Takiego go właśnie pamiętam ze specyficznym zapachem ni to stęchlizny, ni to pokostu w deskach, z których został zbudowany.. W II połowie lat 80. obok niego na tym placu zabaw co lato było takie mini wesołe miasteczko A potem już nic - tylko nury tłuczące butelki w nocy i załatwiający się bez żenady w krzakach
Masz rację.Ten zapach.Moze od woskowania podłogi w gównej sali?Przed zabawami niezapomniana mieszkająca w baraku "babcia" p. Fijałkowska-ps."Psitułek" jak pamietam strugała woskowe świece,które bawiący się wcierali dla poslizgu w podłogę.A zabawy były w każdą sobotę.Organizował je komitet rodzicielski SP.nr 13.Tam odbywały się jasełka organizowane przez ks. proboszcza F. Wołosa.Tam też z okazji Świąt Wielkanocy po przeniesieniu się z baraku koło PCH strażacy przebierali się do adoracji Grobu Pańskiego.Było oczywiście ognisko muzyczne p. Langowskiego-nawet w nim grałem kilka lat,TKKF Błękitni,biblioteka p. Skubij,ADM,Klub Książki i Prasy Ruch z telewizorem-to było coś.Kiedyś napisałem felieton sportowy na temat.Poszukam.Znalazłem na NK(p.Nowakowska) dwa zdjęcia.Jedno podobne, wejścia od zachodu,drugie zaplecza-widok na kotłownię-"królestwo" p.Krajewskiego.
Niesamowite Gdyby tak ktoś jeszcze wrzucił tu jakieś fotki tegoż Domu Kultury i/lub okolicy Starego Chełma z poprzednich dekad, to byłaby to zapewne prawdziwa rewelacja dla zainteresowanych tą dzielnicą
Gdyby tak ktoś jeszcze wrzucił tu jakieś fotki tegoż Domu Kultury i/lub okolicy Starego Chełma z poprzednich dekad, to byłaby to zapewne prawdziwa rewelacja dla zainteresowanych tą dzielnicą
Z poprzednich, znaczy których? Domu Kultury więcej chyba nie znajdę, ale w zbiorach rodzinnych żony mamy zdjęcia np. ul. Worcella z czasów, kiedy to jeszcze była Tobrucka.
++++++++++++++++++++++++++++
W poczuciu kronikarskiego obowiązku napiszę, że w ostatnim czasie zniknęła większość pozostałości po cmentarzu przy kościele Podwyższenia Krzyża św.. Najpierw, wraz z wymianą ogrodzenia, usunięto nagrobki leżące na stosie kamieni. W Wielką Sobotę zauważyłem, że zlikwidowano stare groby w narożniku cmentarza (m. in. Schinschetzki, Piepiórka i nagrobki bezimienne). Szczątki być może zostały ekshumowane. Zostały jeszcze groby położone najbliżej nowego kościoła, ale pewnie i one zostaną wkrótce usunięte - np. u Kalinowskiej już zniknął krzyż z tabliczką
Pumeks, dzięki za informację, dawno nie byłem na Chełmie, bo już tam nie mieszkam...wiadomo może co jest planowane na tym terenie? czemu są usuwane te nagrobki? dobrze, że chociaż pozostanie jakaś dokumentacja fotograficzna...
Wysłany: Sob Kwi 30, 2011 6:34 pm ul. Zygmunta Chychly ?
Ktos mi mowil, ze maja powstac, albo zmienic nazwe, szereg ulic (to chyba na Nowym Chelmie). One maja otrzymac nazwy wybitnych sportowcow.
Ten kolega nawet podal, ze ul. Hokejowa ma byc ul. Zygmunta Chychly (zmarl rok temu). W moim starym planie miasta takiej ulicy nie ma.
Czy ktos z Was o tym slyszal?
Wysłany: Czw Sie 04, 2011 8:16 pm Cmentarz przy kościele
Wracając do tematu cmentarza przy kościele to znając podejście proboszcza parafii nie dziwi mnie to co zostało zrobione... Wielka szkoda,żal było patrzeć na te potłuczone płyty nagrobne.Moim zdaniem to był wyraz braku szacunku dla zmarłych tam pochowanych.Dobrze,że Pumeks utrwalił te groby na fotografiach.
Ostatnio przy kosciele na Chelmie postawiono nowe ogrodzenie, przy okazji zlikwidowano tez grob znajdujacy sie za stara kaplica cmentarna (od strony ul. Wronki); nie wiem niestety czy dokonano ekshumacji, czy tez uzyto spychacza...
odświeżając temat cmentarza koło kościoła...W dniu Wszystkich Świętych wybrałem się tam ze zniczem, ale to co tam zastałem było po prostu przykre - jak na terenie cmentarza mogą się walać kości?! Zniknęły poza tym wszystkie stare nagrobki niemieckie. Jak tak można traktować cmentarną ziemię?
Po Domu Kultury raczej już nie ma nawet śladu - oprócz pustego placu obok wyżej wspomnianego baraku ze skupem złomu.. Jeszcze kilka lat temu na tym placu można było dojrzeć trzymające się podłoża kolorowe kafelki, które stanowiły posadzkę dawnego Domu Kultury.
Co do wspomnianej fontanny, to nigdy nie widziałem jej czynnej, co musiało mieć miejsce raczej w zamierzchłych czasach, kiedy to znajdował się tam Ogród Jordanowski
To moja pierwsza wypowiedź na tym forum, więc witam Wszystkich serdecznie,
jestem "starym" chełmianinem - urodzonym w latach 60'tych przy ul. Łużyckiej. Mam nadzieję, że wniosę coś ciekawego do dyskusji.
Pierwszym wątkiem, który tu poruszam będzie stary "majątek". Tak na to mówiono na Chełmie jeszcze na początku lat 80'tych. Chodzi mi o gospodarstwo, które było położone mniej/więcej w miejscu teraźniejszej ul. Ptasiej, czyli schodząc na Orunię ul. Zamiejską, majątek był po prawej stronie. Pamiętam stare zabudowania i stawek przy podwórku.
Czy wie ktoś więcej na temat tego majątku ?
To moja pierwsza wypowiedź na tym forum, więc witam Wszystkich serdecznie,
jestem "starym" chełmianinem - urodzonym w latach 60'tych przy ul. Łużyckiej. Mam nadzieję, że wniosę coś ciekawego do dyskusji.
Pierwszym wątkiem, który tu poruszam będzie stary "majątek". Tak na to mówiono na Chełmie jeszcze na początku lat 80'tych. Chodzi mi o gospodarstwo, które było położone mniej/więcej w miejscu teraźniejszej ul. Ptasiej, czyli schodząc na Orunię ul. Zamiejską, majątek był po prawej stronie. Pamiętam stare zabudowania i stawek przy podwórku.
Czy wie ktoś więcej na temat tego majątku ?
Witaj antyprodukt.
Ja mieszkalem do 1958 na ul. Na Zboczu 32 - chyba kojarzysz, gdzie to jest: Odrzanska w kierunku Kartuskiej.
A moj kolega Gerhard Klausa mieszkal do 1972 roku na Luzyckiej 3, 1. pietro po prawej. Akurat przyszlem z jego dzialki w Hamburgu.
Drugi kolega Ireneusz Kloc mieszkal prawie przy koncu Luzyckiej po prawej, a dzis na Worcella.
Majatek tez pamietam, ale szczegolow nie, bo tam sie rzadko chodzilo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum