Wprawdzie nie jest to temat bezpośrednio gdański, ale ze względu na magię miejsca i osoby oraz powiązania gdańskie, pozwalam sobie przedstawic Wam zdjęcia z naszej niedzielnej wizyty w prywatnym lapidarium w Żelisławkach. Lapidarium zostalo założone (i jest prowadzone) przez emerytowanego nauczyciela historii) na terenie jego ogródka. Zawitajcie tam kiedyś; wierzcie mi, że opowieści pana Kazimierza można słuchac godzinami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum