miejsca jeszcze są proszę się nie martwić - W celu potwierdzenia zgłoszenia proszę o wiadomość na priv lub maila majapietrasik@gmail.com, abym mogła zapisać dane chętnych. pozdrawiam
Ale pokażecie to, co Wam wyjdzie z tych zaawansowanych ćwiczeń? Zakładam, że temat bardziej hobbystyczny niż biznesowy, to może w ramach promocji trochę informacji technicznych? W ramach kursu odbędzie się też wypalanie płytek ceramicznych, czy też warsztaty dotyczą zdobienia płytek przygotowanych wcześniej?
Opowiadajcie i bawcie się dobrze. Niezdecydowanym mogę powiedzieć tyle, że zabawa to przednia. Coś jak praca w ciemni w czasach fotografii analogowej. Fajny pomysł.
Oczywiście, że się pochwalimy. Będzie czym. JUŻ WYJAŚNIAM ZAGADNIENIA TECHNICZNE I REKLAMUJĘ Podczas warsztatów zostaną zaprezentowane różne sposoby wytwarzania kafli z uwzględnieniem procesu historycznego oraz aktualnie możliwych do wykorzystania alternatywnych metod. Ponieważ proces tworzenia kafla jest długotrwały, na warsztatach wykonamy całą serię malowanych i rzeźbionych kafli - w części samodzielnie formując gliniane płytki, a w części korzystając z przygotowanych wcześniej przez mnie płytek podsuszonych i płytek wypalonych na biskwit w piecu elektrycznym. Ponieważ moim założeniem jest pokazanie całości procesu będziemy też część płytek na miejscu wypalać w piecu plenerowym, który wspólnie zbudujemy.
PIERWSZA CZĘŚĆ WARSZTATÓW, sobota 9 maj godz.10-16
1. NAUKA FORMOWANIA KAFLI z GLINY - do wyboru formowanie ręczne, formowanie przy pomocy wykrojników, wyciskanie z form gipsowych. Tak wykonaną mokrą jeszcze płytkę płytkę będzie można malować tlenkami metali lub umieścić na niej wzór przy pomocy technik rzeźbiarskich – reliefu lub płaskorzeźby
2.NAUKA MALOWANIA PODSZKLIWNEGO - malowanie tradycyjnymi tlenkami metali - kobaltu i manganu na przygotowanych wcześniej przeze mnie podsuszonych płytkach. Ozdobione w ten sposób kafle zostaną wypalone w piecu plenerowym na biskwit. Po wyjęciu z pieca w niedzielę będzie można poszliwić płytki przezroczystym szkliwem. Za tych którzy nie zostaną na noc płytki poszkliwię ja. Wypalę je kolejny raz już w piecu elektrycznym.
3. NAUKA SZKLIWIENIA - uczestnicy samodzielnie pokryją szkliwem wykonane wcześniej przeze mnie wypalone na biskwit płytki – do wyboru szkliwienie za pomocą pędzla, szkliwienie natryskowe, szkliwienie przez zanurzenie.
4. NAUKA MALOWANIA NASZKLIWNEGO – malowanie na płytkach pokrytych surowym szkliwem. Tak wykonane kafle wypalę później dla uczestników w piecu elektrycznym. Malowanie podszkliwne i naszkliwne będzie mogło być wykonywanie ręcznie lub przy pomocy szablonów. Podstawowym surowcem, którego uczestnicy będą używać do malowania kafli będzie tlenek kobaltu oraz tlenek manganu. Zapoznam też uczestników z alternatywnymi metodami zdobienia kafli przy pomocy angob, farb naszkliwnych i podszkliwnych, oraz farb do porcelany.
DRUGA CZĘŚĆ WARSZTATÓW,sobota 9 maj od godz 16 wzwyż jak długo kto ma ochotę i czas
W tej części warsztatów nauczę uczestników jak zbudować plenerowy piec do wypału ceramiki. Będzie to piec węgierski, który zbudujemy wspólnie z cegieł szamotowych, opalany drewnem i koksem. Wypał trwa od kilu do kilkunastu godzin i jest bardzo widowiskowy, szczególnie po zmroku.Piec ustawimy w ruinach plebanii, gdzie do rana będziemy mogli obserwować wypał, rozmawiać, biesiadować i po prostu odpocząć w tym pięknym miejscu, które emanuje spokojem i dobrą energią. Dla chętnych istnieje możliwość noclegu - proszę o zabranie śpiworów.
TRZECIA CZĘŚĆ WARSZTATÓW, niedziela 10 maj, poranek
Osoby, które zostaną do rana będą miały okazję rozebrać pieci zobaczyć pierwsze efekty swojej pracy oraz zabezpieczyć malunek szkliwem.
cena warsztatów 120 zł od osoby - w cenę wliczone są wszystkie materiały i surowce, koszty kolejnych wypałów i posiłek kuchni żuławskiej
cena noclegu to dodatkowe 35 zł od osoby.
Na razie wciąż dużo niezdecydowanych. Jest to dla mnie wyzwanie czy takie warsztaty są w ogole potrzebne. Mam nadzieję, ze zbierze się odpowiednia liczba chętnych i termin warsztatów nie zostanie przesunięty
Wysłany: Wto Maj 05, 2015 2:11 pm pojadymy z koksem
to był mój tytuł użytkownika, kiedy jeszcze miałam dom w Drewnicy. kiedy spłonął pocieszaliście mnie miedzy innymi tymi słowami, że jeszcze "pojadymy z koksem" no i wieszcze okazały się to słowa - dziś popołudniu jadę ze 100 kg koksu na Żuławy - niby nic niezwykłego a jednak, każde wydarzenie gdzieś jak widać prowadzi krętą ścieżką. Mam nadzieję, że w sobotę pogoda dopisze i pojadymy z całym tym koksem, piec rozpalimy, a w niedzielę wyjmiemy z niego piękne kafle. Cieszę, się, że zebrał się komplet uczestników czekam na Was. do zobaczenia
Veni, vidi, uczestniczi
Było wspaniale - właśnie w czymś takim chciałem uczestniczyć.
Dowiedziałem się w zasadzie wszystkiego co chciałem na temat produkcji kafli.
Fajne było to, że jednego dnia przerobiliśmy cały proces produkcyjny, czyli lepiliśmy kafle, malowaliśmy po świeżej glinie, zrobiliśmy piec do ich wypalania (niestety nie zostaliśmy z Danzigerin do rana, więc nie doczekaliśmy się na efekty wypału). Równocześnie szkliwiliśmy też kafle wypalone wcześniej i malowaliśmy na świeżym szkliwie (ten etap podobał mi się chyba najbardziej), a także malowaliśmy na kaflach już gotowych (z wypalonym szkliwem).
Prowadząca strasznie sympatyczna, widać było, że strasznie się przejmuje (emocje z niej "zeszły" dopiero po odpaleniu pieca na koniec)
Gospodarz również miły, ciekawie opowiadał o swoim domu i przygotował bardzo smaczny "katering". Obiad, choć w zasadzie jarski (jestem zadeklarowanym mięsożercą) był po prostu rewelacyjny - smaczne ziemniaczki zapiekane z warzywami, pyszna kapusta z boczkiem i przepyszna zupa cebulowa z rewelacyjnym wprost serem domowej roboty (chcieliśmy kupić trochę na wynos, ale w ferworze budowy pieca zapomnieliśmy ). Do tego również dobre naleweczki domowej roboty.
Do domu wróciliśmy zmęczeni, ale bardzo zadowoleni.
prowadząca robi szkliwo.jpg Majka tłumaczy i pokazuje jak robić szkliwo
Plik ściągnięto 17236 raz(y) 107,06 KB
obiad.jpg Przerwa obiadowa
Plik ściągnięto 17236 raz(y) 113,41 KB
praca wre.jpg Kursanci przy pracy
Plik ściągnięto 17236 raz(y) 114,55 KB
cięcie gliny.jpg Cięcie gliny, z której będziemy formować kafle
budowa pieca1.jpg Budowa pieca - prace umieszcza się wewnątrz konstrukcji z cegieł szamotowych i zasypuje koksem. Aby uzyskać efekty przepaleń dodaje się kawałki liściastego drewna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum