Wciąż można przejść się tym nasypem. Można też natrafić w niektórych miejscach na żwir, który musiałbyć "nawieziony".
Jednak takich elementów jak fragmenty szyn (lub czegoś szynopodobnego) lub coś na kształt podkładów brak.
Inna sprawa, że komuś opłacało się wykonać niemałe prace ziemne, żeby poprowadzić wagoniki zamiast zainwestować w osiołka z przyczepką.
Wracam do starego prawdopodobnie trochę zapomnianego tematu historii kopalń głębinowych węgla brunatnego na Pomorzu.
Jeśli ktoś może przy okazji pomóc lub wskazać jakieś ciekawe materiały źródłowe to przypadkowo badam obecnie zagadnienie działalności w Gdańsku niemieckiego Centralnego Stowarzyszenie Handlarzy Węglem.
Chodzi mi właściwie tylko o działalność tej instytucji na terenie miasta Gdańska na początku XX wieku ale jeszcze przed I wojną światową - pełna nazwa “Centralverband der Kohlenhändler Deutschlands”
Interesują mnie jakiekolwiek dodatkowe informacje w tej sprawie, artykuły prasowe oraz dokumenacja na temat lokalnych struktur tej organizacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum