_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Ja jestem tylko ciekawa kto skupuje rzeczy, co do których juz na pierwszy rzut oka widać, że pochodzą z kradzieży? Niedawno rozmawiałam ze znajomym, ktory prowadzi skup złomu i opowiadał on, że juz parę razy pognał delikwentów, ktorzy zjawiali się z takimi ewidentnymi 'znaleziskami'. Wiem, wiem - on nie kupił, to poszli do następnego, który miał mniej wrażliwe sumienie. Ale wydaje mi się, że regularne kontrolowanie złomowisk i karanie nieuczciwych prowadzących byłoby łatwiejszym i bardziej skutecznym rozwiązaniem niż ściganie pojedyńczych złomiarzy (?)
Dlaczego nie nazywa się ich po prostu złodziejami, tylko eufemistycznie "złomiarzami" ? To tak samo jak bandziorów na stadionach nazywa się "pseudokibicami". Paranoja jakaś.
Dlaczego nie nazywa się ich po prostu złodziejami, tylko eufemistycznie "złomiarzami" ? To tak samo jak bandziorów na stadionach nazywa się "pseudokibicami". Paranoja jakaś.
To jest bogactwo języka polskiego. Złodzieje są zwani również związkowcami, urzędnikami, politykami, posłami, bezrobotnymi, funkcjonariuszami. Niestety, te nazwy w jednakowy sposób określaja zarówno złodziei jak uczciwych przedstawicieli poszczególnych grup. I w ten sposób powstaje ogólny bur... chciałem powiedzieć ogólne nieporozumienie.
wydaje mi się, że takie kontrole nieiwle by pomogły, bo albo schowa tą tablice gdzieś schowa, albo potnie czy przerobi tak, że nie będzie można jej poznać... :/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum