie wystawił świadectwo (a nie całemu Stowarzyszeniu). Tak samo ja nie chciałbym aby ktokolwiek powiedział, iż wszyscy forumowicze Dawnego Gdańska a priori odrzucają argumenty za inną (nie tą wciąż oficjalną) wersją wydarzeń na Westerplatte. Bo tak nie jest.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum