Wysłany: Sob Kwi 10, 2004 2:51 am Jak budować w Gdańsku
Kolejny tendencyjny artykuł . Nagonka na Budnika trwa...
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Ręce opadają. Jakby tym baranom pozwolić, to obudowali by Główne Miasto wieżowcami, pomiędzy kamieniczki wstawiliby akwaria i jeszcze by z tego byli dumni.
Jakie to szczęście, że jednak jest ktoś taki jak konserwator i że (na razie) nie ugina się przed żądaniami tych idiotów.
przeczytajcie też:
tekst Budnika i
rozmowę z architektem
Moje stanowisko znacie, choćby z tematu o kładce. Współczesna architektura to nie zawsze szklano-aluminowe akawaria, choć obserwując ostatnie "nowoczesne" gdańskie realizacje można rzeczywiście do takiego przekonania dojść.
Może rzeczywiście przydałby się jakiś architekt z autorytetem, jakieś wielkie nazwisko, który pokazałby, że można pogodzić historyczność z nowoczesnością.
Musiałem się tam wypowiedzieć. Nie wytrzymałem. Wiem, że się powtarzam. Ale mam zamiar to robić do skutku. Mało to miejsca w Gdańsku na nowoczesne budynki? Nie - to towarzycho uparło się, żeby to co się cudem udało uratować i odbudować, spaskudzić swoimi pomysłami. Nie żądam, żeby w całym Mieście budowano stylowo - ale absolutnie nie zgadzam sie na to, żeby mi w jego środku walnąć szkło i stal.
Fakt, proponowałbym przyznanie Gruenowi Medalu im. Artura Schopenhauera za "zgrabny" komentarz.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Cytat z tego artykułu:
(...)"Miłośnicy dawnej architektury chcą odbudowywać przedwojenny Gdańsk, tymczasem na świecie nie brakuje przykładów, że nowe budowle świetnie współgrają ze starymi.
Miłośnicy dawnej architektury chcą odbudowywać przedwojenny Gdańsk, tymczasem na świecie nie brakuje przykładów, że nowe budowle świetnie współgrają ze starymi."
A jak inaczej odbudować ? Po co wymyślać nową architekturę w miejscu, gdzie była już ona wymyślona. I to dawno. Należy i TRZEBA dążyć do tego, aby Gdańsk wyglądał jak wyglądał i niech sobie "nowe budowle świetnie współgrają ze starymi" gdzie indziej, ale nie w Gdańsku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum