Dostałem dzisiaj dwa telegramy (nie są adresowane do mnie), w tym jeden ozdobny. Oba zawierają życzenia i zostały wysłane z okazji ślubu. Zastanowiło mnie nazwisko, Senator Eschert. Po sprawdzeniu w książce adresowej (1937/38) okazało się, że w Gdańsku mieszkała wtedy tylko jedna osoba o takim nazwisku, Edith Eschert, właścicielka fabryki zamieszkała przy Reitbahn 21/23. Czyżby to żona Senatora Escherta? I pytanie, kim był Senator Eschert bo nie natrafiłem nigdzie na to nazwisko.
Eschert Paul (22. 04. 1865 r. - 4. 01. 1931 r.). Poseł na Volkstag I kadencji z ramienia Freie Wirtschaftliche Vereinigung, kupiec - prowadził rodzinną firmę J. S. Keiler Nachfolger.
Informacje za Markiem Andrzejewskim Ludzie Wolnego Miasta Gdańska (1920-1939).
Andrzejewski pisze, że Eschert był też senatorem.
Czyżby brał ślub na rok przed śmiercią? W wieku 65 lat? Życzenia są skierowane do niego!
Nie rok, tylko dwa i pół miesiąca
Faktycznie, nie spojrzałem na miesiące, a tylko na lata. Ale to sprawia, że śmierć jest jeszcze bardziej tajemnicza. Albo, jak sugeruje Henio którejś upojnej nocy stanęło mu serce albo policja nie sprawdziła zawartości arszeniku we krwi denata
Zaje..chał się na śmierć ale "dziewczyny takich lubią .
Podobno idealny kandydat na męża określany jest jako 1/75/42.... 1 milion na koncie, 75 lat, 42.... stopnie gorączki. Wynika z tego że tutaj było bardzo podobnie.
_________________ "(...) lecz ta jedyna której strzeże
liczba najbardziej pojedyńcza
jest tutaj gdzie cię wdepczą w grunt
lub szpadlem który hardo dzwoni
tęsknocie zrobią spory dół"
Czyżby brał ślub na rok przed śmiercią? W wieku 65 lat?
Czasami historia wyjaśnia się w bardzo nieoczekiwanych okolicznościach i po dosyć długim czasie, trzeba mieć tylko cierpliwiocść i czasami troche szczęścia. Moge wam teraz już powiedzieć że teregramy sa do rodziny i samego senatora Paul Eschert (1865 - 1931) bo jego dziecko miało wtedy ślub prawdopodobnie z kimś z rodziny Karow.
Od dzisiaj posiadam identyczny ozdobny telegram artysty Maxa Buchholz nadany tego samego dnia ale w moim przypadku wysłany trzy i pół godziny później do młodej pary i ich rodziców pod adres pocztowy Reibahn 2 Danzig od samego Erich Stumpf z rodziną.
Dla odwiedzających ERICH ALBERT MORITZ STUMPF (14 XI 1877 Gdańsk – 6 IX 1943 Gdańsk-Wrzeszcz), był znanym złotnikiem z Gdańska.
Jest na nim napisane takim samym charakterem pisma – zapewne wypełnione w tym samym urzedzie pocztowym:
„Dern junger Parre und den verehrten Eltern viele herzliche glückwünsche und beste grüße Erich Stumpf und Familie” – „Dla pary młodych i ich czcigodnych rodziców wiele gratulacji i najlepsze życzenia Erich Stumpf i rodzina”
Było go stać aż na 23 słowa w tym telegramie
Wymiary samego telegramu są też bardzo imponujace bo aż 10½” x 7” (266mm x180mm)
Tego ze Świętym Jerzym to nawet nie znałem.
Cena za telegramy to bardzo słona 500€ za każdy jeden, ale to w końcu dzieła sztuki prawdziwego artysty Maxa Buchholz.
Przy okazji jeszcze jedna wineta w jego wykonaniu z innego tematu o Artystach z Wolnego Miasta Gdańska. Prawdopodobnie to już są wszystkie jakie były wydane
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum