Wysłany: Sob Maj 14, 2005 6:48 pm Pomnik na Wzgórzu Mickiewicza
Co to jest za pomnik? A właściwie był, bo to jakieś resztki
Zaznaczyłam miejsce na mapce krzyżykiem, jest prawie obok schodków, którymi można wejść z pętli tramwajowej do góry na Wzgórze (zaznaczyłam je przerywaną linią)
Jakoś 5-6 lat temu robiłem konserwację tego pomnika, usuwaliśmy grafitti i uzupełnialiśmy ubytki betonu, bo z tego jest wykonany pomnik. Już wtedy był w polu zainteresowań wandali. Ot szacunek dla narodowych wieszczy. Okolica słynie z pijackich libacji, co z resztą widac tam na trawniku,puszki i potłuczone butelki. Niech se kark skręci ten idiota, który odrąbał głowę Mickiewiczowi.
Ale tak szczerze mówiąc w bezsensownym miejscu ten pomnik stoi...
miejsce nie jest bezsensowne, raczej okoliczni wandale
uważam, że właśnie fajnie jest w najmniej spodziewanym miejscu natrafić na "okaz" kultury materialnej. to tak, jakby znaleźć skarb
Miejsce jest bezsensowne, mało kto tych schodków używa, a nikt nawet nie zrobił porządnej ścieżki która by prowadziła do pomnika. Jak coś takiego stoi na łące, z tyłu za budynkami na obrzeżu osiedla, a dookoła tylko dzikie krzaki, to trudno się dziwić, że "kulturalne" towarzystwo tam nie zagląda
Miejsce jest bezsensowne, mało kto tych schodków używa,
Nie powiedziałbym - "używa" tych schodów raczej wiele osób, ale fakt, że podobno nie są najbezpieczniejszym miejscem (choć mnie tam nigdy nieprzyjemna sytuacja nie spotkała)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum