Wysłany: Pon Lut 05, 2007 9:13 pm Radziecki generał na Biskupiej Górce
Słuchajcie, nie mogę się doszukać w stosownym wątku, ale mam wrażenie, że ktoś kiedyś, dawno, po Festiwalu Nauki 2004 i publicznym zwiedzaniu dawnego schroniska na Biskupiej G. zamieścił zdjęcie tablicy pamiatkowej z informacją że z tego miejsca kierował atakiem na Gdańsk generał... no własnie, znajdzie ktoś tę tablicę? pewnie to był Paweł Batow, ale wolałbym się upewnić, pomożecie?
Jak ją odsłonięto oddelegowano nas młodzieńców z podstawówki do złożenia kwiatów. Wrażenie niesamowite zobaczyć ją znowu po ponad 40 latach. Jeszcze raz dzięki.
A przy okazji jeśli można miałbym pytanie- czy ktoś zetknął się ze zdjęciami dzwonów (dzwonu) z wieży schroniska na Bischofsberg?
To zdjęcie zrobiono z Góry Gradowej.
http://www.grodzisko.pl/i...ejsca,tzw_willa
Sądzę że Batow nigdy nie był na Biskupiej Górce a legendę o jego rzekomym pobycie wymyślili nowi gospodarze tego miejsca by je choc trochę "oswoic"
Ostatnio zmieniony przez Anker Pią Sty 01, 2010 3:34 pm, w całości zmieniany 1 raz
Istnieją wspomnienia Batowa z okresu walk o zdobycie Gdańska. Niestety w tej chwili nie mogę do nich dotrzeć, gdyż biblioteki namiętnie pozbywają się wszystkiego, co związane jest z literaturą radziecką.
Właśnie na szybko przejrzałem Batowa "W marszu i w boju" i nie znalazłem wskazówek co do miejsca usytuowania punktu dowodzenia. Wspomina kilkakrotnie o N.P. - czyli "nabliudatielnym punktie" - punkcie obserwacyjnym - ale bez konkretów co do lokalizacji. Mogłem jednak coś przeoczyć, bo czytałem oryginał w cyrylicy, choć nic ewidentnego mi się jednak w oczy nie rzuciło. Potem Batow wspomina jeszcze swoją wizytę w Gdańsku w 1965. roku, ale też bez przydatnych nam wskazówek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum