Bo nie wolno wyprzedzać harmonogramu robót, można najwyżej być do tyłu (zawsze jest opóźnienie, wszyscy to przyjmują za sprawę oczywistą)
Po pierwsze to nie jest opóźnienie ( i znów ten obrzydliwy defetyzm) tylko UJEMNY ZAPAS CZASU
A po drugie nie w każdym kontrakcie jest zawarta premia za szybsze ukończenie.
Jakby mieli kary umowne 52 000 Euro za dzień opóżnienia
To nie ja pierwsza użyłam słowa opóźnienie
A korek rośnie... wszystko przyblokowane
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Przepraszam, że znów wyręczę Pumeksa ale ciśnie się na usta parafraza pewnego klasycznego już tekstu:
"Pani kierowniczko! Jak jest dużo samochodów to musi być korek. Takie jest odwieczne prawo natury"
Ale wiesz, jakie byłby koszty przeszkolenia tych dodatkowych ośmiu ludzi? Nie mówiąc już o ZUS-ach, składkach na związki zawodowe, pielęgniarki i na utrzymywanie operetek we wszystkich miastach powiatowych
Zboczę na Spacerową . Dzisiaj w radiu podawali, że o 7 rano przyjda tam robotnicy do pracy i będzie ruch wahadłowy... Prawdopodobnie ewentualnośc prowadzenia tam prac nocą, kiedy nie ma ruchu nikomu nawet w głowie nie postała...
Gdzieś słyszałem jak jakiś decydent tłumaczył, że to dlatego iz prace w nocy byłyby niebezpieczne - wówczas na Spacerowej ruch jest wprawdzie niewielki, ale średnie tempo przejazdu to jakieś 90 km/h (to jest akurat optymalne tempo dla tej ulicy - sam tyle tu jeżdzę o ile okoliczności pozwalają), a są tacy co grzeją grubo przeszło setki.
O tym, że roboty powinny być oświetlone nawet się nie zająknął - podobnie jak o tym, że za pracę po nocach trzeba by więcej zapłacić.
to ja małymi literkami będę kontynuował rowerowe zboczenie - piosenka dla wszystkich, którzy kiedyś stracili swój ukochany pojazd
http://powiat.mielec.pl/bartek/rower.mp3
W pogańskiej Szwecji wystarczy postawić znak "Uwaga, roboty na drodze" i ograniczenie prędkości do 50 albo 30 km/h i wszyscy zwalniają
Ale w katolickiej Polsce kierowcy lepiej wiedzą od inżynierów ruchu jaka jest optymalna prędkość na każdej drodze. Co ciekawe ta "optymalna" prędkość według kierowców jest ZAWSZE wyzsza o kilkadziesiąt km/h od tej przepisowej. Mało tego. Najczęściej "optymalna prędkość" w Polsce, na wąskich krętych drogach w lesie, albo na obszarze zabudowanym, to jest prędkość, która w pogańskich krajach jeździ się tylko po autostradach.
O ile sie orientuję, to łamanie przepisów decydujących o ludzkim zdrowiu lub zyciu nie ma wiele wspólnego z moralnością katolicką czy naukami papieża. Ale to nic nie szkodzi. Wystarczy przecież powiesić sobie w samochodzie krzyżyk, albo obrazek z Matka boską, albo medalik ze świętym Krzysztofem, albo zdjęcie Jana Pawła II. I wtedy juz wszystko jest w najlepszym porządku...
90 km/h - "To szczęśliwy dzień..."
100 km/h - "Cóż Ci Jezu damy..."
110 km/h - "Ojcze, Ty kochasz mnie..."
120 km/h - "Ojcze liczę na Ciebie..."
130 km/h - "Panie, przebacz nam..."
140 km/h - "Zbliżam się w pokorze..."
150 km/h - "Być bliżej Ciebie chcę..."
160 km/h - "Pan Jezus już się zbliża..."
170 km/h - "U drzwi Twoich stoje Panie..."
180 km/h - "Jezus tu jest..."
200 km/h - "Witam Cie Ojcze..."
220 km/h - "Anielski orszak niech Twą duszę przyjmie..."
UWAGA!!!
Św. Krzysztof jeździ z tobą tylko do 120 km/h. Przy wyższych prędkościach swoje miejsce oddaje św. Piotrowi!!!
Wysłany: Nie Kwi 10, 2005 11:20 pm Remont Błędnika
Hello.
Jak zapewne juz zauwazyliscie to ruszyl remont/przebudowa mostu 'Blędnik'. Czy wiecie czy jest moze jakas artystyczna wizualizacja objektu po remoncie? In any case, mam nadzieje zeby choc troche sie wzorowali na wygladzie Blednika z przed wojny (zob. nr.6 30dni).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum