ano, jedynie widok z tarasu rekompensuje niską wartości odżywczą pożywienia
Masz rację.. Chodzimy cała familią bardzo regularnie 2-3 razy w tygodniu i za każdym razem stwierdzamy, że siedzimy tu tylko dla tego błogiego, kojącego widoku, no i z braku konkurencji.. Budy w Brzeźnie są jeszcze gorsze
Nawet frytek nie potrafią usmażyć.. albo stare, albo niedosmażone.,,
Kawa za każdym razem inaczej smakuje,,, a ryby,,,, mój Boże.,.,, kto raz jadł więcej nie zje
_________________ "Nie ufać myślicielom, których umysły wprawia w ruch dopiero cytat"
Emil Cioran — Zeszyty 1957-1972
Ostatnio zmieniony przez Martino Wto Wrz 21, 2010 6:49 pm, w całości zmieniany 1 raz
Ale szantowe wieczory miały kiedyś niezły klimat. Nie wiem jak jest teraz, bo x lat nie byłem (choć wiem, że szanty grają i teraz, przynajmniej latem jeszcze były).
Ale szantowe wieczory miały kiedyś niezły klimat. Nie wiem jak jest teraz, bo x lat nie byłem (choć wiem, że szanty grają i teraz, przynajmniej latem jeszcze były).
Szanty były jeszcze w piątki od 20 tej w lipcu... rewelacja, choć trochę za głośno (opinia mojej 3 letniej córki). Ma to swój klimat przy zimnej Warce..
i tak przydała by się konkurencja,,,,
_________________ "Nie ufać myślicielom, których umysły wprawia w ruch dopiero cytat"
Emil Cioran — Zeszyty 1957-1972
Można zepsuć dolewając wiaderko wody. Tak praktykowano w latach PRL.
No tak, ale to było w czasach, kiedy się człowiek cieszył, że wogóle piwo "dostał".
Teraz po takim numerze, drugi raz w tym samym miejscu piwa być już nie kupił.
Zakładam, że piwo tam nie jest chrzczone, chociaż 7 zł za 05, l Warki to ceny sopockie. Z drugiej strony patrząc, widok na morze jest wliczony w cenę.
_________________ "Nie ufać myślicielom, których umysły wprawia w ruch dopiero cytat"
Emil Cioran — Zeszyty 1957-1972
Jak można dolać wiaderko wody do zaplombowanej kegi?
Niby nie można, ale... podłączyc do kurka dwa wężyki - jedne z piwem z kega, drugi z wodą chyba można.
Pamiętam piwo z Kwadratowej sprzed nastu lat - mozna było wypic kilkanaście i człowiek był w miarę trzeźwy, kolor to miało bledziutki, ledwo słomkowy, smak wodnisty...
Jak można dolać wiaderko wody do zaplombowanej kegi?
Niby nie można, ale... podłączyc do kurka dwa wężyki - jedne z piwem z kega, drugi z wodą chyba można.
Pamiętam piwo z Kwadratowej sprzed nastu lat - mozna było wypic kilkanaście i człowiek był w miarę trzeźwy, kolor to miało bledziutki, ledwo słomkowy, smak wodnisty...
Tak w "Kwadracie" robili ma maksa.. pamiętam też całonocną zabawę przy whisky w "Derbach" w Sopocie (na Wyścigowej), gdzie z kuzynem nad ranem wyszliśmy prawie trzeżwi... a wypiliśmy nawet nie wiem ile!!!!
_________________ "Nie ufać myślicielom, których umysły wprawia w ruch dopiero cytat"
Emil Cioran — Zeszyty 1957-1972
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum