Dawny Gdańsk

Marcin · Dołączył: 14 Mar 2004 Posty: 4244

Albo Wrangla jest spawaczem. :wink:

Corzano · Wysłany: Pią Sty 07, 2005 8:44 am

Chyba spawarką. :hihi:

Marcin · Dołączył: 14 Mar 2004 Posty: 4244

Bądź szlifierką. :wink:

Mikołaj · Idi Admin Dołączył: 13 Paź 2003 Posty: 8107

Pamiętam ze szkoły takie zdanie: Bolesław Prus przez wiele lat zajmował się dziennikarką :hihi:

Grün · Oberpomuchel Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 7010

A ja pamiętam taki passus z wykładu mojego polonisty (dość słynnego obecnie człowieka) na temat "Nad Niemnem":
Justyna wracała z pola szczęśliwa, po pierwszym rżnięciu

Uprzedzając wszelkie uwagi oświadczam, że powyższa cycata... cytata znaczy się, dotyczy tylko i wyłącznie sfery agrokultury na Litwie w II poł. XIX w.

wrangla · Wysłany: Pią Sty 07, 2005 2:26 pm

Cytat:

Wrangla a co Ty w stoczni robiłaś?

Cytat:

jest spawaczem.

Cytat:

Chyba spawarką.

Cytat:

Bądź szlifierką.

Taaa, w stoczni szukają pracowników: http://stocznia.gda.pl/PL/praca.htm
Poszłam podglądać jak to sie robi :hihi:

Cytat:

Jeśli w Gdańskiej, to pewnie zwiedzała lub strajkowała. Nic innego się tam ostatnio nie robi.

Oj robi się, robi :^^

Grün · Oberpomuchel Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 7010

Zdjęcia się robi

widzieliśmy

Corzano · Wysłany: Pią Sty 07, 2005 2:30 pm