Amadeusz był?
Autor
Wiadomość
Rumcajs
Rumcajs
Dołączył: 28 Paź 2004 Posty: 232
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 1:14 pm Amadeusz był?
W jakikolwiek sposób powiązany z Gdańskiem?
Nawet jeśli nie był. To i tak:
Wiawat Amadeusz!
sto lat to Ci już dawno nie można życzyć
cobyś żył wiecznie!
_________________ Wstawać! Wstawać i ćwicyć!
Ale czemu?! Bo rano jest!
Eeee, u mnie jest jeszcze noc...
pumeks
Mottlauspucker
Dołączył: 22 Paź 2003 Posty: 7696
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 2:26 pm
Chodzi o Mozarta? za cholerę nie był
_________________ #MuremZaPolskimMundurem
seestrasse
Zesztrasia z Szafy
Dołączyła: 13 Kwi 2004 Posty: 6586
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 3:25 pm
a, bo jakoś tak wyszło, że w Gdańsku straszna posucha jeśli chodzi o naprawdę wybitnych kompozytorów
danziger
Korytarzanin
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 4638
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 3:51 pm
Zaraz tam posucha - przecież tylko o mały włos zabrakło, żeby Bach mógł być nazywany kompozytorem gdańskim
_________________ da, da, da...
parker
Dołączyła: 08 Wrz 2004 Posty: 4927
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 6:30 pm
Oj, na pewno jakoś był. Na pewno ktoś jego utwory tu wykonywał i na pewno ktoś stąd go osobiście znał i dałoby się z tego sklecić jakąś legendę
fritzek
THE BEST-IA
Dołączyła: 20 Sie 2004 Posty: 1078
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 6:39 pm
parker napisał/a: Oj, na pewno jakoś był. Na pewno ktoś jego utwory tu wykonywał i na pewno ktoś stąd go osobiście znał i dałoby się z tego sklecić jakąś legendę
Jestem za, jako że Bacha bardzo lubię
_________________
parker
Dołączyła: 08 Wrz 2004 Posty: 4927
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 7:02 pm
fritzek napisał/a: parker napisał/a: Oj, na pewno jakoś był. Na pewno ktoś jego utwory tu wykonywał i na pewno ktoś stąd go osobiście znał i dałoby się z tego sklecić jakąś legendę
Jestem za, jako że Bacha bardzo lubię
Ale ja pisałam o Mozarcie
Corzano
bi-cyklista z Północy
Dołączył: 18 Lis 2004 Posty: 4571
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 7:04 pm
Wszystkie Sebastiany to fajne chłopaki.
_________________
Sabaoth
Zachodni Prusak
Dołączył: 23 Kwi 2004 Posty: 11351
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 8:06 pm
danziger napisał/a: Zaraz tam posucha - przecież tylko o mały włos zabrakło, żeby Bach mógł być nazywany kompozytorem gdańskim
Ale za cienki był na Gdańsk i go nie przyjęli
_________________www.danzig-online.pl
danziger
Korytarzanin
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 4638
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 8:36 pm
Sabaoth napisał/a: Ale za cienki był na Gdańsk i go nie przyjęli
No właśnie. Ja już nawet nie pamiętam kto był tym "lepszym"
_________________ da, da, da...
Makabunda
po prostu ziom
Dołączyła: 21 Paź 2003 Posty: 1143
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 10:19 pm
A czy przypadkiem Mozart nie była kobietą?
seestrasse
Zesztrasia z Szafy
Dołączyła: 13 Kwi 2004 Posty: 6586
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 2:19 am
parker napisał/a: Oj, na pewno jakoś był. Na pewno ktoś jego utwory tu wykonywał
na przykład ja
szkoda tylko, że w Lipsku lepszą pensję dostał (o Bacha mi się rozchodzi)
parker
Dołączyła: 08 Wrz 2004 Posty: 4927
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 9:00 am
seestrasse napisał/a: parker napisał/a: Oj, na pewno jakoś był. Na pewno ktoś jego utwory tu wykonywał
na przykład ja
No to już mamy wystarczające powiązanie Mozarta z dawnym Gdańskiem
Ja tutaj wykonywałam niestety już tylko Bacha
seestrasse
Zesztrasia z Szafy
Dołączyła: 13 Kwi 2004 Posty: 6586
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 11:57 am
parker napisał/a: No to już mamy wystarczające powiązanie Mozarta z dawnym Gdańskiem
mój najwcześniejszy kontakt z Wolfim nastąpił w drugiej połowie lat osiemdziesiątych XX wieku - dawne czasy
Corzano
bi-cyklista z Północy
Dołączył: 18 Lis 2004 Posty: 4571
Wysłany: Pon Sty 30, 2006 8:28 am
pumeks napisał/a: Chodzi o Mozarta? za cholerę nie był
Jego strata.
_________________