Jasne ,że pamiętam -zapowiadał przystanki dodając swój komentarz.
Zawsze miał "uśmiechnięty tramwaj"
Pochodził z Nowego Portu a na nazwisko miał chyba Pancer albo podobnie.
Ja najczęściej spotykałam go na trasie 8-mki lub 13-tki ale musiał jeździć i na innych bo wszyscy go znali.
Pozdrawiam współpasażera "wesołego tramwaju"
Dzięki !! Wesoły Konduktor nazywał sie Antoni Turzyński i mieszkał na Krakowcu chodzi mi najbardziej o anegdoty które opowiadał. Np " Okopowa!! kto na stopniach niech sie schowa" A najbardziej chodzi o przedstawienie przez studentów gdańskich w czerwcu 1963 roku nie wiem gdzie i przez jaką uczelnię. Może ktoś z ówczesnych żaków pamieta cos. Pozdrawiam wszystkich "pasażerów"
No chyba u mnie już z pamięcią słabo czas nie oszczędza
Dobrze że przypomniałeś tą postać-szkoda,że nie ma dziś konduktorów-tramwaje
straciły nie tylko pomosty ale i duszę.
Pozdrowionka
ps dawno nie jechałam tramwajem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum