Sorry, ponieważ mój kontakt z netem urwał się o godz. 15,00 w piątek nic nie wiedziałam o Waszym umawianiu się.:( W rezultacie wybrałam się w niedzielę ze znajomymi. Dotarlismy do pomnika, obejrzelismy go. Mój aparat akurat odmówił współpracy, ale liczę na fotki kolegi, tylko że to w terminie późniejszym. Jest dokładnie tak jak pisano w artykule: pomnik w trzech częściach, z czerwonego kamienia, napisy słabo widoczne - niestety, tym razem nie miał nam kto pożyczyć kredy Wyglada, że został w to miejsce przywieziony, najprawdopodobniej z przeznaczeniem na pocięcie/przerobienie. Jak tylko kolega udostepni mi swoje fotki, spróbuję ucieszyć Was jego widokiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum