idzie ta (......) zima, więc dostaje inspiracji , a pudełka Ingi, podsunęły mnie pewne pomysły na decoupage, więc może niedługo czymś się pochwale
a może znajdą się jakieś dziewczyny co podekupażują razem ze mną ??
Też mi podobne pomysły chodzą po głowie, w szczególności jesli chodzi o oryginalne prezenty na gwiazdkę. Tyle że w dekupażu to moje kroki pierwsze, więc nie wiem, czy efekty zasłużą na publikację.
Ja chetnie ale nie umiem, mam ochote klimaty w stylu Dziadka do orzechow E.T. Hoffmanna. Nie jestem pewna ale chyba nawet zagladal Hoffmann do Gdanska.
No ja właśnie zaczynam stawiać pierwsze kroki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Takie będą prezenty gwiazdkowe bo i kasy nie i pracy nie ma i ogólnie chude lata nadeszły. A prezenty za to będą oryginalne.
chętnie pomogę, w miarę możliwości.jakby co piszcie na pw, ja na razie komponuję nową, niby starą pocztówkę z dawnego Gdańska, która ozdobi wieko skrzyneczki.
Polecam wszytskim smakoszom kolejna ksiazke J. Dumanowskiego Moda bardzo dobra smazenia roznych konfektow... . Sam autor był na konferencji w Domu Uphagena Historia naturalna jedzenia. O konferencji powiem tylko tyle ze najlepiej wypadl wlasnie autor tej ksiazki, widac w tym pasje i zainteresowanie. Brakowalo mi za to wykladu o kulinariach gdanskich.
Tak. A ja mam pytanie, czy ktoś ma ilustracje choinki w Gdańsku ale najstarsze. Znam przypuszczenia A. Januszajtisa, ze u nas pojawiła się najwcześniej. Jakie przybierała formy?
Zastanawia mnie bo na ilustracjach Chodowieckiego to jest zupelnie cos innego. Ta choinka jest chyba wykonana z jakis drągów i na niej wisi jakby lalka?
Pierwsze, niestety nie pamietam źródła, nie wiem nawet czy jest to Chodowiecki, intuicja mowi że tak. Drugie i trzecie są z bildindexu.
tjaaa, ale:
1. Nic nie wskazuje, by wklejone przez ciebie ilustracje Chodowieckiego były związane z Gdańskiem. Zasadniczo, z jego przeogromnej spuścizny, tylko ryciny z 1773 r. pokazują Gdańsk.
2. O ile pamiętam, Andrzej Januszajtis uważa, że gdańskie choinki były wcześniej niż w innych regionach Polski, bo już pod koniec XVII wieku - ale przybyły z Niemiec i tam oczywiście były wcześniej.
ilustracje Chodowieckiego ..... Zasadniczo, z jego przeogromnej spuścizny, tylko ryciny z 1773 r. pokazują Gdańsk.
No prawda ale jest też tak zwany "Król gdański" Stanisław Leszczyński.
Z 6-ciu Arkuszy Rycin o historii Polski wykonanch (wreszcie) do kalendarza przez Daniela Chodowickego w 1796 roku
Pozwolę się nie zgodzić z teza, że rysunki Chodowieckiego dotyczą tylko jego podrózy do Gdańska, pewnie tak dla tych ortodoksów którzy chca dokonywac architektonicznych rekonstrukcji ale jesli chodzi o ubiory to jednak Chodowiecki jest rewelacyjny zwłaszcza jeśli chodzi o ubiory noszone w Gdansku przy takich brakach kostiumologicznych jakie ma to miasto.
I jakos "od Sasa do Lasa" nijak sie ma do jego twórczości.
Nasz Żuraw z drewna i kamienia stał się symbolem polskiego portu w Gdańsku i zarazem uwieczniony w Puzzle "Stary Gdańsk" 1000 sztuk o rozmiarach: 68cm x 47cm
Producent: Castorland
2. O ile pamiętam, Andrzej Januszajtis uważa, że gdańskie choinki były wcześniej niż w innych regionach Polski, bo już pod koniec XVII wieku - ale przybyły z Niemiec i tam oczywiście były wcześniej.
Tradycja choinki została najprawdopodobniej zapoczątkowana przez Św. Bonifacego. Jest on patronem Kościoła Chrześcijańskiego w Niemczech.
Święty Bonifacy był mnichem benedyktyńskim, który za zgoda papieża w 723 odwiedził Fritzlar w Niemczech i powiedział im o swojej wierze. Nikt w to jednak nie wierzył więc on sam postanowił powalić ich święte drzewo oraz wezwał ich bogów, aby go w tym powstrzymali.
Ludzie go wyśmiali bo dębowe drzewo było ogromne, a Bonifacy miał tylko małą siekierke. Niemniej jednak Bonifacy zaczął ścinanie tego drzewa, gdy nagle wielki gwałtowny wiatr powalił starożytny dąb. Obywatele narodu niemieckiego byli zdumieni i przeszli na katolicyzm. Bonifacy z tego powalonego drzewa wybudował kaplice jaka została potem czcionem katolickiej katedry.
Św. Bonifacy nie wierzył jednak że drzewa były "złe" lub "zła" starożytna kultura niemiecka i wymyślił tradycje świątecznej choinki aby powiązać stare tradycje Niemców z Katolicyzmem.
A dzisiaj... Dzisiaj - moje, jak do tej pory, ulubione "dzieło"... I chociaż wszystkie inne trzymam w teczce, to ten jeden obrazek wisi u mnie nad łóżkiem
Wcześniej nie było okazji o tym pisać ale jak czasami podglądasz to ten zaprezentowany przez Ciebie obrazek (moim skromnym okiem) jest podsumowując jednym wyrazem "Fantastyczny"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum