Jak na razie to dla mnie najbardziej prawdobodobna teoria, że to mogły być kompostowniki. Ale i Parker może mieć rację - może to jakiś rodzaj przydomowych silosów zbożowych (?)
Gość
Wysłany: Pon Wrz 27, 2004 2:07 am
To są po prostu nie dokończone studnie. Czasem się nie trafiało w żyłę wodną. Krąg ocembrowania pozostawał (strasznie trudno czasem to wyciągnąć-po części jest to też nieopłacalne lub niebezpieczne-ryzyko zasypania) w ziemi a zagłębienie dookoła to pozostałości po wyrobisku jakie robi się w pierwszej fazie kopania studni.
Mniej estetycznie nastawieni do otoczenia gospodarze wykorzystywali to jako śmietnik.
Ot i cała tajemnica....
Wiem to z autopsji, byłem przy kilku takich nietrafionych inwestycjach studniarskich...
Wiem co to nie jest Na pewno nie są to stanowiska obrony przeciwlotniczej. Takie same kręgi i występujące obok nich podobnej pojemności betonowe zbiorniki o podstawie kwadratowej, spotkałem przy zabudowaniach gospodarczych zrujnowanego folwarku. Moim zdaniem to chyba coś w rodzaju silosów.
Pozdrawiam
_________________ "śmieciarz historyczny to brzmi dumnie"..:-)
Do 'Gościa' - zdjęcia takiego obiektu (a w zasadzie obiektów, bo to są dwa, podobne kręgi, znajdujące się niedaleko od siebie) masz w pierwszym poście tego tematu.
Do Dago - akurat w tym miejscu, gdzie robiłam powyższe fotki też występują resztki zbiornika o podstawie prostokątnej. Ale w innych miejscach widywałam tylko pojedyńcze, okrągłe pozostałości.
Jak nie silosy, studnie i stanowiska obrony przeciwlotniczej, to na pewno byly to tzw. diabelskie kregi sluzace do komunikacji z istotami niematerialnymi
"Gość" zdjęcia nie widział, bo dla osób niezalogowanych forum nie wyświetla obrazków.
A tak na poważnie (nie wiem, czy ktokolwiek w tym wątku pisał poważnie) to ja sądzę, że chodzi raczej o szamba, niż o studnie. Sam w maju uczestniczyłem w budowie takiego szamba i osadzaniu kręgów.
"Gość" zdjęcia nie widział, bo dla osób niezalogowanych forum nie wyświetla obrazków.
A tak na poważnie (nie wiem, czy ktokolwiek w tym wątku pisał poważnie) to ja sądzę, że chodzi raczej o szamba, niż o studnie. Sam w maju uczestniczyłem w budowie takiego szamba i osadzaniu kręgów.
Aaaa... nie pomyślałam o tym, że osoby niezalogowane nie mogą zobaczyć fotek, w związku z czym 'Gościa' przepraszam.
Mówisz Pumeks, że szambo... chyba jednak nie. Bo po co byłyby dwa takie same szamba przy jednym gospodarstwie i do czego służyłby podobny zbiornik, ale o prostokątnej podstawie przy tym samym gospodarswie? Poza tym - w jakim celu ocembrowanie tego szamba miałoby wystawać tak mocno ponad poziom ziemi?
Jak do tej pory najbardziej przemawiają do mnie dwie teorie:
1. kompostownik,
2. rodzaj silosu.
po co byłyby dwa takie same szamba przy jednym gospodarstwie
Do tego samego, do czego jedno. Dwa szamba mają większą pojemność niż jedno. To, które pomagałem wkopywać w maju, było już czwartym podłączonym do tego samego domku.
Cytat:
Poza tym - w jakim celu ocembrowanie tego szamba miałoby wystawać tak mocno ponad poziom ziemi?
Na to pytanie rzeczywiście nie umiem odpowiedzieć.
Szambo powinno byc raczej gleboko wkopane w grunt, tak aby umozliwic grawitacyjne splywanie nieczystosci z domu (no chyba, ze kogos stac na przepompownie). I glebokosc tutaj jest scisle zwiazana z pojemnoscia. A na zdjeciach widac jak z tych kregow wyrastaja drzewa - sa wiec one bardzo plytkie (a nie chce mi sie wierzyc, ze pod drzewami jest kilka metrow smieci). Nie nadaja sie zatem na szambo. Zreszta do szamba uzywa sie kregow o mniejszej srednicy. To wyglada bardziej na kompostownik, ale kto to wie? Moze spytac autochtonow, po co to budowali?
A i tutaj jest problem, bo w terenach, gdzie to wypatrzyłam, to autochtonów niet. A gdy podpytywalismy się obecnych mieszkańców o inne rzeczy (czasami bardziej oczywiste niż te kręgi) to robili takie oczy
_________________ When a man is tired of Gdańsk he is tired of life /niby Oscar Wilde/
A gdy podpytywalismy się obecnych mieszkańców o inne rzeczy (czasami bardziej oczywiste niż te kręgi) to robili takie oczy
A co, mieliście na głowach antenki i zielone ubrania ?
A tak poważniej: może są to jakieś elementy przemysłowe (licho wie jakie) podprowadzone za komuny z jakiegoś zakładu, mogące przydać sie jako np. wymieniane już kompostowniki, szambo czy śmietnik.
A co, mieliście na głowach antenki i zielone ubrania ?
A tak poważniej: może są to jakieś elementy przemysłowe (licho wie jakie) podprowadzone za komuny z jakiegoś zakładu, mogące przydać sie jako np. wymieniane już kompostowniki, szambo czy śmietnik.
Z zielonego, to najwyżej zielony rower i to niekoniecznie na głowie.
To 'cóś' zdecydowanie wygląda na starsze i widywaliśmy to głównie przy resztkach przedwojennych zabudowań. Ewidentnie był to więc jakiś element dawnego gospodarstwa.
_________________ When a man is tired of Gdańsk he is tired of life /niby Oscar Wilde/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum